Dom kotów specjalnej troski.Żniwa grzybicy, chore koty :(

Dziewczyny zajrzyjcie do Soni bo szukam porad viewtopic.php?f=1&t=165685&p=11348132#p11348132

Już byłam, będę szukać jaki to był ten specjalista chirurgii rekonstrukcyjnej.

Baltimoore pisze:Już byłam, będę szukać jaki to był ten specjalista chirurgii rekonstrukcyjnej.

Dzięki Agniesia. :1luvu:

Przeraża mnie fakt zbierania funduszy na cierpiące zwierze przez fundację dla której liczą się tylko zyski a nie dobro zwierząt.
https://www.facebook.com/events/6737564 ... story=null

Kotki już lepiej, Malusia jak odkaszla flegmę to jak jaki gruźlik. :strach:

Pierwszy raz widzę coś takiego u kota i nawet dzisiaj moja córka się aż zdziwiła, że tak Malusię szarpie.

Kupiłam im dzisiaj w rossemanie kitekaty w puszce i o dziwo nawet im smakują choć Malusia dopiero po jakimś czasie poszła jeść nie wymusiwszy na mnie czegoś innego. :wink:

Tyśka była taka chora w lecie (kiedy było krótkotrwale, deszczowe ochłodzenie). Miała praktycznie ludzką grypę, aż miała takie dreszcze, że ogrzewałam ją termoforem.

Za szybkie zdrowienie chorujących :ok:

mb pisze:Tyśka była taka chora w lecie (kiedy było krótkotrwale, deszczowe ochłodzenie). Miała praktycznie ludzką grypę, aż miała takie dreszcze, że ogrzewałam ją termoforem.

Za szybkie zdrowienie chorujących

No właśnie Malusia też miała takie dreszcze, ale chyba miała gorączkę bo kładła się w chłodnych miejscach a przy cieple nie chciała gdy ją kładłam.

Tysię tak trzęsło z zimna - była bardzo zadowolona z ogrzewania.
Straszne to kocie chorowanie

Żeby było coraz lepiej :ok:

A Jacperek jak się czuje?

mb pisze:Tysię tak trzęsło z zimna - była bardzo zadowolona z ogrzewania.
Straszne to kocie chorowanie

Żeby było coraz lepiej

Żeby było lepiej :ok:

i chociaż na trochę chciałabym odpocząć od kocich chorób a chciałabym wreszcie zająć się swoimi. :lol:

Baltimoore pisze:A Jacperek jak się czuje?

Jacperek też lepiej, jeszcze kicha i kaszle ale zdecydowanie lepiej. :ok:

Przeglądałam zdjęcia i znalazłam zdjęcie Kubusia jaki bida był, a teraz byk ze 6 kilo waży i ma piękną, puchatą i błyszczącą sierść.

Aniu,strasznie się cieszę, że Jacperkowi lepiej :1luvu:

A Kubusiapamiętam,jaka bieda była :201461

Dzięki Tobie zamienił się z brzydkiego kaczorka w czarnego łabędzia :201494

Baltimoore pisze:Aniu,strasznie się cieszę, że Jacperkowi lepiej

A Kubusiapamiętam,jaka bieda była Dzięki Tobie zamienił się z brzydkiego kaczorka w czarnego łabędzia

Ja też się cieszę Agnieszka, bo jak koty chore to czarne myśli mam czy aby nic im się nie stanie, no bo normalnie je tak mocno kofffam...

Kotka Malusia szaleje,

skacze, poluje, gryzie, no szaleju się najadła.

Ale się cieszę!

Misia jest chora, kicha bardzo i ciężko jej oddychać bo ma uchylony pyszczek.

Włączyłam jej już te same leki co jej dzieciom choć większą dawkę.
Podlotki wszystkie 3 jeszcze mają napady kichaczki z wydzieliną, bo jak kichają to potem się myją po nosku.

Sama też musiałam brać leki bo się przeziębiłam i gardło mnie bolało. Jest już lepiej choć jeszcze przy przełykaniu mnie trochę boli ale to takie trochę tam. :wink:

Nasza bidulka Misia

Dom kotów specjalnej troski.Żniwa grzybicy, chore koty :(

Kto przegląda forum