Rudi Holmes - nie udało się. Odszedł [*] [*] [*]

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lip 05, 2005 12:05

Beliowen pisze:Do czasu przyjazdu mozna pobrana w probowke krew mieszac (delikatnymi ruchami, zeby nie rozbic krwinek), wtedy nie skrzepnie.


A nie wystarczy pobrac ja do probowki z antykoagulantem?

Blue

 
Posty: 23931
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Wto lip 05, 2005 13:50

Kicio wrócił od lekarza. Jest słaby, dostał kroplówkę. Dziewczyny już mają wyniki badania krwi i jadą. Maluch dostał biegunki znów.

Straszne takie siedzenie w nerwach... trzymaj się, mały Holmesie, my tu czekamy na ciebie.
Obrazek
Jeśli nie możesz nakarmić stu, nakarm choć jednego.

thvar

 
Posty: 242
Od: Pt sty 07, 2005 3:21

Post » Wto lip 05, 2005 14:04

Blue pisze:
Beliowen pisze:Do czasu przyjazdu mozna pobrana w probowke krew mieszac (delikatnymi ruchami, zeby nie rozbic krwinek), wtedy nie skrzepnie.


A nie wystarczy pobrac ja do probowki z antykoagulantem?


Pewnie :lol:
Ale skoro dziewczyny obawialy sie skrzepow (ktory zreszta zrobil sie po poprzednim pobraniu :roll:), zalozylam, ze po prostu takich probowek lecznica z jakichs przyczyn nie ma...
Mieszac tez mozna, choc to upierdliwe - ale liczy sie efekt ;)

Trzymam kciuki za Holmesa :ok:
abluo ergo sum

Beliowen

Avatar użytkownika
 
Posty: 55549
Od: Czw lis 25, 2004 11:33
Lokalizacja: 52°04′N 21°01′E

Post » Wto lip 05, 2005 14:10

Rudi vel Holmes trzymaj się, nie wygłupiaj się już jutro będziesz w swoim własnym domku. :ok:
„Dla zwierząt wszyscy ludzie to naziści, a ich życie – to wieczna Treblinka”. -Isaac Bashevis Singer

"Zawsze warto być człowiekiem,
Choć tak łatwo zejść na psy!"
- Ryszard Riedel, Mirosław Bochenek

“Kupujemy rzeczy, których nie potrzebujemy, za pieniądze, których nie mamy, żeby zaimponować ludziom, których nie lubimy.” — Dave Ramsey
https://www.gismeteo.ru/weather-lodz-3203/

iwcia

 
Posty: 9147
Od: Czw kwi 28, 2005 6:52
Lokalizacja: Miasto włókienników :)

Post » Wto lip 05, 2005 14:17

Beliowen pisze:Ale skoro dziewczyny obawialy sie skrzepow (ktory zreszta zrobil sie po poprzednim pobraniu :roll:), zalozylam, ze po prostu takich probowek lecznica z jakichs przyczyn nie ma...
Mieszac tez mozna, choc to upierdliwe - ale liczy sie efekt ;)


Pamietam jak kiedys moj wet tez nie mial takich probowek a krew sie wtedy nosilo do ludzkiego laboratorium - i bieglam z dwoma probowkami - jedna mialam wlasnie mieszac plynnym ruchem, a drugiej starac sie nie wstrzasac ;)

Rudasie - do licha, walcz!
Domek juz na Ciebie czeka....

Blue

 
Posty: 23931
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Wto lip 05, 2005 14:34

Rudziawko kochana, walcz!!! Jeszcze chwilka, a będziesz ze wspaniała rodziną :1luvu:
5Wspaniałych z ferajną trzyma za Twoje zdrówko !

Fredziolina

Avatar użytkownika
 
Posty: 11995
Od: Śro kwi 13, 2005 19:24

Post » Wto lip 05, 2005 14:46

Holmes@ Zdrowiej!
Ja ciebie zoabczyc musze! Jak najszybciej!
I pomiziac porzadnie :) (acz delikatnie na poczatku :) )

Aiglon

 
Posty: 153
Od: Czw cze 02, 2005 13:48
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto lip 05, 2005 15:57

Jak sie czuje Rudi aka Holmes?
Wróciłam do domu i aż bałam się otworzyć komputer.
:1luvu: walcz kotku!

Ravioli

 
Posty: 16
Od: Pon lip 04, 2005 15:47
Lokalizacja: Sopot

Post » Wto lip 05, 2005 16:15

opisze pozniej detale, albo niech Thvar wklepie wam wyniki krwi.
Sytuacja jest dramatyczna. Wg weta Rudi juz nie powinien zyc. Jego normy watrobowe sa przekroczone 100 krotnie, ma chore nerki, leukocytoze, oraz potworna anemie.
Na dodatek wszystko wskazuje na to, ze Rudi na 90% ma bialaczke.
Bylysmy w trojke, ja, Magda i Olga..... zdecydowalysmy, ze jesli thvar nie bedzie chciala ryzykowac i brak kota z bialaczka, to niestety rudi zostalby uspiony i to dzis. Zadna z nas nie mogla go wziac, a wet powiedzial, ze rokowania sa niepomyslne, czyli stan jest prawie beznadziejny. Cudem przyrody jest, ze ten kot zyje, je i normalnie funkcjonuje.
Thvar, po konsultacji z mezem, zdecydowala sie WZIAC RUDIEGO I DAC MU SZANSE NA ZYCIE :king: :king: :king: :king: :king: :king:
Chyle czola thvar ...........
Sa juz plany co do leczenia. Reszte moze napisze pozniej, musze sie domem zajac.....
Obrazek

Nika Łódź

 
Posty: 2945
Od: Pt maja 21, 2004 22:27
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lip 05, 2005 16:17

Biedny kotulek :( mam nadzieję, że teraz będzie już tylko lepiej! Dziewczyny jesteście cudowne.
Amiś, Antoś, Bambosz, Pepsi i Cola

Sydney

 
Posty: 14742
Od: Pt mar 19, 2004 10:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Wto lip 05, 2005 16:20

Thvar, po konsultacji z mezem, zdecydowala sie WZIAC RUDIEGO I DAC MU SZANSE NA ZYCIE

Thvar :1luvu: :king: :king: :king: :king:

i kciuki za koteczka, niech pokaże wetowi, że się myli :ok: :ok: :ok:
Obrazek Obrazek
z nami także 4kocie ogony i jeden psi

Klaudia

 
Posty: 13579
Od: Wto cze 01, 2004 21:30
Lokalizacja: prawie 3miasto;)

Post » Wto lip 05, 2005 16:22

Faktycznie zaraz wkleję te wyniki. Zdecydowaliśmy tak a nie inaczej, bo on ma tak ogromną wolę życia... na razie trafi prosto do szpitala, już rozmawialiśmy, znają stan. Oczywiscie będziemy go odwiedzać. A co dalej... to już siły wyższe tylko wiedzą. My zrobimy, co będzie można. To przecież już nasz kot...

Bardzo wam dziękuję, dziewczyny, że się nim zajmujecie. Nawet nie wiecie, jak bardzo.

Proszę, trzymajcie kciuki za malucha.
Obrazek
Jeśli nie możesz nakarmić stu, nakarm choć jednego.

thvar

 
Posty: 242
Od: Pt sty 07, 2005 3:21

Post » Wto lip 05, 2005 16:23

thvar, podziwiam cię, trzymam za małego oczywiście
Obrazek

Magija

Avatar użytkownika
 
Posty: 15173
Od: Sob cze 05, 2004 11:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lip 05, 2005 16:24

I wyniki, tak jak mi Nika podała:

glu: 37
urea: 105 (norma do 50)
aspat 680 (norma do 50 !!!!!!)
alat: 1269 (norma do 40 !!!!!!)
crea: 3,44 (norma do 1,22)
bilit: 1 (OK)
chora: 121 (za niskie, min to 150)
fostfataza: 66 (jest niezle)
WBC 2,4 WLx10 do 3 /mikrol
RBC 3,47x 10 do 6/mikroL
HGB 5,7 g/dL
HCT 21,9 %
MCV 63,1 fL
MCHC 26 g/dL
PLT 275 PUx 10 do 3/ mikroL
RDW-SD- 23,4 fL
i jest wykres, a na nim takie dane: P 6, S 8, L 8 i jedno niewyrazne. To wszystko
Obrazek
Jeśli nie możesz nakarmić stu, nakarm choć jednego.

thvar

 
Posty: 242
Od: Pt sty 07, 2005 3:21

Post » Wto lip 05, 2005 16:25

:( - to bardzo przykre, że wyniki są tak fatalne.
Trzymam za koteczka wszystkie kciuki i wiąże ogonki.
Musi być dobrze!
Thvar - podziwiam Cię za tak odważną decyzję.

Olinka

 
Posty: 11075
Od: Pt wrz 24, 2004 16:21
Lokalizacja: Poznań

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 38 gości