5miesieczny Filip, po dlugim leczeniu, SZUKAMY DOMU

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Pon wrz 17, 2012 13:53 Re: 3miesieczny Filip, po ciezkiej chorobie

co u was? jak Filipek?

Lila84

 
Posty: 1248
Od: Pon lip 02, 2012 14:52

Post » Pon wrz 17, 2012 19:29 Re: 3miesieczny Filip, po ciezkiej chorobie

bierzemy prawie 3 dni juz antybiotyk i poprawy nie ma :(
a wczoraj mial rozwolnienie, jak kaszlac sie spialo mu cieklo troche. czesto nie wcelowal do kuwety i lecialo naokolo troche.
ale dzis juz nie ma birgunki, moze minimalnie, ale juz tylko w kuwecie, nie gdzie popadnie.

ja nie wiem, ze jemu nic nie pomaga :( co robic?????? jakis wymaz, czy co?

kora78

 
Posty: 140
Od: Wto lis 09, 2010 22:27

Post » Wto wrz 18, 2012 7:00 Re: 3miesieczny Filip, po ciezkiej chorobie

kora78 pisze:bierzemy prawie 3 dni juz antybiotyk i poprawy nie ma :(
a wczoraj mial rozwolnienie, jak kaszlac sie spialo mu cieklo troche. czesto nie wcelowal do kuwety i lecialo naokolo troche.
ale dzis juz nie ma birgunki, moze minimalnie, ale juz tylko w kuwecie, nie gdzie popadnie.

ja nie wiem, ze jemu nic nie pomaga :( co robic?????? jakis wymaz, czy co?

może to te lamblie? ja troche poczytałam odnośnie swojej Kaśki i też może być to!

Lila84

 
Posty: 1248
Od: Pon lip 02, 2012 14:52

Post » Śro wrz 19, 2012 10:20 Re: 3miesieczny Filip, po ciezkiej chorobie

tak?
ide czytac.
eee chyba nie. w kuwecie ma kupe ladna, ale czasem, jak sie spina to popusci na rzadko troszke.
to pewnie od antybiotyku.

mnie martwi to kichanie ciagle, nic mu nie przchodzi...co robic??

kora78

 
Posty: 140
Od: Wto lis 09, 2010 22:27

Post » Śro wrz 19, 2012 17:34 Re: 3miesieczny Filip, wciąż choruje, antybiotyki nie pomaga

:ryk: a w takim razie napewno to nie lamblie :ryk:

Lila84

 
Posty: 1248
Od: Pon lip 02, 2012 14:52

Post » Śro wrz 19, 2012 19:08 Re: 3miesieczny Filip, wciąż choruje, antybiotyki nie pomaga

biegunkę może mieć od antybiotyków
a co mu jest? ma koci katar? pasowałoby do kichania

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 29240
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Śro wrz 19, 2012 20:57 Re: 3miesieczny Filip, wciąż choruje, antybiotyki nie pomaga

odkad konczyla mu sie ta podejrzewana palneokopania, mimo antybiotyku zaczal harczec, kichac. dalam mu troch czasu, samo nie przeszlo, wiec wet wlaczyl antybiotyk, ktory nie pomogl. teraz konczymy kolejny antybiotyk i tez poprawy nie ma.

moga to byc powiklania po kocim katarze.
nie ma zadnych wydzielin, szaleje, je, bawi sie, wszystko ok.

te kopki mnie nie martwia. ale odrobacze, po badaniu kalu, bo ma sporo bialych kulek w kale- jaj robali.

ale kicha juz 2-3 tyg. chyba ten zylexis trzeba bedzie podac... a to kolejne 150zl i nie mam kasy na to juz... poza tym zaszczepic moze, mimo tego kichania? moze to pomoze?

kora78

 
Posty: 140
Od: Wto lis 09, 2010 22:27

Post » Czw wrz 20, 2012 6:48 Re: 3miesieczny Filip, wciąż choruje, antybiotyki nie pomaga

kora78 pisze:odkad konczyla mu sie ta podejrzewana palneokopania, mimo antybiotyku zaczal harczec, kichac. dalam mu troch czasu, samo nie przeszlo, wiec wet wlaczyl antybiotyk, ktory nie pomogl. teraz konczymy kolejny antybiotyk i tez poprawy nie ma.

moga to byc powiklania po kocim katarze.
nie ma zadnych wydzielin, szaleje, je, bawi sie, wszystko ok.

te kopki mnie nie martwia. ale odrobacze, po badaniu kalu, bo ma sporo bialych kulek w kale- jaj robali.

ale kicha juz 2-3 tyg. chyba ten zylexis trzeba bedzie podac... a to kolejne 150zl i nie mam kasy na to juz... poza tym zaszczepic moze, mimo tego kichania? moze to pomoze?

on kicha czy charcze? bo kichanie to chyba takie ,,przeziebienie" a charczenie może być właśnie do robali że do gardełka podchodzą :)

Lila84

 
Posty: 1248
Od: Pon lip 02, 2012 14:52

Post » Czw wrz 20, 2012 6:53 Re: 3miesieczny Filip, wciąż choruje, antybiotyki nie pomaga

Zrób RTG, to może być zapalenie płuc. Często osłuchowo jest czyściutko, a zapalenie jest ostre.

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw wrz 20, 2012 6:55 Re: 3miesieczny Filip, wciąż choruje, antybiotyki nie pomaga

ja bym nie szczepiła kota, który jest chory i to nie wiadomo do końca na co

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 29240
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Czw wrz 20, 2012 7:01 Re: 3miesieczny Filip, wciąż choruje, antybiotyki nie pomaga

kurcze dziwne jest to , że weci są tak bezradni. Sami by zaproponowali np właśnie rtg, a tak rozkładają ręce i przepisują kolejny antybiotyk. Tak jakby przedłużali leczenie dla kasy - wiem wiem :( U mnie też mnie wkurzyli bo Kasia dostawała 2 razy antybiotyk w zastrzyku za 30zł a potem miała tabletke tego samego do domu za 8zł. Dlaczego nie mogła mieć od razu tabletek skoro to to samo? Ja nie ufam do końca wetom a widać że na forum sie wiecej dowiemy ..

Lila84

 
Posty: 1248
Od: Pon lip 02, 2012 14:52

Post » Czw wrz 20, 2012 7:13 Re: 3miesieczny Filip, wciąż choruje, antybiotyki nie pomaga

antybiotyk w zastrzyku nie niszczy tak przewodu pokarmowego (upraszczając)
nie ma biegunki
i różnych innych skutków

małym dzieciom/niemowlakom tez często daje się w zastrzykach
a nie w syropie czy w tabletkach

no i w zastrzyku wiesz na pewno ile tego antybiotyku kot dostał
a tabletki często częściowo kot wypluje albo wyśnili
ja znam tylko jednego kota, który grzecznie połyka tabletkę w całości bez kombinowania

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 29240
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Czw wrz 20, 2012 7:19 Re: 3miesieczny Filip, wciąż choruje, antybiotyki nie pomaga

Patmol pisze:antybiotyk w zastrzyku nie niszczy tak przewodu pokarmowego (upraszczając)
nie ma biegunki
i różnych innych skutków

małym dzieciom/niemowlakom tez często daje się w zastrzykach
a nie w syropie czy w tabletkach

no i w zastrzyku wiesz na pewno ile tego antybiotyku kot dostał
a tabletki często częściowo kot wypluje albo wyśnili
ja znam tylko jednego kota, który grzecznie połyka tabletkę w całości bez kombinowania

a wiesz właśnie się zdziwiłam bo jak miałam problem z tabl odrobaczającą tak z antybiotykiem podzielonym na 4 nie miałam problemu- zjadła z sucha karmą, poprotu :D

Lila84

 
Posty: 1248
Od: Pon lip 02, 2012 14:52

Post » Czw wrz 20, 2012 8:50 Re: 3miesieczny Filip, wciąż choruje, antybiotyki nie pomaga

synolux mial zastrzyki, bo lepiej sie wchlania. w niedziele bral tabletke. jakos zjadal z karma wymieszane.

teraz dalacin nie ma juz zastrzykow, wycofali. dostaje wiec syrop, roztwor robilam. tym skrapiam jedzenie, zjada tez wszystko.

rtg... tylko gdzie??

ja sie nie znam, nie wiem, jak kot kaszle, a jak kicha. dla mnie to harczenie z zamknietym pyskiem, takie ataki po 10szt co iles godzin, czy dwa razy dziennie powiedzmy. zazwyczaj wtedy przywiera do ziemi.
moze robaki, bo ma ich przeciez na pewno. musze badanie kalu zrobic. dzis zanosze kal pierwszy raz.

wetka tutejsza forumowa na pm poradzila mi, by skupic sie na podnoszeniu odpornosci. odpuscic antybiotyki ,skoro i tak nie dzialaja. moze tak ma po kocim katarze i juz cale zycie bedzie mial.

gdzies na rtg jezdzic moge dopiero od poniedzialku. jestem bez transportera zadnego- klatke pozyczalam krolikowi na dt, bez auta, bez opieki do dziecka. musze do pon czekac.

kora78

 
Posty: 140
Od: Wto lis 09, 2010 22:27

Post » Czw wrz 20, 2012 8:57 Re: 3miesieczny Filip, wciąż choruje, antybiotyki nie pomaga

kora78 pisze:synolux mial zastrzyki, bo lepiej sie wchlania. w niedziele bral tabletke. jakos zjadal z karma wymieszane.

teraz dalacin nie ma juz zastrzykow, wycofali. dostaje wiec syrop, roztwor robilam. tym skrapiam jedzenie, zjada tez wszystko.

rtg... tylko gdzie??

ja sie nie znam, nie wiem, jak kot kaszle, a jak kicha. dla mnie to harczenie z zamknietym pyskiem, takie ataki po 10szt co iles godzin, czy dwa razy dziennie powiedzmy. zazwyczaj wtedy przywiera do ziemi.
moze robaki, bo ma ich przeciez na pewno. musze badanie kalu zrobic. dzis zanosze kal pierwszy raz.

wetka tutejsza forumowa na pm poradzila mi, by skupic sie na podnoszeniu odpornosci. odpuscic antybiotyki ,skoro i tak nie dzialaja. moze tak ma po kocim katarze i juz cale zycie bedzie mial.

gdzies na rtg jezdzic moge dopiero od poniedzialku. jestem bez transportera zadnego- klatke pozyczalam krolikowi na dt, bez auta, bez opieki do dziecka. musze do pon czekac.

wiesz co? przed 10 minutami czytałam wątek o astmie kota- odszukaj w wątkach aktywnych! tam nawet jest filnik z atkim własnie przywieraniem kota do podłogi i że zniża główke podczas tego na wyciągniętej szyjce..

Lila84

 
Posty: 1248
Od: Pon lip 02, 2012 14:52

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Baidu [Spider], Google [Bot] i 28 gości