kasienka__1984@wp.pl pisze:Boże jestem tak beznadziejna ze nawet nie potrafię odnaleźć własnego kota;-(
no teraz to pojechałaś po bandzie
skąd wiesz, że nie potrafisz?
jeśli dalej będziesz tak sobie 'wrzucać' to będzie tylko gorzej
i dla Ciebie i dla kici
a w zasadzie najgorzej będzie dla Misi - bo Ty popadniesz w 'dziwne stany świadomości', a Ona zostane na lodzie, zupełnie bez pomocy
zobacz ile juz zrobiłaś, zobcz ile osób juz wie, że Jej szukasz
to dzięki Tobie ludzie wiedzą, że jest Misia, i że jej szukasz
no i co z tego, ze niektóry maja durne teksty, i co z tego, że gadaja głupoty albo dowalają aby zabolało, i cholera, boli, boli i to bardzo - mówisz o tym
tylko widzisz, to również jest efekt Twojej pracy
nawet takie głupki i trole, wiedzą, że szukasz Misi, i pewnie gdy ją zobaczą, to dla samego zobaczenia co się bedzie działo, dadzą znać
to wszystko Twoja robota
czy to mało?
nie sądzę
przestań dowalac sobie bo to droga do nikąd, dodatkowo odbiera energię, krzywdzi, odpocznij, zjedz coś dobrego i idź spać
jutro wstań i przyjrzyj się faktom, głównie tym, które pokazują jak dużo zrobiłaś w poszukiwaniach
potem napisz plan dalszych poszukiwań na najbliższy tydzień/miesiąc
bądź rozsądna, Miśka ma tylko Ciebie, masz o co walczyć, nie odbieraj sobie energii
trzymam łapki cały czas