Roxy, dopiero teraz tak naprawdę doczytałam cały wątek
Współczuję Ci tego wszystkiego, bo dopiero teraz tak naprawdę załapalam, z iloma problemami się zmagasz.
Nie umiem pomóc w kwestiach zdrowotnych, ale widzę, że tu dziewczyny ostro działają i może uda się znaleźć jakiegoś sensownego lekarza. Poczekajmy też, co napisze Tweety, jakie to miałyby być te leki, może i one coś pomogą. W razie czego będę zaglądać na bieżąco, jeśli coś będę mogła pomóc, to dam znać.
Jeśli chodzi o wątrobę, to dobrze byłoby włączyć jakiś lek regenerujący wątrobę, coś jak dla ludzi Essentiale Forte (dla kotów to jest chyba Hepatiale?? nie pamietam). Może ktoś ma na zbyciu i mógłby Ci podrzucić? Z tego, co wiem, to wątroba u kotów dość ładnie się regeneruje, tylko potrzeba czasu (i raczej delikatnego jedzenia). Ja we wtorek z rana się odezwę, dogadamy się smsami, gdzie Ci podać te resztkę karmy, którą mam na zbyciu.
A tak w ogóle to Koteńka jest cudna i kochana

I z całego serca trzymam za Was kciuki
