Fanszeta, ktoś chyba ludziom u weta kota podmienił!
Cudny jest i kropka. No przepiękny po prostu jak go sobie biedaka przypomnę, powłóczącego tymi biednymi łapinami, z ledwo widzącymi ślepkami i brudną wyliniałą sierścią... aż się napatrzeć na niego nie mogę.
To racja, Feluś bardzo wypiękniał, tak się dzieje z kotami w kochających domach.
W ten świąteczny czas życzę wszystkim, i tym futrzastym, i tym poszkodowanym przez naturę, która im futerek nie dała, kochających domów, pełnych ciepła i miłości