Pysia bryka za TM ;( 18.08.12 - godzina 10:55.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie sie 05, 2012 22:26 Re: Pysia ok 2czna - problemy z oczkiem :(

Podejrzewamy że od antybiotykow na kk :( ale nie jestesmy pewni czy moze miala wczesniej a dopiero przyuwazylismy albo miala w sobie a dopiero po czasie wyszlo

olciak84

 
Posty: 1480
Od: Pt cze 22, 2012 16:31

Post » Pon sie 06, 2012 1:37 Re: Pysia ok 2czna - problemy z oczkiem :(

Fajnie, że Pysia będzie miała oba oczka zdrowe. :ok:
A jak tam nowy nabytek, kula smakula spodobała sie, czy nie ?
Obrazek

Najlepsze kotki są od Kotiki. :wink:
Nie mam nic wspólnego z obecną działalnością Fundacji Kotikowo.

kotika

 
Posty: 11098
Od: Pt lis 18, 2005 23:46
Lokalizacja: 3w1

Post » Pon sie 06, 2012 6:27 Re: Pysia ok 2czna - problemy z oczkiem :(

O kuli to dluzsza historia :d staje przed nia wielka trojca (czarna pchela i milord) i debatuja :d. Co jakis czas się trafi że ktos banka ruszy, np pchela a czarne myk - zarcie ;). Pysia na razie obserwuje :).

olciak84

 
Posty: 1480
Od: Pt cze 22, 2012 16:31

Post » Wto sie 07, 2012 14:06 Re: Pysia ok 2czna - problemy z oczkiem :(

jestem wsciekła na siebie samą, bo dopiero dzis z Mateuszem wpadliśmy na to, że przy akcji z Aspenem :-( mogliśmy pp przyniesć do Młodej :(.
Jutro robimy testy o 17, trzymajcie kciuki by nie miała pp, bo chyba sie zapłącze na smierć. Profilaktycznie zostanie też podana surowica - jeśli ją zdobędziemy.. ech :|

Co ma za durnych Dużych :(

olciak84

 
Posty: 1480
Od: Pt cze 22, 2012 16:31

Post » Wto sie 07, 2012 14:10 Re: Pysia ok 2czna - problemy z oczkiem :(

Faktycznie, a mała nie ma jeszcze szczepień :roll:
Obrazek Obrazek Obrazek
Toffie [*] 15.03.2016r. , Kubuś [*] 07.12.2016r. , Julia (Dżulia) [*] 15.01.2018r.

Miraclle

Avatar użytkownika
 
Posty: 12355
Od: Wto maja 10, 2011 10:47
Lokalizacja: Jaworzno

Post » Wto sie 07, 2012 14:14 Re: Pysia ok 2czna - problemy z oczkiem :(

no, dokładnie, ech.
Jakby co to Grzesiek zaoferował swoją pomoc, ale mam nadzieje, że nie bedziemy jej potrzebować. Na razie Młoda jak broiła tak broiła, je, skacze, gryzie wszystkie guziki i metki... wiec jestesmy dobrej myśli - w końcu od ponad 2 tyg miałaby kontakt z pp i nic nie zmieniło sie w jej zachowaniu. Kupka tez ładna, wrecz podręcznikowa.
Łudzimy się, ze moze jak juz przynosiliśmy to w małych dawkach i na Młodą to nie zadziałałao - w końcu to wirus a ona brała dwa antybiotyki na ten kk. wiem ze pp to cholerstwo ale może ten wirus wybiło?

olciak84

 
Posty: 1480
Od: Pt cze 22, 2012 16:31

Post » Wto sie 07, 2012 14:25 Re: Pysia ok 2czna - problemy z oczkiem :(

olciak84 pisze:no, dokładnie, ech.
Jakby co to Grzesiek zaoferował swoją pomoc, ale mam nadzieje, że nie bedziemy jej potrzebować. Na razie Młoda jak broiła tak broiła, je, skacze, gryzie wszystkie guziki i metki... wiec jestesmy dobrej myśli - w końcu od ponad 2 tyg miałaby kontakt z pp i nic nie zmieniło sie w jej zachowaniu. Kupka tez ładna, wrecz podręcznikowa.
Łudzimy się, ze moze jak juz przynosiliśmy to w małych dawkach i na Młodą to nie zadziałałao - w końcu to wirus a ona brała dwa antybiotyki na ten kk. wiem ze pp to cholerstwo ale może ten wirus wybiło?



Boziu czemu dałeś ją pod opiekę takim dwóm Gupkom????????? Obyśmy mieli więcej szczęścia niz rozumu!

olciak84

 
Posty: 1480
Od: Pt cze 22, 2012 16:31

Post » Wto sie 07, 2012 20:00 Re: Pysia ok 2czna - problemy z oczkiem :(

olciak84 pisze:
olciak84 pisze:no, dokładnie, ech.
Jakby co to Grzesiek zaoferował swoją pomoc, ale mam nadzieje, że nie bedziemy jej potrzebować. Na razie Młoda jak broiła tak broiła, je, skacze, gryzie wszystkie guziki i metki... wiec jestesmy dobrej myśli - w końcu od ponad 2 tyg miałaby kontakt z pp i nic nie zmieniło sie w jej zachowaniu. Kupka tez ładna, wrecz podręcznikowa.
Łudzimy się, ze moze jak juz przynosiliśmy to w małych dawkach i na Młodą to nie zadziałałao - w końcu to wirus a ona brała dwa antybiotyki na ten kk. wiem ze pp to cholerstwo ale może ten wirus wybiło?



Boziu czemu dałeś ją pod opiekę takim dwóm Gupkom????????? Obyśmy mieli więcej szczęścia niz rozumu!



Olciak84 trzymam kciuki. Z pp niestety nigdy dość ostrożności.
Obrazek

Najlepsze kotki są od Kotiki. :wink:
Nie mam nic wspólnego z obecną działalnością Fundacji Kotikowo.

kotika

 
Posty: 11098
Od: Pt lis 18, 2005 23:46
Lokalizacja: 3w1

Post » Wto sie 07, 2012 21:53 Re: Pysia ok 2czna - problemy z oczkiem :(

niestety jest pp.

Pani Małgosia tylko pocieszyła, że szybko wykryty:
kreseczka pojawila sie mało wyraźnie, Młode je, broi, kupka w miare teraz twarda.
Starsznie panikowała przy zastrzykach, dostała też surowice od "siostry". Co prawda miała tez miec kroplówke, ale ze względu na żywiołowość poprosiliśmy Pania czy jest możliwość by na razie jej nie miała - bo jest gotowa ją sobie wygryźć.

niestety operacja oczka przełozona :(

olciak84

 
Posty: 1480
Od: Pt cze 22, 2012 16:31

Post » Śro sie 08, 2012 6:33 Re: Pysia - problemy z oczkiem, pp :(

:ok: :ok: za szybkie wyzdrowienie Pysi - to sam początek choroby i od razu zadziałaliście "z grubej rury" a mała (prócz oczka i grzybka) jest w bardzo dobrym stanie - odżywiona i bez stresu. Będzie dobrze - musi być :ok: :ok:
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Śro sie 08, 2012 6:38 Re: Pysia - problemy z oczkiem, pp :(

Dziekuje, mam taka nadzieje, chociaż chciala gryzc podczas zastrzykow. Ale nie ugryzla. Za to panikara i bardzo zywa jak Pani Malgisia stwierdzila. :)

olciak84

 
Posty: 1480
Od: Pt cze 22, 2012 16:31

Post » Śro sie 08, 2012 8:00 Re: Pysia - problemy z oczkiem, pp :(

:evil: :evil:
Maleńka trzymaj się i szybko zdrowiej :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek Obrazek Obrazek
Toffie [*] 15.03.2016r. , Kubuś [*] 07.12.2016r. , Julia (Dżulia) [*] 15.01.2018r.

Miraclle

Avatar użytkownika
 
Posty: 12355
Od: Wto maja 10, 2011 10:47
Lokalizacja: Jaworzno

Post » Śro sie 08, 2012 13:28 Re: Pysia - problemy z oczkiem, pp :(

kupka okejo, (tzn troszke miekksza niż zwykle ale kształt dobry, tzn nie biegunka), broi, wariuje, je. W ogóle nie widac "choroby".boje sie dizsiejszej wizyty - bo takie atrakcje wczoraj odstawiala, uciekala, mauczała jakby ja ze skóry obdzierano.

olciak84

 
Posty: 1480
Od: Pt cze 22, 2012 16:31

Post » Śro sie 08, 2012 18:32 Re: Pysia - problemy z oczkiem, pp :(

po dzisiejszej wizycie - kroplówki nie trzeba jeszcze (oby nigdy nie tzreba było), temp w normie, rozkreca afere przy mierzeniu temp - w normie ;), po powrocie od weta poszła w szame - w normie ;). broi w normie :P ma dużo do powiedzenia w normie ;). jak tak dalej pójdzie to za jakos 2 tyg ponowny test na pp i jesli nie ma to od razu szczepimy :-)

olciak84

 
Posty: 1480
Od: Pt cze 22, 2012 16:31

Post » Śro sie 08, 2012 21:01 Re: Pysia - problemy z oczkiem, pp :(

No to oby dalej wszystko w normie było :ok: :ok:
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: mictrz i 53 gości