(6) 2020 Mamo... kociokwik.

[Marzenia11]

Odsunęłam pralkę - cała podłoga pod w sikach, ściana też.. Rany julek, niech to będzie wina żwirku...

[Marzenia11]

Podologa schnie - feria zapachów, począwszy od octu a skończywszy na olejku cytrynowym. Ja dodatkowo mam wrażenie że śmierdzę kocimi sikami. Kocham je

[SabaS]

Podologa schnie - feria zapachów, począwszy od octu a skończywszy na olejku cytrynowym. Ja dodatkowo mam wrażenie że śmierdzę kocimi sikami. Kocham je

Ciesz się, że nie masz niekastrowanych kocurów sprzątania nie zazdroszczę.

[Marzenia11]

Koty i fontanna - dostałam ją od dużej Dolka i Yagi, którymi się opiekuję. Moje futerka są zachwycone, Milenka od pierwszej chwili, Nutka i Notka na początku oswajały nowosć i były ostrożne..



W Sylwestra na korytarzu - panienki czekają na Nowy Rok, w otwartych drzwiach mieszkania, żeby miał gdzie przyjść



Nocia


A tu w środku nocy, ona śpi, ja nie..


Z Nutką - oglądamy skoki narciarskie w Sapporo - jakaś 2 w nocy.

Kilka widokow z mojego okna..

.

[Marzenia11]

Podologa schnie - feria zapachów, począwszy od octu a skończywszy na olejku cytrynowym. Ja dodatkowo mam wrażenie że śmierdzę kocimi sikami. Kocham je

Ciesz się, że nie masz niekastrowanych kocurów sprzątania nie zazdroszczę.

Cieszę się BARDZO

[Marzenia11]

BAZATEK dla tych moich niedobrot.
viewtopic.php?f=20&t=197479


Milenka drze ryjka pod drzwiami. Jest zdenerwowana, bo miejsce do sikania polałam sokiem z cytryny. Zaraz do nich idę, pojdziemy na korytarz..

[jolabuk5]

Koty i fontanna - dostałam ją od dużej Dolka i Yagi, którymi się opiekuję. Moje futerka są zachwycone, Milenka od pierwszej chwili, Nutka i Notka na początku oswajały nowosć i były ostrożne..



W Sylwestra na korytarzu - panienki czekają na Nowy Rok, w otwartych drzwiach mieszkania, żeby miał gdzie przyjść


Piękne masz kotki Dobrze, że lubią fontannę
Nocia


A tu w środku nocy, ona śpi, ja nie..


Z Nutką - oglądamy skoki narciarskie w Sapporo - jakaś 2 w nocy.

Kilka widokow z mojego okna..

.

[aga66]

Marzenki fajne zdjęcia. I ładne koteńki masz Na pocieszenie (marne) napiszę, ze mój Maniuś też leje

[Atta]

Koty i fontanna - dostałam ją od dużej Dolka i Yagi, którymi się opiekuję. Moje futerka są zachwycone, Milenka od pierwszej chwili, Nutka i Notka na początku oswajały nowosć i były ostrożne..

O, kalo lwiatek na środku pudełka Proste, a jakie pomysłowe. Ciekawe czy nasza by się zainteresowała Mało pija czasem, ale na nią tego typu zabawki działają gdy się z nią ludzie bawią

[Atta]

Marzenki fajne zdjęcia. I ładne koteńki masz Na pocieszenie (marne) napiszę, ze mój Maniuś też leje

Taaa, nasza Demolka też od czasu do czasu. Bo notorycznie tylko wtedy, gdy był dodatkowy kot w domu. NIestety, nie chce się zaaklimatyzować z drugim futrzakiem NIe mam za to pojęcia dlaczego robi nam takie kuku czasami przy drzwiach wyjściowych i to gdy jesteśmy w domu, nie przeżywa stresu (chyba,że wyimaginowany ), nie ma aktualnych problemów zdrowotnych ( chyba, że z psychiką ). Wczoraj nawrzeszczałam na nią straszzznie. Ale i tak do mnie przychodzi. Sama nie wiem czy to na nią działa w jakikolwiek sposób

[Chikita]

Jeśli chodzi o ścianę to zapach może nie wywietrzeć... moja Bąbel kiedyś oblała mi ścianę i było czuć... ale na grubo zalałam UrineOff i jakoś wyszło. Została plama na tapecie, ale lepsza plama niż smród sików zwłaszcza, że to było tuż przy kuchni. Tylko kurczę on jest dość drogi

[kwiryna]

Capturine jest świetny na zapach sików, co najważniejsze bezpieczny i sam nie śmierdzi w przeciwieństwie do octu.
Na pewno nie zlewałabym olejkiem, bo co jak znajdzie sobie inne, mniej dla Ciebie dogodne miejsce??
Mi w domu Maniusia też za pralkę sikała, myłam wodą z odrobiną płynu. Jedna sikajaca koteczka to jeszcze nie smród

[Marzenia11]

Marzenki fajne zdjęcia. I ładne koteńki masz Na pocieszenie (marne) napiszę, ze mój Maniuś też leje

Dziękujemy a czemu Maniuś leje?

Jeśli chodzi o ścianę to zapach może nie wywietrzeć... moja Bąbel kiedyś oblała mi ścianę i było czuć... ale na grubo zalałam UrineOff i jakoś wyszło. Została plama na tapecie, ale lepsza plama niż smród sików zwłaszcza, że to było tuż przy kuchni. Tylko kurczę on jest dość drogi

U mnie poskutkowało wtarcie ogromu octu w tapetę, potem na to miętowego płynu do płukania ust i skropienie olejkiem cytrynowym. Wącham cały czas, jest ok.

Na pewno nie zlewałabym olejkiem, bo co jak znajdzie sobie inne, mniej dla Ciebie dogodne miejsce??

Tak, istnieje takie ryzyko... dlatego olejkiem skropiłam pralkę z gory i tapetę. Obok pralki położyłam podkład. Zobaczymy coi będzie jak wrócę do domu..

[Marzenia11]

W łazience czysto. W domu nie ma zapachu moczu, więc było ok. Więcej - kuweta w łazience nie użyta nawet, a to chyba mniej ok. Za to Notki pupa nie zmieściła się w kuwecie, widziałam więc od razu zebrałam i jest ok. Dzisiaj udało mi się połączyć Milenkę i Notkę leżące blisko siebie w jedną zabawę sznureczkiem - na zmianę machałam jednej i drugiej i obie się bawiły.

Rok temu, z wtorku na środę umierała Mama...
Jutro jadę - pewnie ostatnim pociągiem, mam kilka spraw jeszcze do załatwienia przed wyjazdem.
I z duszą na ramieniu -nie wiem co zastanę w mieszkaniu w Olsztynie, gdyż od tygodnia nie ma kontaktu z moim bratem, oba telefony rozładowane... boję się.

[jolabuk5]

Biedna Notka! Mojej Calineczce też się tak czasem nie mieści i trzeba sprzątać...
Oby Ci się wszystko udało w Olsztynie!