Olek opolanin rządzi w Białymstoku :D

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw lip 11, 2013 10:02 Re: Dramat Olka-2 lata w schronie.Transport! Opole - Białyst

Jeżdżę czasami z Krakowa do Białegostoku, pociągiem. Ale podejrzewam, że będę tam jechała dopiero po zakończeniu praktyk, tj. ok. 27 lipca...

muezza

 
Posty: 60
Od: Nie maja 05, 2013 10:05
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt lip 12, 2013 9:26 Re: Dramat Olka-2 lata w schronie.Transport! Opole - Białyst

Dziewczyny, bardzo, bardzo dziękuję za wszystkie oferty pomocy.

Powiem Wam, że boję się podróży Olka pociągiem. Nie mam bladego pojęcia jak Olek zachowuje się w transporterze, jak zachowuje się w podróży. Nie wiem co może "nawywijać" w pociągu.

Najbardziej się skłaniam do podrzucenia Olka na 15 sierpnia do Wa-wy by później mógł pojechać z Kasią dalej. O ile Kasia wyrazi zgodę. Zastanawiam się też, czy wieźć go tak by tylko przerzucić go do auta Kasi i by jechał dalej czy znaleźć mu metę w Wa-wie na kilka dni i zrobić przerwę w podróży, tak od 10-11 sierpnia do wyjazdu Kasi 15 sierpnia.
Obrazek

Boo

 
Posty: 20084
Od: Pt lis 04, 2005 11:41
Lokalizacja: Opole

Post » Pt lip 12, 2013 9:52 Re: Dramat Olka-2 lata w schronie.Transport! Opole - Białyst

Mamrot, jak wiozła moją Rondę samochodem, to było dramatycznie. Płakała i miała chorobę lokomocyjną. W Warszawie przejęłam transporterek i pojechałyśmy pociągiem dalej - kot zachowywał się wzorowo, nie miała żadnych oznak choroby lokomocyjnej i większość drogi pociągiem po prostu przespała. Ale każdy kot zachowuje się inaczej, to fakt, czasem nawet "dobre" koty do transportu mają swoją "podróż z piekła rodem". Ja podtrzymuję swoją ofertę jakby coś ;)

muezza

 
Posty: 60
Od: Nie maja 05, 2013 10:05
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt lip 12, 2013 10:06 Re: Dramat Olka-2 lata w schronie.Transport! Opole - Białyst

Oczywiście, że go zabiorę 15.08 jeśli oczywiście wcześniej nie znajdzie się transport :ok:
Muezza ma rację koty różnie reaguję ale generalnie choroba lokomocyjna w większości objawia się w samochodzie bo pociąg jedzie jakoś spokojniej, czy co?, nie wiem jak to tłumaczyć ale podobnie jest z ludźmi w pociągo mało kto ma objawy choroby lokomocyjnej :kotek: .A może Muezza ma w sobie pozytywne fluidy działające uspokajająco na koty :ryk: patrząc na zachowanie Rondy :mrgreen:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

kasia1568

 
Posty: 1539
Od: Śro cze 12, 2013 14:37
Lokalizacja: WARSZAWA-SRÓDMIEŚCIE

Post » Pt lip 12, 2013 10:07 Re: Dramat Olka-2 lata w schronie.Transport! Opole - Białyst

Muezza, a jest jakaś szansa by przekazać Olka gdzie po drodze niż wieźć go najpierw, w sumie, w odwrotną stronę? Czy to jakiś pociąg bezpośredni? Ile trwa taka podróż?
Obrazek

Boo

 
Posty: 20084
Od: Pt lis 04, 2005 11:41
Lokalizacja: Opole

Post » Pt lip 12, 2013 11:43 Re: Dramat Olka-2 lata w schronie.Transport! Opole - Białyst

Erin pisze:Zaglądam do Olusia z rana :)


Erin, Kasia napisała mi, że Ty też mogłabyś przejechać się z Olusiem PKP :) Jestem tak ogromnie wdzięczna, że też tu jesteś i jesteś gotowa pomóc Olkowi. Przyznam, że nie chciałam Ci nawet zawracać głowy, wiem, że jesteś osobą mocno zajętą. Dlatego dziękuję tym bardziej :D

Będę myśleć jak najlepiej Olka przerzucić i będę dawała znać. Choć przyznam, że nie wiem nawet jaką decyzję mam podjąć bo nawet argumenty za i przeciw są marne a nawet nieznane :?

Erin a Ty ewentualnie kiedy miałabyś możliwość takowej wycieczki?
Obrazek

Boo

 
Posty: 20084
Od: Pt lis 04, 2005 11:41
Lokalizacja: Opole

Post » Pt lip 12, 2013 12:08 Re: Dramat Olka-2 lata w schronie.Transport! Opole - Białyst

Pociąg nie podskakuje na dziurach (nie buja na resorach) i ogólnie nie ma zbytnio przeciążeń, a jak już to tylko w jednym kierunku w danym momencie; bujanie nieźle daje popalić błędnikowi (stąd choroba morska).

W pociągu jest o tyle lepiej, że można do kota gadać i cały czas mieć na oku nawet jak się jedzie samemu; czas podróży czy pociągiem, czy samochodem zwykle się drastycznie nie różni jeśli się znajdzie dobre połączenie. A koszty zdecydowanie mniejsze (chyba, że ktoś ma samochód na gaz, to wtedy ponoć jest inaczej - nie wiem, bo ja mam na benzynę i tylko na nią).
...

czarnekoty123

 
Posty: 4209
Od: Śro wrz 12, 2012 18:34
Lokalizacja: Mysłowice, śląskie

Post » Pt lip 12, 2013 12:09 Re: Dramat Olka-2 lata w schronie.Transport! Opole - Białyst

My jeździmy na gazie ;) Jest taniej, sporo taniej.
Obrazek

Boo

 
Posty: 20084
Od: Pt lis 04, 2005 11:41
Lokalizacja: Opole

Post » Pt lip 12, 2013 12:35 Re: Dramat Olka-2 lata w schronie.Transport! Opole - Białyst

Często jeżdżę z Wrocławia do Warszawy samochodem, jeśli zorganizujecie transport Warszawa dalej to chętnie go zabiorę, bo Opole-Wrocław to rzut beretem przecież :)

rude

 
Posty: 128
Od: Nie maja 16, 2010 13:54

Post » Pt lip 12, 2013 12:39 Re: Dramat Olka-2 lata w schronie.Transport! Opole - Białyst

rude pisze:Często jeżdżę z Wrocławia do Warszawy samochodem, jeśli zorganizujecie transport Warszawa dalej to chętnie go zabiorę, bo Opole-Wrocław to rzut beretem przecież :)


Super!!!! Bardzo, bardzo dziękuję!
Obrazek

Boo

 
Posty: 20084
Od: Pt lis 04, 2005 11:41
Lokalizacja: Opole

Post » Pt lip 12, 2013 17:13 Re: Dramat Olka-2 lata w schronie.Transport! Opole - Białyst

http://kotylion.pl/muchomorek-raz-jeszc ... tk-glowki/ Kochani potrzebna pomoc finansowa dla tego malucha nie ma za wiele czasu nadal brak diagnozy, potrzebne jest badanie, które nie jest tanie. Wszystko jest opisane na linku. Proszę pomóżmy, każda złotówka może uratować mu życie.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

kasia1568

 
Posty: 1539
Od: Śro cze 12, 2013 14:37
Lokalizacja: WARSZAWA-SRÓDMIEŚCIE

Post » Wto lip 16, 2013 18:21 Re: Dramat Olka-2 lata w schronie.Transport! Opole - Białyst

Przepraszam, że się nie odzywałam, nie miałam neta. Nie wiem, czy jeszcze aktualnie piszę.

Koszty pociągu mojego są minimalne (zniżka studencka). Ponadto nie myślałam inaczej, niż podjechać po kota jakoś i jechać bezpośrednio - mi godzina tu czy tam więcej zwisa. Prześpię po prostu. Opole zwykle jedzie przez Katowice z tego, co wiem. W zależności od trasy to ok. 10 h (2h Opole-Katowice i reszta Katowice-Wawa-Bstok). Z Krakowa bezpośredni jedzie 7 h jakoś.

muezza

 
Posty: 60
Od: Nie maja 05, 2013 10:05
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro lip 17, 2013 14:10 Re: Dramat Olka-2 lata w schronie.Transport! Opole - Białyst

Dzięki muezza!

Myślę, że najlepiej będzie jeśli my z mężem podrzucimy Olka autem do Wa-wy a później ktoś zabierze go pociągiem do Białegostoku. Tak chyba będzie najszybciej. Tylko nie wiem czy ze stopem w Wa-wie czy ciągiem. No i nie wiem kiedy, czy czekamy na 15 sierpnia z Kasią czy znajdzie się ktoś wcześniej.
Obrazek

Boo

 
Posty: 20084
Od: Pt lis 04, 2005 11:41
Lokalizacja: Opole

Post » Śro lip 17, 2013 15:31 Re: Dramat Olka-2 lata w schronie.Transport! Opole - Białyst

Upss, za późno trafiłam na wątek. W zeszłym tygodniu mój mąż był we Wrocławiu i mógł robić za kocie taxi :)
Często jeździ do Warszawy i może zabrać Olka do Białegostoku. Ma doświadczenie w takim transporcie, najdalej wiózł futro z Białegostoku do Rudy Śląskiej. Musicie tylko wcześniej dać znać kiedy Olek pojawi się w stolicy, bo musi zaplanować przyjazd.
Bazylek 27.03.2012 [*] Ludzik 11.03.2015 [*] Julia 19.09.2021 [*] Bułka 9.10.2021 [*] Barszczyk 15.03.2022 [*] Na pewno do Was przyjdę, na pewno.
Obrazek

1969ak

 
Posty: 4338
Od: Nie kwi 22, 2007 12:33
Lokalizacja: Białystok

Post » Śro lip 17, 2013 21:06 Re: Dramat Olka-2 lata w schronie.Transport! Opole - Białyst

Qrcze ale pech :(

Jak tylko nie będzie upałów, bo wciąż nie wymieniliśmy auta, możemy podrzucić Olka średnio w co drugą sobotę kiedy nie pracuję.
Obrazek

Boo

 
Posty: 20084
Od: Pt lis 04, 2005 11:41
Lokalizacja: Opole

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], kasiek1510 i 1178 gości