» Czw lut 14, 2013 16:17
Re: PANI UMARŁA,Dramat domowych kotów.Zostały 3 dni potem sc
Nie wiem jak jest u Was, ale ja ostatnio za test FeLV/FIV płaciłam u weta 40 zł (a za szczepienie np.60 zł)
Jak zrozumiałam, w mieszkaniu tej zmarłej pani z kotami jest teraz jej córka. Może ona mogłaby zawieźć te koty do lecznicy na zrobienie testów. Zależy jej na znalezieniu nowych domów tym kotom, czy po prostu pójdzie po najprostszej linii i odwiezie je do schronu?
Pisałaś też Justa gdzieś na początku, że któraś pani oferowała pomoc dla DT, jeżeli się znajdzie dla tych kotów. Może niech pomoże teraz przy testach i to będzie wg mnie olbrzymia pomoc.
Jeżeli będzie w wątku napisane, że koty mają zrobione testy i że jest ok, to wydaje mi się, że szanse na domy są większe
Na wątek wchodzi wiele osób i myślę, że los tych kotów nie jest im obojętny, ale się nie odzywają. Może niektórzy zastanawiają się nawet nad przygarnięciem któregoś kota na DS, DT czy chociażby na TDT, żeby dać kotom czas na spokojne szukanie potem domów. Ale ludzie boją się chorób. Boją się, że potem może się okazać, że kot był chory i że zostaną z problemem, tym bardziej że ostatnio jest na forum dużo o białaczce i to niestety niezbyt optymistycznych wątków. A jak ktoś np. ma już jednego kota i chce się dokocić, to takie informacje są dla niego niezwykle ważne.
Adoptuj. Nie kupuj.