koty z łódzkiego schroniska czekają, Malibu ma dom:)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie sty 02, 2005 14:20

saskia pisze:Nika, jesteś :king:


Saskia... nie ma co kombinowac, mowi sie prawde i tyle :wink: To tez ludzie..... dla obcego schronisko jest w poniedzialek nieczynne, ale my w koncu im pomagamy, wiec pewne poswiecenia z ich strony musza byc 8)
W poniedzialek jest pelna obsada, bo w ten dzien jest inwentaryzacja, szczepienia, operacje, sterylki... nie chca ludzi z zewnatrz, by w ten dzien miec spokoj przy zabiegach. Oficjalnie schronisko nie wydaje w ten dzien zwierzat... oficjalnie... tu nie ma co wymyslac bajek :wink: Oni przeciez wiedza, ze MY pelnimy troche inna role niz przecietny "odbieracz" kota :twisted:
Obrazek

Nika Łódź

 
Posty: 2945
Od: Pt maja 21, 2004 22:27
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie sty 02, 2005 14:22

Corse pisze:no to super - teraz poprosze o jakiś kontakt z Aga-cką


mam jej nr tel, ale nie moge, bez jej zgody, udostepnic :cry: Jesli Saskia ma jej tel, to niech juz was kontaktuje. Jesli nie, to zadzwonie zaraz... No i zostaje pw
Obrazek

Nika Łódź

 
Posty: 2945
Od: Pt maja 21, 2004 22:27
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie sty 02, 2005 14:23

Corse, może napisz do niej na pw, ja już pisałam ale spróbuj jeszcze raz , zawsze będzie łatwiej wam się dogadać, bezpośrednio, bez osób trzecich :)

Bigmilka

 
Posty: 104
Od: Śro gru 15, 2004 10:32
Lokalizacja: Białystok

Post » Nie sty 02, 2005 14:26

Corse pisze:no to super - teraz poprosze o jakiś kontakt z Aga-cką


zadzwonilam do niej, nagralam sie na sekretarke, zostawilam jej twoj nr telefonu. Teraz pozostaje nam tylko czekac :D Dowieziesz jej ten transporter? Dobrze zrozumialam? Tak jej przekazalam ..
Obrazek

Nika Łódź

 
Posty: 2945
Od: Pt maja 21, 2004 22:27
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie sty 02, 2005 14:29

ja też napisałam jej priva
a teraz czekamy

saskia

 
Posty: 5042
Od: Pon gru 06, 2004 16:51
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie sty 02, 2005 14:31

priv już napisany...nie ukrywam, że łatwiej by mi było spotkać się z nią gdzieś na mieście (najlepiej gdzieś na linii metra) bo ja jestem uzależniona od komunikacji miejskiej, a mieszkam na ursynowie, więc kawałek od woli... ale jeśli bedzie taka potrzeba to pojedę na wolę, chociarz nie gwarantuję, że trafię ;)

Corse

 
Posty: 247
Od: Śro sie 06, 2003 15:18
Lokalizacja: Warszawa/Ursynów

Post » Nie sty 02, 2005 15:24

ja zmykam.....dziś jedyny kontakt ze mną na komórkę...nie mam w domu neta, więc nie mam możliwości sprawdzenia następnych wiadomości. BARDZO proszę o kontakt AGA-ckę w celu ustalenia co z tym transporterem....gdyby coś się zmieniło ładnie PROSZĘ o smsa chociarz...
wielkie dzięki z góry,
pozdrawiam

Corse

 
Posty: 247
Od: Śro sie 06, 2003 15:18
Lokalizacja: Warszawa/Ursynów

Post » Nie sty 02, 2005 17:05

:ok: za pomyślną akcję
:ok: za Szaraczka
Obrazek
Cinia i Tycia

Iśka

 
Posty: 3950
Od: Pt cze 25, 2004 20:55

Post » Nie sty 02, 2005 17:07

Bigmilko, masz jakąś wiadomość od Aga-cki?

saskia

 
Posty: 5042
Od: Pon gru 06, 2004 16:51
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie sty 02, 2005 17:23

niestety nie :(

Bigmilka

 
Posty: 104
Od: Śro gru 15, 2004 10:32
Lokalizacja: Białystok

Post » Nie sty 02, 2005 18:24

Aga-cka ma wyłączony telefon :(

saskia

 
Posty: 5042
Od: Pon gru 06, 2004 16:51
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie sty 02, 2005 18:50

dziewczyna z Warszawy wzięła innego kota z warszawskiego schroniska. :cry:

Ja się jej nie dziwię. Tylko mi niewypowiedzianie przykro,że łódzkie schronisko zniechęca do adopcji, a nie odwrotnie.

Bury Weteran zostaje w schronisku. Stracił pewnie jedyną szansę na miłość jaką dostał

saskia

 
Posty: 5042
Od: Pon gru 06, 2004 16:51
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie sty 02, 2005 18:58

Nie, to nie moze sie tak skonczyc.
Moze jednak gdzies jest dom dla Weterana?
Dziewczyna naprawde nie przygarnie?
No to szukajmy dalej, nie zeby przez ludzka glupote stracil szanse:(

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Nie sty 02, 2005 19:17

Nie przygarnie, bo ma już kota..a poza tym ja bym chyba po takim doświadczeniu ze schroniskiem już nigdy więcej do niego nie pojechała..

saskia

 
Posty: 5042
Od: Pon gru 06, 2004 16:51
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie sty 02, 2005 19:21

Bosh :( .
Weteranku, MUSI się znaleźć szansa, po prostu MUSI.

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Beanie, elmas, Google [Bot], Myszorek, Szymkowa i 649 gości