Drapaki-chwalimy sie swoimi "dziełami"

» Czw cze 16, 2005 11:07

Jestem pod ogromnym wrażeniem.
Zdolna dziewczynka, kapitalnie to zrobiłaś

!!!!!!

» Czw cze 16, 2005 11:22

W połowie to zasługa maojego TŻta. Przycinał półki, szlifował , przywiercał. Ale pień , zabezpieczanie drewnochronem to już ja

No i koncepcja - dłuugo myslałam jak to ma wyglądać bo miało być jak najbradziej naturalnie, wszelki obicia odpadaja bo wilgoć w powietrzu i śnieg czy deszcz jak zacina...W końcu znalazłam to czego szukałam i potem poszło już z górki...Najwazniejsze, że zima będą miały kotki na czym siedzieć i im doopki nie zmarzną na betonie. Teraz pod mebelkami ustawiłam duużą tacę z wysianym owsem - taki mini trawniczek. Podgryzają aż miło

» Czw cze 16, 2005 12:51

Zdolnych macie tych mężczyzn, nie ma co! My przeszliśmy przez 2 kupione drapaki- słupek i wiszący- mój kotencjo nawet nie spojrzał. W międzyczasie oczywiście zniszczył obicie ulubionej kanapy męża, byliśmy w kropce. Aż kupiliśmy trochę sprzętu sportowego, karton leżał w pokoju. Był troszkę zniszczony na środku. Frodek jak go dopadł, tak do dziś się na nim wyżywa. Jest mały kłopot z drobinami tektury, walającymi się po pokoju, ale jak ktoś walczy z drobniutkim żwirkiem, to mu to nie straszne

I tak od drogich drapaków przeszliśmy do połówki kartonu- mój kocio to ma zmysł praktyczny, co nie?

Myślę, że możecie tego spróbować, wystarczy jedna ścianka pudła, troszkę pokaleczona, żeby się milusiński miał o co pazurami zaczepić.

» Czw cze 16, 2005 12:54

Lonia jak dostanie pudło swojej wielkości to przerabia je na miał w ciągu godziny.
Większe zostawiam jej na noc.

» Czw cze 16, 2005 18:56

tajdzi pisze:Lonia jak dostanie pudło swojej wielkości to przerabia je na miał w ciągu godziny.
Większe zostawiam jej na noc.

Hi,hi, pudło Froda ma 200/80cm, więc na razie "zużył" 2/3. Jest w razie czego druga połówka, więc zacznę się martwić za jakieś 2 miesiące. Albo znowu namówie husbanda na jakiś sprzęt, oczywiście żeby kartonu kotu nie zabrakło :ryk:

» Czw cze 16, 2005 19:15

Elisee>>ten drapak jest super-wypas

Ja sie cały czas zastanawiam czy lepiej kupic drapak, czy zlecic zrobienie takiego TŻ-towi! On lubuje sie w takich pracach! Zalezy co taniej wyjdzie

» Czw cze 16, 2005 20:03

Kupiony drapak Wiklinkowy mamy w domu - taki do sufitu i jeden niższy. Ale nie nadaje się na to, aby postawić go na dworze. Nasz taras ma co prawda dach ale mimo to to nie to samo co w mieszkaniu. Dlatego długo myslałam co i jak - koniecznie uparłam się na gołe drewno. Koszt był niski - pień znaleziony w lesie. Podstawę zrobił i półeczki skleił sąsiad - stolarz - zapłaciłam za to chyba ze 30 zł. Oszlifowaliśmy sami, powycinaliśmy półeczki jak trzeba i już. Tylko mocowania i stoi. Myslę, że w mieszkaniu też może pasować - taki nietypowy. Jeszcze jak się znajdzie odpowiednio powyginany konar...I nie trzeba sizali i obić. Wystarczy drapaczek przyczepić i gotowe. Ja drapaków na tarasie nie dostawiam bo mam ze trzy w domu - obecnie mocno poszarpane i nie mam potrzeby umieszczać dodatkowych na balkonie - koty moga sobie ostrzyc pazurki na pniu bezpośrednio w razie czego :wink:

A myslałam o takim wieeelkim wygrążonym pniu - chetnie bym dostawiła ale gdzie tu taki zdobyć? Może kiedyś coś mi wpadnie w oko...W kazdym razie projekt nie został uznany jeszcze za zamkniety

» Czw cze 16, 2005 20:32

Ściągnęłąm kiedyś z netu z myślą, że może mi się przydać.
Wersja na prostym pniu

» Czw cze 16, 2005 20:48

Łał! Fajowe!!!

» Śro cze 29, 2005 14:50

watek super! szkoda, ze nie otiweraja mi sie w ogole zdejcia z upload.miau.pl

a chcialam sobie poogladac drapaczki

» Śro cze 29, 2005 16:10

To pochwalę się "dziełem"balkonowym

http://upload.miau.pl/1/19848.jpg
i zmodyfikowanym również przez TZta drapakiem domowym
http://upload.miau.pl/1/19849.jpg

» Śro cze 29, 2005 17:33

solaris pisze:To pochwalę się "dziełem"balkonowym

http://upload.miau.pl/1/19848.jpg
i zmodyfikowanym również przez TZta drapakiem domowym
http://upload.miau.pl/1/19849.jpg

Super

A użytkownicy drapaków jacy zadowoleni