SPIS KARM DLA KOTA CZ. 2

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt kwi 26, 2013 21:06 Re: SPIS KARM DLA KOTA CZ. 2

morelowa pisze:http://www.zooplus.pl/shop/koty/karma_dla_kota_sucha/karma_porta/porta_karma/171696
Kiedyś mi Broszka poleciła dla kota, który ma wrażliwy przewód pokarmowy - chrupki są malutkie, a cena do przyjęcia.


....już się nad nią zastanawiałam...choć przyznaję, że analiza składu mnie niepokoi :roll: może spróbuję w sytuacji gdy będziemy mieć głęboki kryzys....szkoda, że nie ma mniejszych opakowań, bo w lodówce mam już niezłą kolekcję pomimo dzielenia się z kotusiami w potrzebie :?
A jeszcze mam pytanie...czy te chrupki są do gryzienia /wystarczająco kruche/, bo larwa może chcieć je łykać, a potem oddawać na dywanik :x
Obrazek

elag.

 
Posty: 1194
Od: Pt wrz 16, 2011 19:27
Lokalizacja: S-rz

Post » Sob kwi 27, 2013 7:13 Re: SPIS KARM DLA KOTA CZ. 2

elag. pisze:
morelowa pisze:http://www.zooplus.pl/shop/koty/karma_dla_kota_sucha/karma_porta/porta_karma/171696
Kiedyś mi Broszka poleciła dla kota, który ma wrażliwy przewód pokarmowy - chrupki są malutkie, a cena do przyjęcia.


....już się nad nią zastanawiałam...choć przyznaję, że analiza składu mnie niepokoi :roll: może spróbuję w sytuacji gdy będziemy mieć głęboki kryzys....szkoda, że nie ma mniejszych opakowań, bo w lodówce mam już niezłą kolekcję pomimo dzielenia się z kotusiami w potrzebie :?
A jeszcze mam pytanie...czy te chrupki są do gryzienia /wystarczająco kruche/, bo larwa może chcieć je łykać, a potem oddawać na dywanik :x


Ja pogryzłam. Ale TotW bardziej kruchy i lepszy w smaku. :mrgreen: Jedno i drugie u mnie lubiane - przez koty.
Ale tak, takie małe prowokują do łykania. Migdał czasem łyka, Morela wszystko gryzie...
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 25549
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob kwi 27, 2013 14:09 Re: SPIS KARM DLA KOTA CZ. 2

karola7 pisze:Zresztą ja twierdzę, że jak kot ma szansę poczuć głód i burczenie w brzuchu to jest później zdecydowanie bardziej otwarty na próbowanie nowości, a jak ma stale dostęp np. do suchego i podskubuje je w ciągu dnia to nigdy nie jest tak naprawdę głodny i wybrzydza. No, ale to moja teoria, która sprawdza się na moich kotach.

A u mnie ta teoria się nie sprawdza. Riddick dostaje mokre rano, a jak mu nie podejdzie, to stoi choćby do wieczora, wtedy ewentualnie trochę poskubie. A jak nie, to Pańcia się lituje i sypie łyżeczkę suchego. Z tym, że to sprawdza się w zimie, ale jak zrobi się cieplej a w powietrzu zaroi od owadów może być gorzej. Ech, już nie wiem, co z tym paskudem zrobić. Teraz już nawet świeżej wołowinki nie chce, tylko stoi pod szafką i czeka, aż mu chrupki dam :evil: Co nie jest dobrą opcją zważywszy na to, że ostatnio się przytkał...
Ale GranataPet mu jeszcze ostatnio wchodziła, to samo Feringa wołowa i jagnięca oraz MoonlightDinner (ten bytowy). Za to na wszystkie karmy z choćby najmniejszym dodatkiem ryb (w tym MD z wołowiną i łososiem) się wypiął :evil: (w tym większość pakietu próbnego Grau >.<)
elag. pisze:A jeszcze mam pytanie...czy te chrupki są do gryzienia /wystarczająco kruche/, bo larwa może chcieć je łykać, a potem oddawać na dywanik :x

Jeśli kot łyka pokarm, to może warto zamiast chrupkom przyjrzeć się samemu procesowi jedzenia?
Ja używam czegoś takiego: http://www.zooplus.pl/shop/koty/zabawki ... wne/134792 (ciicho, w promocji było :oops: )
Ale równie dobrze chyba sprawdziłoby się takie: http://www.zooplus.pl/shop/koty/zabawki ... wne/293721
A tu już wersja całkiem ekonomiczna: http://www.katzenfummelbrett.ch/index.p ... &Itemid=57
Jeśli kot będzie wyciągał po jednym chrupku i to po ciężkim boju to zapewniam, że będzie się nim delektował, gryzł, ciumkał, aż nic z niego nie zostanie :wink:

xlchtloi

 
Posty: 137
Od: Nie sty 13, 2013 20:35

Post » Sob kwi 27, 2013 14:35 Re: SPIS KARM DLA KOTA CZ. 2

szukam jakiegoś mokrego, żeby uzupełniać frupki (totw) i musi to być coś bez kury (a więc odpada wszystko podpisane jako nieokreślony "drób"; jak nawet nie wyłazi wysypka, to są gazy). na razie dostaje raz na parę dni karmy filetowe, ale zaraz tak mnie wyszkoli, że będzie dostawał codziennie - więc poszukuję bytowej mokrej.

http://www.zwierzaczek-wroclaw.pl/index ... &Itemid=78 - Grau?
czy puszki/tacki PoNa?
http://www.zwierzaczek-wroclaw.pl/index ... &Itemid=78 - (Catz Finefood) to ma na przykład olej lniany w składzie, który mi się raczej podoba.

najpierw wybiorę karmy, a potem będę szukać pakietów zniżkowych, także poza ziwipeaks (to jednak pozostaje nadal poza zasięgiem) słucham wszystkiego :wink:
czynię banerki, na przykład takie jak te poniżej. jeśli potrzebujesz - ślij PW, zaradzimy.
Obrazek Obrazek

Maupa

Avatar użytkownika
 
Posty: 3038
Od: Pon cze 04, 2012 23:38
Lokalizacja: Kraków/Warszawa

Post » Sob kwi 27, 2013 15:15 Re: SPIS KARM DLA KOTA CZ. 2

xlchtloi pisze:
karola7 pisze:
elag. pisze:A jeszcze mam pytanie...czy te chrupki są do gryzienia /wystarczająco kruche/, bo larwa może chcieć je łykać, a potem oddawać na dywanik :x

Jeśli kot łyka pokarm, to może warto zamiast chrupkom przyjrzeć się samemu procesowi jedzenia?
Ja używam czegoś takiego: http://www.zooplus.pl/shop/koty/zabawki ... wne/134792 (ciicho, w promocji było :oops: )
Ale równie dobrze chyba sprawdziłoby się takie: http://www.zooplus.pl/shop/koty/zabawki ... wne/293721
A tu już wersja całkiem ekonomiczna: http://www.katzenfummelbrett.ch/index.p ... &Itemid=57
Jeśli kot będzie wyciągał po jednym chrupku i to po ciężkim boju to zapewniam, że będzie się nim delektował, gryzł, ciumkał, aż nic z niego nie zostanie :wink:


Cześć!
Zabaweczki te znamy...problem jest w tym, że Marcynia najczęściej się bawi...jeśli w ogóle...pacząc. Drugi problem jest w tym, że jest cukrzycową panienką...więc nie może jeść po jednym chrupusiu i w nerwach....po insulinie jeść musi(!). Trzeci problem....to jej wyobrażenie o sobie :roll: :ryk: ona myśli, że jest cysarzowa i jedzenie podtykane pod nos z rączki....ganianie z talerzykiem , by polizała musik....bądź serwowanie jej jedzonka do łóżka na białej płóciennej serwetce żeby się np. chrupusie nie ślizgały.....uważa za absolutną normę(!) Samodzielny posiłek zdarza się(!)jej tylko podczas mojej nieobecności w domu i tylko w sytuacji odczucia "głodu"(bardzo, ale to bardzo rzadko)....nie muszę chyba pisać, że jest wtedy wielce obrażona :? :mrgreen: Generalnie od roku stała się wybitnie obsługiwalna przy jedzeniu ( któregoś dnia postanowiła, że nie będzie jeść i takim to sposobem wychowała sobie służbę do powyższych czynności :mrgreen: )....Dla jasności...proces karmienia z wczoraj....17.05...pomiar cukru..17.10 insulina...17.11 do ok.17.40 spacerowałyśmy po mieszkaniu...ja z talerzykiem, na którym był musik do lizania...i z widelcem...za kotą... podtykając pod pysio.Widelec jest po to, by spulchniać jedzonko, bo takie ubite jęzorkiem na talerzyku w trakcie lizania...się nie nadaje :x Karmienie zostało zakończone niejakim sukcesem....w szafie :ryk: :ryk: :ok: ...tam bowiem odbył się ostatni etap zlizywania musiku :mrgreen: Ktoś mnie przebije :ryk: :mrgreen: wstaję codziennie o 5-ej, by się wyrobić przed pracą, a w ubiegłym roku to nawet 4.30...po południu mamy powtórkę z rozrywki pozdrawiam...y
Obrazek

elag.

 
Posty: 1194
Od: Pt wrz 16, 2011 19:27
Lokalizacja: S-rz

Post » Sob kwi 27, 2013 15:29 Re: SPIS KARM DLA KOTA CZ. 2

Maupa pisze:najpierw wybiorę karmy, a potem będę szukać pakietów zniżkowych, także poza ziwipeaks (to jednak pozostaje nadal poza zasięgiem) słucham wszystkiego :wink:


Myślę, że najlepiej będzie nakupić wszystkiego po trochu i pozwolić kotu wybrać ;) Bo jak się paskuda zaprze, to nie przetłumaczysz, że "najlepsze na rynku". Grau, PoN, Catz Finefood, Feringa (królik, wołowina, jagnięcina - choć królik wg. Riddicka niejadalny), Terra Faelis, GranataPet (cielęcina z królikiem, biała ryba z wątróbką z dziczyzny). Moonlight Dinner też jest niezły, ale producent nie podaje pełnego składu, więc w sumie wszystko może się tam plątać. Herrmanns Bio niby polecany, ale drogi jak skurrr... Eee, prawie jak ZiwiPeak :oops: Terra Faelis zresztą też...

elag. pisze:Zabaweczki te znamy...problem jest w tym, że Marcynia najczęściej się bawi...jeśli w ogóle...pacząc. Drugi problem jest w tym, że jest cukrzycową panienką...więc nie może jeść po jednym chrupusiu i w nerwach....po insulinie jeść musi(!). Trzeci problem....to jej wyobrażenie o sobie :roll: :ryk: ona myśli, że jest cysarzowa i jedzenie podtykane pod nos z rączki....ganianie z talerzykiem , by polizała musik....bądź serwowanie jej jedzonka do łóżka na białej płóciennej serwetce żeby się np. chrupusie nie ślizgały.....uważa za absolutną normę(!) Samodzielny posiłek zdarza się(!)jej tylko podczas mojej nieobecności w domu i tylko w sytuacji odczucia "głodu"(bardzo, ale to bardzo rzadko)....nie muszę chyba pisać, że jest wtedy wielce obrażona :? :mrgreen: Generalnie od roku stała się wybitnie obsługiwalna przy jedzeniu ( któregoś dnia postanowiła, że nie będzie jeść i takim to sposobem wychowała sobie służbę do powyższych czynności :mrgreen: )....Dla jasności...proces karmienia z wczoraj....17.05...pomiar cukru..17.10 insulina...17.11 do ok.17.40 spacerowałyśmy po mieszkaniu...ja z talerzykiem, na którym był musik do lizania...i z widelcem...za kotą... podtykając pod pysio.Widelec jest po to, by spulchniać jedzonko, bo takie ubite jęzorkiem na talerzyku w trakcie lizania...się nie nadaje :x Karmienie zostało zakończone niejakim sukcesem....w szafie :ryk: :ryk: :ok: ...tam bowiem odbył się ostatni etap zlizywania musiku :mrgreen: Ktoś mnie przebije :ryk: :mrgreen: wstaję codziennie o 5-ej, by się wyrobić przed pracą, a w ubiegłym roku to nawet 4.30...po południu mamy powtórkę z rozrywki pozdrawiam...y

Słodki Cthulhu o_O To może piłka? Kotom niby instynkt nakazuje polować na wszystko, co ucieka, grzechocze, a jeszcze jedzeniem sypie...
Swoją drogą, ja bym tak nie rozpuściła kota...

xlchtloi

 
Posty: 137
Od: Nie sty 13, 2013 20:35

Post » Sob kwi 27, 2013 15:36 Re: SPIS KARM DLA KOTA CZ. 2

xlchtloi pisze:Myślę, że najlepiej będzie nakupić wszystkiego po trochu i pozwolić kotu wybrać ;)

jemu to wszystko wchodzi. z barszczem czerwonym i karpatką włącznie :mrgreen:
Catz mi się najbardziej podoba, ale ściąganie go z neta (około) 5 zł/saszetka (jedną - na spróbowanie w końcu) i płacenie za wysyłkę kolejnych 15 zł to, lekko mówiąc, strzał w łeb za głupotę. grrr :evil:
ale w razie czego będzie komu podać dalej, trudno, wezmę więcej.

xlchtloi pisze:Swoją drogą, ja bym tak nie rozpuściła kota...

mojej babci to przetłumacz. kotu wolno przy niej WSZYSTKO, a ponieważ jest jej "prawnusiem", to oczywiście cały czas jest "zagłodzony" i "biedniusi". babcie tak mają :mrgreen:
czynię banerki, na przykład takie jak te poniżej. jeśli potrzebujesz - ślij PW, zaradzimy.
Obrazek Obrazek

Maupa

Avatar użytkownika
 
Posty: 3038
Od: Pon cze 04, 2012 23:38
Lokalizacja: Kraków/Warszawa

Post » Sob kwi 27, 2013 15:48 Re: SPIS KARM DLA KOTA CZ. 2

xlchtloi pisze:Słodki Cthulhu o_O To może piłka? Kotom niby instynkt nakazuje polować na wszystko, co ucieka, grzechocze, a jeszcze jedzeniem sypie...
Swoją drogą, ja bym tak nie rozpuściła kota...


Cysarzowa uważa, że ganianie za piłką jest wybitnie nieeleganckie....polować to tylko po królewsku na prawdziwą zwierzynę (...np. konik polny co wpadnie do domu...kiedyś zdarzyła się nam myszka ryjówka i ptaszek...no to były łowy). Mieliśmy taką zabawkę...co prawda nie była to piłka, ale wylatywały z tego chrupusie...pod warunkiem, że kicia chciała turlać...a niestety nie chciała :mrgreen: ja turlałam, ona zbierała chrupusie :ryk: Co do rozpuszczenia kota...nie miałam wyboru :cry: :x przyczyną takiego stanu rzeczy jest jej cukrzyca...przez ponad 10 lat prawie nie wiedziałam, że mam kota....to były tylko przyjemności...teraz mamy też dużo obowiązków. Cukrzyca wymaga zdyscyplinowania w jedzeniu....cokolwiek to znaczy..a znaczy bardzo wiele :?
Obrazek

elag.

 
Posty: 1194
Od: Pt wrz 16, 2011 19:27
Lokalizacja: S-rz

Post » Sob kwi 27, 2013 16:24 Re: SPIS KARM DLA KOTA CZ. 2

Maupa pisze:Catz mi się najbardziej podoba, ale ściąganie go z neta (około) 5 zł/saszetka (jedną - na spróbowanie w końcu) i płacenie za wysyłkę kolejnych 15 zł to, lekko mówiąc, strzał w łeb za głupotę. grrr :evil:
ale w razie czego będzie komu podać dalej, trudno, wezmę więcej.

To zamów 10 saszetek, każda w innym smaku :mrgreen: Dobrze byłoby mieć sklep, w którym można znaleźć wszystkie marki (szkoda, że połowa występuje tylko w Zooplusie i tylko w wielopakach >.<). Jak na razie najbliżej ideału jest chyba Zoohurtowo.

elag. pisze: Co do rozpuszczenia kota...nie miałam wyboru :cry: :x przyczyną takiego stanu rzeczy jest jej cukrzyca...przez ponad 10 lat prawie nie wiedziałam, że mam kota....to były tylko przyjemności...teraz mamy też dużo obowiązków. Cukrzyca wymaga zdyscyplinowania w jedzeniu....cokolwiek to znaczy..a znaczy bardzo wiele :?

Niby rozumiem, że choroba to trochę inna sytuacja. Ale i tak sobie tego nie wyobrażam.
Co do karmienia, jest jeszcze taki sposób: http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=I5_YqMWQmMk

xlchtloi

 
Posty: 137
Od: Nie sty 13, 2013 20:35

Post » Sob kwi 27, 2013 16:33 Re: SPIS KARM DLA KOTA CZ. 2

xlchtloi pisze:To zamów 10 saszetek, każda w innym smaku :mrgreen: Dobrze byłoby mieć sklep, w którym można znaleźć wszystkie marki (szkoda, że połowa występuje tylko w Zooplusie i tylko w wielopakach >.<). Jak na razie najbliżej ideału jest chyba Zoohurtowo.

no właśnie wielopak Catza bym bardzo chciała, ale akurat tego to ni mo, bo po co. brać puszek 800g na jednego kociambra nie będę. 400 g - tylko, jak mu będzie wyjątkowo dobrze wchodzić.
zoohurtowo ma interesującą politykę, bo różne smaki były w różnych cenach, niestety dyskwalifikują ich dwie rzeczy: zamówienia minimum 100 zł (pakiet próbny? :roll: ) i korzystanie z kuriera Siódemki. mam tak złe doświadczenia, że jak mam wybór, to NIE będę korzystać z Siódemki :evil:
czynię banerki, na przykład takie jak te poniżej. jeśli potrzebujesz - ślij PW, zaradzimy.
Obrazek Obrazek

Maupa

Avatar użytkownika
 
Posty: 3038
Od: Pon cze 04, 2012 23:38
Lokalizacja: Kraków/Warszawa

Post » Pon kwi 29, 2013 15:11 Re: SPIS KARM DLA KOTA CZ. 2

elag. pisze:Cysarzowa uważa, że ganianie za piłką jest wybitnie nieeleganckie....polować to tylko po królewsku na prawdziwą zwierzynę (...np. konik polny co wpadnie do domu...kiedyś zdarzyła się nam myszka ryjówka i ptaszek...no to były łowy). Mieliśmy taką zabawkę...co prawda nie była to piłka, ale wylatywały z tego chrupusie...pod warunkiem, że kicia chciała turlać...a niestety nie chciała :mrgreen: ja turlałam, ona zbierała chrupusie :ryk: Co do rozpuszczenia kota...nie miałam wyboru :cry: :x przyczyną takiego stanu rzeczy jest jej cukrzyca...przez ponad 10 lat prawie nie wiedziałam, że mam kota....to były tylko przyjemności...teraz mamy też dużo obowiązków. Cukrzyca wymaga zdyscyplinowania w jedzeniu....cokolwiek to znaczy..a znaczy bardzo wiele :?


Ja Cię rozumiem, też przez lata nie wiedziałam, że mam kota, jadł suche, bezproblemowo i tyle. Teraz skaczę koło mojego nerkowca tak jak Ty ;)

Obecnie jesteśmy na etapie karmy w musie są beeee (nie wspomnę o zapasach kupionych na zooplusie gdy karmy musowe były cacy) i jesteśmy na etapie Animonda nerkowa jest w miarę ok ;)

I tak się przy okazji zastanawiam, czy Animonda von feinsten (pewnie coś przekręciłam) jest w konsystencji (i może smaku) podobna do Animondy Integry? Bo kiedyś ten seniorowy von cośtam nie podchodził, ale skoro teraz podchodzi, to kto wie?
Jakie są jeszcze inne karmy o podobnej konsystencji, wie ktoś?

Aaa, musowego Hermannsa polecanego tutaj kupiłam, ale po pierwszych testach wyszło, że niedobre ;) Testu numer 2 na razie nie było.

Yagutka

 
Posty: 1849
Od: Nie paź 01, 2006 17:27
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon kwi 29, 2013 15:38 Re: SPIS KARM DLA KOTA CZ. 2

BOZENAZWISNIEWA pisze:
Aniołek_ pisze:Czy ktoś coś słyszał o karmie "FirstMate"? http://www.firstmate.com/cat-food/grain ... ueberries/

no własnie ,ja własnie zajrzałam,ze promocja jest,i cena ładna...Chciałbym to kupic dla swoich "zdechlinek'jako cos na zmianę z TOTW..:Promocja jest w Świat Karm...
Tu jest :
"FirstMate GRAIN FREE Renaissance Cat 5,5kg + 5,5kg GRATIS
FirstMate GRAIN FREE Renaissance Cat 5,5kg + 5,5kg GRATIS

Cena: 139.00zł

Ilość:

Data ważności karmy: 12-08-2014

Wszystkie diety FirstMate zawierają najwyższej jakości naturalne składniki.

Wzór karmy Renaissance with Bluberries zawiera jedno pojedyncze źródło białka jakim jest śledź.

Renaissance cat - jest to odpowiednia karma dla kotów w każdym wieku, od kociąt do kotów starszych. Karma nie zawiera zbóż. Duża ilość świeżej borówki została dodana do diety, gdyż jest doskonałym źródłem błonnika i przeciwutleniaczy, które pomagają stworzyć zdrowy układ odpornościowy, poprawiają wzrok kota, jak również pomagają w zapobieganiu powstawania raka. Zapewniają zdrowe źródło błonnika. Borówka przyczyniają się również do obniżenia Ph (lub zakwaszenia) moczu zwierząt. Pomagają także w zapobieganiu infekcji dróg moczowych.

91% białka z dzikiego śledzia

9% białka z ziemniaków

0% białka ze zbóż

Składniki:

maczka z dzikiego śledzia, mączka z anchois, mączka z sardynek, ziemniak, tłuszcz z kurcząt * (konserwowany mieszaniną tokoferoli), całe jagody, fosforan dwuwapniowy, DL-metionina, chlorek choliny, propionian wapnia, wyciąg z roślin Yucca, minerały (cynk. żelazo, mangan, miedź, jod, kobalt, selen), witaminy (witamina C, witamina E, ryboflawina, niacyna, kwas pantotenowy, D, tiamina, witamina A, pirydoksyna, kwas foliowy, biotyna, witamina B12, witamina D3), tauryna, glukozamina.

* Tłuszcz z kurczaka używany w karmie dla zwierząt domowych jest przetwarzany bez białka, eliminując ryzyko alergii pochodzących z kurczaka.

Białko (minimum) ............ 42%

Tłuszcz (minimum) .......... 18%

Wilgotność (maximum) ... 10%

Błonnik (maximum) ......... 3%

Popiół (maximum) .......... 6%

Wapń ............................ 0.089%

Fosfor ........................... 1,3%

Wapń/Fosfor stosunek ...1.5:1.0

Sugerowane dawkowanie dzienne:
Wiek kota Dawkowanie (g)
kocięta 98
koty aktywne

65 - rano

33 - wieczorem
koty mało aktywne

33 - rano

33 - wieczorem
kotki karmiące wg potrzeb do momentu odsadzenia


Powtórzę za dziewczynami - czy ktoś znający się mógłby rzucić okiem? Bo na moje własne wygląda to przyjaźnie, ale co ja tam wiem ^^
Aniołek_ i jak twoje reagują?

kfiatek 1983

 
Posty: 1436
Od: Wto paź 04, 2011 22:15
Lokalizacja: Pruszcz Gdański

Post » Pon kwi 29, 2013 18:19 Re: SPIS KARM DLA KOTA CZ. 2

Apropo porty21.
Zamówiłam 0,5 kaczki z ryżem - chciały się za nią zabić.
Kupiłam 10kg - obraza majestatu :evil:
03.07.2010 ['] Prezes. Kocham Cię.
26.11.2020 ['] Murziłka
12.05.2022 ['] Tiger
22.03.2024 ['] NW SP Dongalas Glitne DSM


Dom bez kota jest jak człowiek bez duszy... Nie ma w nim życia.

Prawdziwa miłość nie potrzebuje słów. Albo milczy. Albo MRUCZY!

wistra

 
Posty: 9376
Od: Nie paź 08, 2006 17:11
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon kwi 29, 2013 18:24 Re: SPIS KARM DLA KOTA CZ. 2

A to standardowa reakcja :mrgreen:

kfiatek 1983

 
Posty: 1436
Od: Wto paź 04, 2011 22:15
Lokalizacja: Pruszcz Gdański

Post » Pon kwi 29, 2013 19:54 Re: SPIS KARM DLA KOTA CZ. 2

Yagutka pisze:
elag. pisze:/.../
Ja Cię rozumiem, też przez lata nie wiedziałam, że mam kota, jadł suche, bezproblemowo i tyle. Teraz skaczę koło mojego nerkowca tak jak Ty ;)

Obecnie jesteśmy na etapie karmy w musie są beeee (nie wspomnę o zapasach kupionych na zooplusie gdy karmy musowe były cacy) i jesteśmy na etapie Animonda nerkowa jest w miarę ok ;)

I tak się przy okazji zastanawiam, czy Animonda von feinsten (pewnie coś przekręciłam) jest w konsystencji (i może smaku) podobna do Animondy Integry? Bo kiedyś ten seniorowy von cośtam nie podchodził, ale skoro teraz podchodzi, to kto wie?
Jakie są jeszcze inne karmy o podobnej konsystencji, wie ktoś?

Aaa, musowego Hermannsa polecanego tutaj kupiłam, ale po pierwszych testach wyszło, że niedobre ;) Testu numer 2 na razie nie było.


No cóż..myślę, że takich super obsługiwalnych kotusiów jest na tym świecie i...forum znacznie więcej niż nasze dwa :evil: . Dziękuję za zrozumienie...i współczuję Tobie, sobie i każdemu kto ma kota niejadka...znaczy się takiego co go trzeba karmić i prosić by się poczęstował :mrgreen: Co do animondy się nie wypowiem..kiedyś kupowałam coś mojej kocie, ale dawno....My teraz musujemy :ok: mus(!)mus to mus :mrgreen: ...no i pasztetujemy..byle tylko lizać../przeciętny czas lizania od 20 do 40 min :mrgreen: Poczyniliśmy zamówienie w zooplusie na sto kilkadziesiąt pln :| ...idąc za radą tutejszych koleżanek...dziękujemy za podpowiedzi i prosimy o kciukasy, by kotusi smakowało i nie wywołało poluzowanych qoop...no i co by cukier nam nie poszedł wzwyż :kotek: :mrgreen:
Obrazek

elag.

 
Posty: 1194
Od: Pt wrz 16, 2011 19:27
Lokalizacja: S-rz

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 26 gości