andorka pisze:[...]gdy Jola przygarniała kolejnego i kolejnego kota?
Jola nie przygarnia kolejnego i kolejnego kota
Jola ratuje te, które są w największej potrzebie
często stare i z wyrokiem wypisanym na pyszczku
nie przypominam sobie, żeby ktoś na forum zaproponował, że zaopiekuje się którymśto nie jest
Joli hobby
to jest odpowiedzialność za te koty, które ma pod swoją opieką
w większości są to koty dawno wycięte i stare - potrzebujące więc częściej interwencji
andorka pisze:Brała na siebie kolejne miejsce karmienia?
Jola ma te same od lat, stare miejsca karmienia - 3 koło domu i
Dworzec Kaliskiwiesz ile razy pisałam apele o kogoś do pomocy dla
Joli?
choćby na
Dworcu Kaliskim, bo to daleko i trzeba dźwigać sporo karmy i wody
nikt się nie zgłosił oprócz
Soni, która też ma swoje lata i jest jej ciężko się poruszać
pozostali mają to w doopie, bo przecież Jola się nie skarży i jeździ, bo koty na nią licząa tam wystarczy pojechać dwa razy w tygodniu
i nawet karmy nie trzeba kupować -
Jola da
andorka pisze:Mimo wieku i problemów zdrowotnych łaziła przez wysoki płot wzbudzając tym entuzjazm na forum?[...]
jak pisałam wyżej
nie zauważyłam żeby ktoś się zgłosił Joli do pomocyzawsze wtedy kiedy
Jola ma zrobienia coś trudnego
(choćby w/w płot) staram się załatwić jej pomoc
zabieram małolaty i to oni śmigają
---
i sobie
qrwa serduszko wstawię, a co!
