Blue pisze:Serce mi się kraje gdy czytam o problemach Emilka

Biedna kocina

Bardzo wysokie eozynofile przy braku zarobaczenia i alergii zazwyczaj są związane z pewnymi reakcjami autoagresywnymi. To nie wyklucza infekcji - choćby jako wyzwalacza, może się kilka rzeczy nakładać.
Gdy Emilka dopada takie pogorszenie, drżenia etc - próbowałaś podać mu w takiej chwili silny lek przeciwbólowy?
Nie steryd - ale coś co działa konkretnie przeciwbólowo i szybko.
Może u niego to drżenie i pogorszenie jest spowodowane nie tyle jako całościowy objaw stanu zapalnego - ale napad silnego bólu?
Warto by to wiedzieć żeby mu oszczędzić cierpienia gdyby to o to chodziło

Tak, dostaje Metacam. Po ostatniej dawce wcale nie przeszło. Do tego ataki padaczki zmieniły się na gorsze. Są nawet niedługo po podaniu leku, zaczął w ich trakcie mimowolnie mrugać szybko oczami, ślinić się, cieknie mu wtedy z nosa, na koniec ataku miauczy głosno i oddaje mocz, ma tiki w trakcie. Do tej pory ataki były krótkie, pojawiały się zazwyczaj przed podaniem kolejnej dawki leku. Tężał i drżał i tyle, po paru sekundach mijało. Teraz to wygląda strasznie. Dziś cały dzień ma drżączkę. Nie ma też za dobrego apetytu. Nigdy to się nie zdarzało. Jadł ładnie i regularnie. Przedtem był pogodny, zaczepiał mnie, chętnie ćwiczył, gryzł psy dla zabawy. teraz jest taki jakiś wymęczony i na nic nie ma ochoty.
Moje córki nie wyobrażają sobie życia bez niego, ja również. Całe nasze zycie jest mu podporządkowane i ustawione pod niego. Co z tym mózgiem

Nie działają sterydy, antybiotyki, niesterydowe leki p. zapalne. Nic. Tak bardzo boję się, że to jednak FIP
