Moje koty i ja (6)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie maja 05, 2013 19:06 Re: Moje koty i ja (6)

Oby się udało z Pussy :ok: :ok: :ok:
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40401
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Nie maja 05, 2013 19:44 Re: Moje koty i ja (6)

Za Pussy i jej nowy dom :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek Obrazek
Sprawdź, czy kupujesz produkty firm prowadzących testy na zwierzętach: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=8&t=156138
http://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=600483

alata

 
Posty: 1989
Od: Pt lis 19, 2010 1:25
Lokalizacja: Gliwice

Post » Nie maja 05, 2013 19:49 Re: Moje koty i ja (6)

Pierwsze wieści są pozytywne, oby jutro było przynajmniej tak dobrze, jak dziś, a może i lepiej.
Pussy już tyle zmian przeżyła, niech wreszcie będzie miała dobry dom, już na zawsze.
ObrazekObrazek

mar9

Avatar użytkownika
 
Posty: 13971
Od: Wto mar 22, 2005 14:47
Lokalizacja: Zabrze

Post » Nie maja 05, 2013 19:59 Re: Moje koty i ja (6)

To oby jutro było jeszcze lepiej :) :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek Obrazek
Sprawdź, czy kupujesz produkty firm prowadzących testy na zwierzętach: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=8&t=156138
http://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=600483

alata

 
Posty: 1989
Od: Pt lis 19, 2010 1:25
Lokalizacja: Gliwice

Post » Nie maja 05, 2013 20:00 Re: Moje koty i ja (6)

Trzymam kciuki za lepsze jutro! :ok:
Obrazek

hanelka

 
Posty: 8984
Od: Nie lut 24, 2008 19:33
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie maja 05, 2013 20:03 Re: Moje koty i ja (6)

dzięki dziewczyny :1luvu:
ja też 3mam :ok: :ok: :ok:
ObrazekObrazek

mar9

Avatar użytkownika
 
Posty: 13971
Od: Wto mar 22, 2005 14:47
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pon maja 06, 2013 11:23 Re: Moje koty i ja (6)

mar9 pisze:Pierwsze wieści są pozytywne, oby jutro było przynajmniej tak dobrze, jak dziś, a może i lepiej.
Pussy już tyle zmian przeżyła, niech wreszcie będzie miała dobry dom, już na zawsze.


Oby było dobrze :ok:
Obrazek, Obrazek
-----------------------------------------------------------------------------------
Gdybym w sercu miasta konał w środku dnia. Co byś dla mnie zrobił? Co dla Ciebie Ja?

Iza_

 
Posty: 2340
Od: Sob paź 22, 2011 8:45
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pon maja 06, 2013 18:20 Re: Moje koty i ja (6)

Trzymam mocno! :ok:
Obrazek Obrazek

anita5

 
Posty: 22470
Od: Sob cze 18, 2005 16:48
Lokalizacja: Śląsk

Post » Śro maja 08, 2013 15:10 Re: Moje koty i ja (6)

Pussy nie chce polubić nowego domu, nie chce kontaktu za człowiekiem, warczy i syczy.
Uzgodniłyśmy, że pani pozwoli jej żyć tak, jak chce: obok, niech Pusia sama zdecyduje kiedy zechce przyjść do człowieka.
U mnie też tak było, warczała, syczała ale z czasem złagodniała, wychodziła i szukała kontaktu, ba, z czasem nawet polubiła głaski, pozwalała się brać na ręce, nawet sama wchodziła na kolanka i mruczała pod dotykiem dłoni.
To wszystko opowiedziałam nowej Dużej i prosiłam, by dała Pusi czas.
Pusia jej się podoba, bardzo podoba i obiecała, że poczeka na Pusię.
Oby tak było, potrzebujemy całego mnóstwa kciuków.
:ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
ObrazekObrazek

mar9

Avatar użytkownika
 
Posty: 13971
Od: Wto mar 22, 2005 14:47
Lokalizacja: Zabrze

Post » Śro maja 08, 2013 22:13 Re: Moje koty i ja (6)

Mam nadzieję, że kicia szybko przekona się do nowej pani :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek Obrazek
Sprawdź, czy kupujesz produkty firm prowadzących testy na zwierzętach: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=8&t=156138
http://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=600483

alata

 
Posty: 1989
Od: Pt lis 19, 2010 1:25
Lokalizacja: Gliwice

Post » Czw maja 09, 2013 8:34 Re: Moje koty i ja (6)

Ode mnie też są :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek Obrazek

anita5

 
Posty: 22470
Od: Sob cze 18, 2005 16:48
Lokalizacja: Śląsk

Post » Sob maja 11, 2013 20:40 Re: Moje koty i ja (6)

Moje też są :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40401
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Sob maja 11, 2013 20:49 Re: Moje koty i ja (6)

Dzięki za kciuki. choć nie wiem, czy pomogą.
Nie jest dobrze, Pusia zdominowała pozostałe dwa koty w nowym domu, tamte ze strachu sikają po kątach.
Nie wiem, na jak długo Dużej starczy cierpliwości :(
ObrazekObrazek

mar9

Avatar użytkownika
 
Posty: 13971
Od: Wto mar 22, 2005 14:47
Lokalizacja: Zabrze

Post » Sob maja 11, 2013 21:08 Re: Moje koty i ja (6)

O kurcze, niedobrze. :(
Cierpliwość potrzebna, choć tak naprawdę nie wiem czy Pusia odpuści dominację.
U mnie tymczas Tusia(siostra niewidomej Bisi) zdominowała moją 10-letnią Kubisię która sika mało, że po ścianach to na sprzęty rtv, wczoraj była gazeta na laptopie to nasikała na nią, a wcześniej osikała mężowi tv(stary) który właśnie szlag trafił, wcześniej miałam osikany pół roczny tv i komplikacje straszne miałam.
Tak naprawdę, to koty generują mi ogromne koszta, bo meble, podłogi, ściany i sprzęty rtv mam zniszczone przez koty.
Teraz jak nie pracuję to już załamka totalna, usiąść i płakać, ale czy to coś pomoże?
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40401
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Sob maja 11, 2013 21:12 Re: Moje koty i ja (6)

Anna61 pisze:O kurcze, niedobrze. :(
Cierpliwość potrzebna, choć tak naprawdę nie wiem czy Pusia odpuści dominację.
U mnie tymczas Tusia(siostra niewidomej Bisi) zdominowała moją 10-letnią Kubisię która sika mało, że po ścianach to na sprzęty rtv, wczoraj była gazeta na laptopie to nasikała na nią, a wcześniej osikała mężowi tv(stary) który właśnie szlag trafił, wcześniej miałam osikany pół roczny tv i komplikacje straszne miałam.
Tak naprawdę, to koty generują mi ogromne koszta, bo meble, podłogi, ściany i sprzęty rtv mam zniszczone przez koty.
Teraz jak nie pracuję to już załamka totalna, usiąść i płakać, ale czy to coś pomoże?

Pewnie nic, a ja boję się, że Pusia znów wróci do mnie, szkoda by było bo to dobry dom.
Moje koty nie dały się a tamte widocznie nie umieją się Puśce postawić.
ObrazekObrazek

mar9

Avatar użytkownika
 
Posty: 13971
Od: Wto mar 22, 2005 14:47
Lokalizacja: Zabrze

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], Wojtek i 64 gości