soso pisze:Dziewczyny znacie może (wiem, głupie pytanie) kogoś kto chciałby adoptować 6 letnią wysterylizowaną persiczkę? Znajomi znajomych wyjeżdzają za granicę i teraz się obudzili, że kota ze sobą wziąć nie mogą :]
Przepraszam, że się wcinam, ale mam kilka pytań.
Kiedy i dokąd wyjeżdżają? Czy to jest kwestia tylko trudności z samym przewozem kota (zwłaszcza linie lotnicze robią pod górkę), czy też boją się, że nie podołają na początku z "nowym życiem" (znalezienie mieszkania, pracy) i kotem? Czy na miejscu jest wymagana jakaś kwarantanna dla zwierzęcia?
Ja też planuję wyjazd za granicę, za około rok, stąd znam te problemy. No ale ja stanę na rzęsach, żeby kociaste zabrać, jak nie od razu, to dołączą do mnie po jakimś czasie. Może to też jest rozwiązanie dla tych ludzi? Kot na DT, oni się organizują na miejscu, a gdy będą gotowi, to ją przejmą z powrotem? Jakby wracali do Polski na święta, to mogliby przy okazji ją zabrać, bez konieczności szukania jakiegoś specjalnego transportu w tym celu.
Według mnie, to by była sytuacja idealna, bo znalezienie domu 6letniemu kotu z dnia na dzień jest ździebko trudne
