Ruda kosmata Aurelia- pojechała do DS ♥♥♥

ja dopiero teraz bo nie wyrabiam czasowo... od dzisiaj zamieszkałam w bibliotece :cry:

(praca licencjacka niedługo do oddania) więc nie mogę będąc tam odbierać tel, staram się odp. na maile. Kotkę wystawiłam tu http://tablica.pl/oferta/ruda-kosmata-s ... 5272f;r:;s: tam są też aktualne (dzisiejsze) zdjęcia, wymagania i podany kontakt, po za tym co napisałam będę wymagała zabezpieczenia balkonu! nie piszę o tym w ogłoszeniu bo to zwykle odstrasza ludzi, dopiero później zazwyczaj pisze że trzeba dostosować mieszkanie do potrzeb kotka

usunąć pewne rośliny, jeśli są trujące, zdjąć rzeczy z parapetu :ryk:

i wtedy wspominam o zabezpieczeniu

zawsze piszę w taki ładny sposób "kotek zajął już miejsce w Pani/Pana sercu ale musi też zająć w domu-trzeba znaleźć miejsce na kuwetę, drapak, no i zabezpieczyć balkon żeby kotu nic sie nie stało" to zawsze działa lepiej niż suche teksty "wymagamy...."

ludzie strasznie się tego boją, ale kiedy się wytłumaczy o co chodzi zwykle rozumieją

Draugia nie ukrywam że wolałabym sama zobaczyć warunki w jakich zamieszka kicia, ale nie chce się ograniczać tylko do Warszawy więc jeśli to będzie naprawdę dobry dom to Aurelia pojedzie do Poznania :ok:

Nie mam niestety czasu jak już wspominałam rozmawiać z każdym i wypytywać o warunki dlatego będę po prostu wysyłać ankietę i jeśli uznam że to dobre miejsce dla niej to będę oddzwaniać. Jeśli chodzi o transport to akurat nie jest problem, mam znajomych studentów którzy jeżdżą z Grudziądza do Poznania więc mogli by ją dowieźć jakby coś

.

kiniasz90 pisze:ja dopiero teraz bo nie wyrabiam czasowo... od dzisiaj zamieszkałam w bibliotece (praca licencjacka niedługo do oddania) więc nie mogę będąc tam odbierać tel, staram się odp. na maile. Kotkę wystawiłam tu http://tablica.pl/oferta/ruda-kosmata-s ... 5272f;r:;s: tam są też aktualne (dzisiejsze) zdjęcia, wymagania i podany kontakt, po za tym co napisałam będę wymagała zabezpieczenia balkonu! nie piszę o tym w ogłoszeniu bo to zwykle odstrasza ludzi, dopiero później zazwyczaj pisze że trzeba dostosować mieszkanie do potrzeb kotka usunąć pewne rośliny, jeśli są trujące, zdjąć rzeczy z parapetu i wtedy wspominam o zabezpieczeniu zawsze piszę w taki ładny sposób "kotek zajął już miejsce w Pani/Pana sercu ale musi też zająć w domu-trzeba znaleźć miejsce na kuwetę, drapak, no i zabezpieczyć balkon żeby kotu nic sie nie stało" to zawsze działa lepiej niż suche teksty "wymagamy...." ludzie strasznie się tego boją, ale kiedy się wytłumaczy o co chodzi zwykle rozumieją

U moich znajomych balkonik jest bardzo malutki i w dodatku drwi są zabite gwoździkami na stałe...to chyba osiatkowania balkonu nie trzeba, nie? :mrgreen:

A czy mimo zapierniczu przy pracy licencjackiej będziesz miała chwilkę żeby się spotkać i zapoznać z Aurelką? O ile jesteś w Wawie oczywiście... i czy mogłabym prosić o przesłanie mi takiej ankiety? to poślę dalej ludziskom :roll:

mail: draugia@o2.pl

Wiadomo jak się miewa Aurelia ???
Jest domek ?

:kotek:

Miau ?
Nie miau?

kurcze nie wiem czemu nie dostałam powiadomienia o nowym poście :roll:

dopiero wczoraj kiedy napisała do mnie Kasia weszłam i zobaczyłam... :oops:

przepraszam że się tak długo nie odzywałam :oops:

ale zarobiona jestem po pachy

u kotki wszystko w porządku... mamy chętne domki tylko nie umiemy się zdecydować :roll:

stwierdziłam że wolę oddać ją wysterylizowaną ale ona mnie orotestowała :cry:

miała umówiony zabieg i dzień przed dostała małpa rujkę

więc póki co wyciszamy się. Choć wole ją taką

jest taka kochana i miła ! no i niczego się nie boi. Najbardziej zszokowane są moje koty... jeszcze niedawno je biła a teraz wystawia pupę i grucha :ryk:

z tego powodu ma zmianę imienia na gołąbek :wink:

są też inne plusy... daje się czesać(nawet na brzuchu) no i przez ostatnie dni czesaliśmy, czasaliśmy i jeszcze raz czesaliśmy ! choć na niewiele się to zdało... Kasia w tytule bardzo trafnie ją ujęła ! ona nie jest długowłosa jest po prostu kosmata ! zresztą żeby was udobruchać pokażę zdjęcia

mam nadzieję że uda mi się wstawić. Część robiona wczoraj wieczorem telefonem więc standardowo przepraszam za jakość. Trzy ostatnie dzisiaj rano przy słoneczku :1luvu:

zaznaczam że zdjęcia są robione 3 minuty po czesaniu ! a kot wygląda jak wygląda... chyba jest skrzyżowana z selkirk rexem długowłosym :ryk:

Pozdrawiam

Dziewunia jest boska!

Ale piękna :love:

Jest śliczna, prześliczna i wygląda na szczęśliwą :1luvu:

Najpiękniejsza, długowłosa, ruda babka na tym forum.
Kto powie inaczej musi stanąć ze mną na ubitej ziemi Obrazek

konno bądź pieszo, na miecze bądź kopie :mrgreen:

No dobra... :mrgreen:

może i inne babki rude, bure czy białe oraz tri... też są najpiękniejsze , ale nasza jest naj-najpiękniejsza Obrazek

No.

No i ja nie wiem czy mam szukać znajomym innego kota czy jak? :roll:

Nastawili się na Aurelkę, a potem cisza...prosiłam o wysłanie ankiety, a w skrzynce dalej pusto

Znów w ten weekend miałaby transport do Poznania, bo przyjeżdża moja siostra, która z resztą miałaby Aurelkę w Poznaniu cały czas na oku, ale jak kocica ma rujkę, to i tak by nie wypaliło...

kiniasz, daj proszę znać jak z kocicą, czy w ogóle bierzesz pod uwagę tych moich znajomych i jak to widzisz, bo na prawdę nie wiem co robić, a jakby nie patrzeć, głupio mi jest co chwile powtarzać, że nie wiem co z kotką, wstrzymywać ich i się zastanawiać przy każdym długowłoścu czy im posyłać, czy trafi do nich Amelka

Draugia podałam wcześniej link do ogłoszenia i znajomi się nie odezwali :roll:

wystarczyłoby że napisaliby "jesteśmy zainteresowani kotką" i ankieta by do nich dotarła... podałaś mi swojego maila a ja jak już powiedziałam nie chce takich rzeczy załatwiać przez osoby trzecie. Po za tym na kicię zgłosiło się mnóstwo chętnych (Warszawa, Grudziądz czy nawet Gdańsk) gdzie osobiście mogłam sprawdzić warunki i porozmawiać z ludźmi. Nie ukrywałam że wolę tak bo będę pewniejsza... i gdyby w tych domach było coś "nie tak" to z pewnością (gdyby się odezwali) rozważyłabym twoich znajomych. Ale naprawdę były 2 świetne oferty (zabezpieczony balkon, doświadczenie z kotem długowłosym no i ten sam wet. co ja gdzie psiak ma co roku robione badania czy wszystko jest w porządku po za tym duży dom i już kupione 3 drapaki żeby na każdym kroku miała) Problem może być tylko z psem (tzn z Aurelią bo pies koty lubi) ale to chyba kwestia przyzwyczajenia

dostanie pewnie po pysku kilka razy (pies oczywiście) i będzie dobrze :ok:

Nie obraź się ale nie znamy osobiście się i być może rzeczywiście dom w Poznaniu byłby dla niej najlepszy ale jeśli mam możliwość sama sprawdzenia warunków to wolę tą opcję... i właściwie już wybrałam :oops:

nie sądziłam że twoi znajomi czekają... myślałam że skoro nie próbowali się skontaktować a w ogłoszeniu były namiary to się rozmyślili lub znaleźli innego kota.

Przepraszam ale na nią już czeka dom.
Ludzie naprawdę super do zwierząt i bardzo odpowiedzialni no i będę ją miała blisko.

Kinia, a kiedy ja ciachasz?

wciąż grucha

ale na 99,9 % w poniedziałek.

Gołąbeczka kosmata! :lol:

Draugia sorry ale czy ja dobrze widzę , że Ty na innym wątku szukasz kota dla znajomych ale wychodzącego ?
Czy to Ci sami niby dla Amelki ?
Ja nie jestem z tych rzucających kamieniami w domy wychodzące, ale persiaste się nie nadają na wychodzące koty.
viewtopic.php?f=13&t=150191&p=9569146#p9569146

Monisia-tamci znajomi Draugii mieszkają w Poznaniu, natomiast ci od "domku w szelkach" :wink:

-w Rawie Mazowieckiej

Ruda kosmata Aurelia- pojechała do DS ♥♥♥

Kto przegląda forum