DYMNE ZAPALENIE oskrzeli MAJĄ SUPER DOMY

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob sty 04, 2014 5:22 Re: DYMNE ZAPALENIE oskrzeli ,potrz.transp. R.Śl.-Zielona Gó

pobudka :)

dziewczynka ciemniejsza, bardzo przestraszona
kawaler zasmarkany ale miziasty niemozliwe ;-)

kuweta zaliczona, ale chłopczyk musi jeszcze brać leki charczy , kicha
edit : w woreczku sa zastrzyki i opis
białe -odnosi się do płynu w strzykawce ;-)
no i domięśniowo - ja nie potrafię :(
Wojtusiu... zabrałeś moje serce. odwiedź mnie proszę, kiedyś..we śnie..w innym futerku.
ObrazekObrazek

mamaGiny

Avatar użytkownika
 
Posty: 7113
Od: Pon maja 10, 2010 10:30
Lokalizacja: Śląsk

Post » Sob sty 04, 2014 7:14 Re: DYMNE ZAPALENIE oskrzeli ,potrz.transp. R.Śl.-Zielona Gó

właśnie się bawią w dwójkę - widok super
Wojtusiu... zabrałeś moje serce. odwiedź mnie proszę, kiedyś..we śnie..w innym futerku.
ObrazekObrazek

mamaGiny

Avatar użytkownika
 
Posty: 7113
Od: Pon maja 10, 2010 10:30
Lokalizacja: Śląsk

Post » Sob sty 04, 2014 9:06 Re: DYMNE ZAPALENIE oskrzeli ,potrz.transp. R.Śl.-Zielona Gó

Dzień dobry

Kociaki w podróży, ach .. niech szczęśliwie dojadą do Marysi. Gosiu, dziękuję za opiekę nad maluszkami naszymi, dziękuję :) Niech dzielnie zniosą podróż :1luvu: :1luvu: Ja będę dzisiaj dzwoniła do naszej wetki, mam nadzieję, że zgodzi się na to aby zrobić zastrzyki małemu w niedzielę i poniedziałek. Tak się zastanawiam, co będzie jeżeli nie? :( Ja oczywiście zastrzyków robić nie umiem.
Obrazek

aannee99

Avatar użytkownika
 
Posty: 9667
Od: Wto sie 28, 2012 8:35
Lokalizacja: Lubuskie

Post » Sob sty 04, 2014 9:15 Re: DYMNE ZAPALENIE oskrzeli ,potrz.transp. R.Śl.-Zielona Gó

naucz się robic zastrzyki,to bardzo często oszczędza kotu stresu związanego z jeżdżeniem do lekarzy...
Powiodzenia :ok:
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Sob sty 04, 2014 9:17 Re: DYMNE ZAPALENIE oskrzeli ,potrz.transp. R.Śl.-Zielona Gó

Wczoraj gdy dowiedziałam się o tym, że chłopczyk musi mieć robione zastrzyki, to pomyślałam właśnie o tym, że dobrze byłoby się nauczyć je robić - tak przyszłościowo, gdyby taka potrzeba jeszcze była, to faktycznie, nie trzeba kocurka targać do weta i narażać na stres, dobry jest to pomysł :ok: Tym razem jednak będę potrzebowała pomocy, bo nie umiem ich robić ( póki co :mrgreen: ) :)
Obrazek

aannee99

Avatar użytkownika
 
Posty: 9667
Od: Wto sie 28, 2012 8:35
Lokalizacja: Lubuskie

Post » Sob sty 04, 2014 9:37 Re: DYMNE ZAPALENIE oskrzeli ,potrz.transp. R.Śl.-Zielona Gó

pojechały :)

mam nadzieję,że dla tej ślicznej dymnej panny też się znajdzie dom
Wojtusiu... zabrałeś moje serce. odwiedź mnie proszę, kiedyś..we śnie..w innym futerku.
ObrazekObrazek

mamaGiny

Avatar użytkownika
 
Posty: 7113
Od: Pon maja 10, 2010 10:30
Lokalizacja: Śląsk

Post » Sob sty 04, 2014 9:43 Re: DYMNE ZAPALENIE oskrzeli ,potrz.transp. R.Śl.-Zielona Gó

mamaGiny pisze:pojechały :)

mam nadzieję,że dla tej ślicznej dymnej panny też się znajdzie dom



Na dziewczynkę już dzisiaj na dworcu ma czekać Rianne - takie mam dyspozycje, że mam jej oddać małą, czy coś się zmieniło?

Boję się tylko otwierania transporterka w obcym miejscu, chyba ją zaciągnę do veta i dopiero tam przekażę, zresztą wtedy też będę miała pewność, że nie pomylę dzieciaków :mrgreen:
Pako
 

Post » Sob sty 04, 2014 9:46 Re: DYMNE ZAPALENIE oskrzeli ,potrz.transp. R.Śl.-Zielona Gó

Nie rozmawiałam wczoraj z Justyną, nie widziałam Jej dostępnej w ogóle, ale Ona pisała, że koteczka idzie do Rianny :) I faktycznie, będzie fajnie Marysiu jak pojedziecie razem do weta, trzymam kciuki :) I też myślałam o tym aby kociaki nie zostały pomylone :mrgreen: :1luvu:
Obrazek

aannee99

Avatar użytkownika
 
Posty: 9667
Od: Wto sie 28, 2012 8:35
Lokalizacja: Lubuskie

Post » Sob sty 04, 2014 9:47 Re: DYMNE ZAPALENIE oskrzeli ,potrz.transp. R.Śl.-Zielona Gó

Pako pisze:
mamaGiny pisze:pojechały :)

mam nadzieję,że dla tej ślicznej dymnej panny też się znajdzie dom



Na dziewczynkę już dzisiaj na dworcu ma czekać Rianne - takie mam dyspozycje, że mam jej oddać małą, czy coś się zmieniło?

Boję się tylko otwierania transporterka w obcym miejscu, chyba ją zaciągnę do veta i dopiero tam przekażę, zresztą wtedy też będę miała pewność, że nie pomylę dzieciaków :mrgreen:


dziewczynka jest zdecydowanie większa ;-) leki, książeczki i małe co nieco w reklamówce u pana kierowcy
Wojtusiu... zabrałeś moje serce. odwiedź mnie proszę, kiedyś..we śnie..w innym futerku.
ObrazekObrazek

mamaGiny

Avatar użytkownika
 
Posty: 7113
Od: Pon maja 10, 2010 10:30
Lokalizacja: Śląsk

Post » Sob sty 04, 2014 9:50 Re: DYMNE ZAPALENIE oskrzeli ,potrz.transp. R.Śl.-Zielona Gó

mamaGiny pisze:
Pako pisze:
mamaGiny pisze:pojechały :)

mam nadzieję,że dla tej ślicznej dymnej panny też się znajdzie dom



Na dziewczynkę już dzisiaj na dworcu ma czekać Rianne - takie mam dyspozycje, że mam jej oddać małą, czy coś się zmieniło?

Boję się tylko otwierania transporterka w obcym miejscu, chyba ją zaciągnę do veta i dopiero tam przekażę, zresztą wtedy też będę miała pewność, że nie pomylę dzieciaków :mrgreen:


dziewczynka jest zdecydowanie większa ;-) leki, książeczki i małe co nieco w reklamówce u pana kierowcy


Bardzo dziękuję, upomnę się w razie czego, gdyby zapomniał mi dać :) O 9 wyjechał to ok. 12 będzie we Wrocławiu, tak?
Pako
 

Post » Sob sty 04, 2014 9:51 Re: DYMNE ZAPALENIE oskrzeli ,potrz.transp. R.Śl.-Zielona Gó

Pan Piotr planuje przyjazd na godzinę 12, ale wiadomo, że różnie na trasie może być, dlatego będzie trzeba do Niego wcześniej jednak zadzwonić i zapytać, wtedy będziemy dokładnie wiedzieć o której godzinie zjawi się we Wrocławiu z naszym słodkim bagażem :1luvu: :1luvu:
Obrazek

aannee99

Avatar użytkownika
 
Posty: 9667
Od: Wto sie 28, 2012 8:35
Lokalizacja: Lubuskie

Post » Sob sty 04, 2014 9:54 Re: DYMNE ZAPALENIE oskrzeli ,potrz.transp. R.Śl.-Zielona Gó

aannee99 pisze:Pan Piotr planuje przyjazd na godzinę 12, ale wiadomo, że różnie na trasie może być, dlatego będzie trzeba do Niego wcześniej jednak zadzwonić i zapytać, wtedy będziemy dokładnie wiedzieć o której godzinie zjawi się we Wrocławiu z naszym słodkim bagażem :1luvu: :1luvu:


Oczywiście zadzwonię do Niego, ale ja też mam kawałek drogi na dworzec więc muszę wyjść sporo wcześniej. Za niecałą godzinkę do Niego zadzwonię i wyruszę po maleństwa :)
Pako
 

Post » Sob sty 04, 2014 9:54 Re: DYMNE ZAPALENIE oskrzeli ,potrz.transp. R.Śl.-Zielona Gó

Marysiu :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Obrazek

aannee99

Avatar użytkownika
 
Posty: 9667
Od: Wto sie 28, 2012 8:35
Lokalizacja: Lubuskie

Post » Sob sty 04, 2014 9:56 Re: DYMNE ZAPALENIE oskrzeli ,potrz.transp. R.Śl.-Zielona Gó

jak poleci A4 i nie zgubi sie w Sośnicy :ryk: to zaraz bedzie
Wojtusiu... zabrałeś moje serce. odwiedź mnie proszę, kiedyś..we śnie..w innym futerku.
ObrazekObrazek

mamaGiny

Avatar użytkownika
 
Posty: 7113
Od: Pon maja 10, 2010 10:30
Lokalizacja: Śląsk

Post » Sob sty 04, 2014 9:57 Re: DYMNE ZAPALENIE oskrzeli ,potrz.transp. R.Śl.-Zielona Gó

aannee99 pisze:Marysiu :1luvu: :1luvu: :1luvu:


Napisz mi na pw Twój numer telefonu, gdyby wyszła jakaś sprawa u veta wolałabym z Tobą uzgodnić :ok:
Pako
 

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: lucjan123 i 83 gości