Ale natrzaskałyście przez tydzień... musiałam chwilę siedzieć, żeby doczytać.
Jutro rano ogarnę dokumenty.

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
sylwia1982 pisze:Chiara pisze:Wieś Piotrkowo Trojany i wieś Piaski położone są około 30 km od Biesla Podlaskiego. W Piotrkowie dwadzieścia, a w Piasakach dziesięć półdzikich kotów czeka na pomoc Powszechnej Sterylizacji.
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
Nasza akcja wystartowała dwa tygodnie temu i na poprzednich stronach pisałam, że nie wiem czy nam się uda podjąć tego zadania. Ale przecież nie mamy tu w zwyczaju się poddawać.![]()
Sylwia może tam dotrzeć tylko w dzień wolny od pracy, czyli w niedzielę. Weterynarz zgodził się przyjść do pracy tylko po to, aby koty przyjąć. Ponieważ w grę wchodzą koszty benzyny i ograniczenia czasowe, aby móc się podjąć tego zadania inwestujemy w potrzebny sprzęt. Potrzebna jest klatka łapka, z której da się przełożyć kota do transportera na dworze. Potrzebne są transportery, aby koty przewieźć do lecznicy. Trzeba maksymalnie wykorzystać każdy kurs, złapać i zabrać jak najwięcej kotów i wykorzystać na maksa ten jeden dzień w tygodniu, gdy pomoc dla kotów ma szansę tam zawitać.
Dlatego sięgnęłam do Sakiewki i zapłaciłam 357 zł za porządną klatkę "taką jak ma jopop".![]()
Faktura Pro forma nr 024/FVS/2014 z dnia 10.06.2014 na kwotę 356,70 zł
Zamówiłyśmy sześć transporterów za kwotę 264 zł.
Wierzę, że nam pomożecie!Wierzę, że pomoc dotrze do tych dwóch wsi, a ich koci mieszkańcy będą mieli nieco lżejszy żywot.
Natomiast zakupiony na tę okazję sprzęt będzie służył jeszcze długo, długo po tym jak pooprecyjne ranki naszych bohaterów się zagoją, a blizny wokół nich porosną futerkiem.
Do dzieła! Damy radę!
to będzie dosyć skomplikowane przedsięwzięcie, dlatego trzymajcie kciuki za powodzenie tej akcji, bardzo dziękuję wetowi , że zgodził się przyjmować koty ze wsi Piotrowo-Trojany i Piaski w dzień wolny od pracy, w imieniu kotów dziękuję za każdą nawet najmniejszą wpłatę
![]()
Chiara pisze:Na facebooku poproszono mnie o pomoc dla bezdomnej kotki.Odchowuje maluszki i znów jest w ciąży. Gmina zgodziła się pomóc jak kicia znów urodzi...
Kicia mieszka w Słubicach i nazywają ją Milka. Jutro powinnam mieć jej zdjęcie.
Koszt zabiegu: 100 zł
Chiara pisze:Chiara pisze:Tu fragment rozmowy z innego wątku. Isabell36 mimochodem wspomniała o trudnej sytuacji samotnej osoby, której ludzie podrzucają koty i która mogła liczyć na trzy talony z gminy. Zaproponowałam, że się zaangażujemy i może uda nam się pomóc tej pani. Dotarilibyśmy do osoby, która nie ma nawet internetu...Już się organizujemy na pw.
![]()
Isabell36 już szuka weta, który ciachnąłby tanio koty pani Kasi z Gostyńca. Wiem, że podrzucono jej kolejną, zaniedbaną koteczkę szylkret.Czekam na zdjęcia, mają być niebawem. Mam nadzieję, że znajdzie się wet i zadziałamy tam już wkrótce.
![]()
![]()
Chiara pisze:tomek_k pisze:Łatwiej jest prowadzić zbiórkę Facebooku. Wiecej ludzi wpłaca. Takie mam wrażenie.
Powszechna Sterylizacja ma fanpage na Facebooku: https://www.facebook.com/powszechna.sterylizacja?ref=hl W pierwsze dwa dni dostalimy aż 200 lajków. Nie jest to dużo, ale fanpage generuje nienormalnie dobry ruch. Mam porównanie z podobnym, który miał prawie 2000 lajków i mamy podobną ilość wyświetleń, lajków i bardzo duże zasięg. 4500 tygodniowo.Nasz plakacik obejrzało 1000 osób, udostępniły 22.
I to wszystko w osiem dni naszej oficjalnej działalności. Czy to się przełoży na wpłaty ? Mam ogromną nadzieję, że tak, zobaczymy...
Majkę też tam ogłosiłam, ale bądźmy realistami. Jest obecnie pięknym, zadbanym, szczęśliwym kotem. Zosik nie żałowała jej niczego i Maja dostała wszystko, co najlepsze. Na fejsie ludzie ślą fortunę, gay zobaczą drastyczne zdjęcia. Nie przebiję się przez to z Mają. Dostała jedną wpłatę od forumowej Alienor i już to podniosło mnie na duchu.![]()
https://www.facebook.com/photo.php?fbid ... =1&theater
Dla mnie zawsze miau było miejscem, gdzie dostawałam pomoc. Rozpoczęłam budowanie zaufania dla Powszechnej Sterylizacji, w akcji nie ma i nie będzie osób przypadkowych, postawiłam na pełną jawność kosztów, żadnych ogólników, same konkrety. Widać dokładnie, co robimy i z kim i gdzie i za ile.
Na razie idzie lepiej niż dobrze i za to Wam wszystkim dziękuję.![]()
![]()
Batka pisze:Chiara pisze:tomek_k pisze:Łatwiej jest prowadzić zbiórkę Facebooku. Wiecej ludzi wpłaca. Takie mam wrażenie.
Powszechna Sterylizacja ma fanpage na Facebooku: https://www.facebook.com/powszechna.sterylizacja?ref=hl W pierwsze dwa dni dostalimy aż 200 lajków. Nie jest to dużo, ale fanpage generuje nienormalnie dobry ruch. Mam porównanie z podobnym, który miał prawie 2000 lajków i mamy podobną ilość wyświetleń, lajków i bardzo duże zasięg. 4500 tygodniowo.Nasz plakacik obejrzało 1000 osób, udostępniły 22.
I to wszystko w osiem dni naszej oficjalnej działalności. Czy to się przełoży na wpłaty ? Mam ogromną nadzieję, że tak, zobaczymy...
Majkę też tam ogłosiłam, ale bądźmy realistami. Jest obecnie pięknym, zadbanym, szczęśliwym kotem. Zosik nie żałowała jej niczego i Maja dostała wszystko, co najlepsze. Na fejsie ludzie ślą fortunę, gay zobaczą drastyczne zdjęcia. Nie przebiję się przez to z Mają. Dostała jedną wpłatę od forumowej Alienor i już to podniosło mnie na duchu.![]()
https://www.facebook.com/photo.php?fbid ... =1&theater
Dla mnie zawsze miau było miejscem, gdzie dostawałam pomoc. Rozpoczęłam budowanie zaufania dla Powszechnej Sterylizacji, w akcji nie ma i nie będzie osób przypadkowych, postawiłam na pełną jawność kosztów, żadnych ogólników, same konkrety. Widać dokładnie, co robimy i z kim i gdzie i za ile.
Na razie idzie lepiej niż dobrze i za to Wam wszystkim dziękuję.![]()
![]()
Pod tym zdaniem się podpisuję!
I dlatego też teraz staram się pomagać, w miarę możliwości
Powodzenia Chiara,
Dziewczyny, mocno trzymam kciuki.
Musi Wam się udać, mocno w to wierzę.
Dla dobra kotów.
I już!
Chiara pisze:Aannee99, dziękuję za wzięcie udziału w bazarku Powszechnej Sterylizacji.![]()
Batka, bardzo, bardzo dziękuję za Twoją wpłatę, wsparcie i obecność w wątku.![]()
Opłaciłam właśnie FV 42/06/2014 z dnia 10.06.2014 na kwotę 560 zł za sterylizację kotek N°1, N°2, N°6, N°7, N°13, N°15 i kastrację kocurków N°4, N°16.
Dzięki Waszemu wsparciu i Waszej hojności udało nam się opłacić zabiegi i zakupić klatkę łapkę.![]()
![]()
Chiara pisze:Chiara pisze:Na facebooku poproszono mnie o pomoc dla bezdomnej kotki.Odchowuje maluszki i znów jest w ciąży. Gmina zgodziła się pomóc jak kicia znów urodzi...
Kicia mieszka w Słubicach i nazywają ją Milka. Jutro powinnam mieć jej zdjęcie.
Koszt zabiegu: 100 zł
A oto ona. Tak właśnie wygląda Milka, nasz N°23:
Często ludzie, którzy proszą o pomoc zaraz po otrzymaniu obietnicy, że pomożemy znikają na długo. Ta kotka wylądowała u lekarza od razu. Bardzo się cieszę, bo była w ciąży i nie można było zwlekać.
Zosik pisze:Byłoby ekstra, gdyby znaleźli się pomagacze chętni zadeklarować stałe wpłaty na sterylki. Jakby co druga osoba czytająca wątek wpłacała po 10zł miesięcznie, można by ciachać każdego zgłoszonego kota i nie zastanawiać się, czy kiedyś nie zabraknie na tę naszą walkę pieniędzy...
Ot - takie moje marzenie.
Użytkownicy przeglądający ten dział: puszatek i 120 gości