Będe wypoczywać i codziennie chodzić z Luśką na długie spacery

Zamierzam wstawać o 5 rano bo wtedy na burki trudniej jest się natknąć

A Luśka pachnąca dama

A wieczorkiem będziemy chodzic we trzy- ze Zmoreczką - na krótkie spacerki. Starszej pani w upał trudno daleko chodzić. Należy zachować zdrowy rozsądek. W domu fajny chłodek. Niech dziewuszka siedzi w nim.
W tej chwili prowadzę naukę Tuptusia nie wychodzenia na dwór przy otwartych drzwiach na podwórko. Na razie idzie nam świetnie dopóki psy są na dole. Na razie go absolutnie na dwór nie ciągnie. Ale nauczył się juz ze mną siedzieć na tarasie

Wygrzewa sie na słoneczku przewracajac sie z przyjemnością na boczki

Nie próbuje skakać na baroerki ( trudno by mu było bo na tarasie są specyficzne ze względu na kota

Nie skacze tez na parapet. Jedyne parapety jakie odwiedza to w pokoju na dole i na poddaszu. Ale one są bardzo nisko- nizej niż normalne.
Tuptuś zjadł już calutką mokrą karme w jaka go zaopatrzyłam. Muszę mu znowu coś zamówić. Dzisiaj będzie wcinał udko z kurczaka. No i wydałam niepotrzebnie kupe kasy na Royala dla Persów. Nie je i koniec. Kitten mu smakuje i weterynaryjne karmy. Teraz będę mądrzejsza i najpierw poproszę o próbke karmy zanim mu kupię cały worek

Niepotrzebnie wydałam kupe kasy. Karmę oddam sąsiadce dla jej znajdka.
Nie wiecie gdzie internetowo można dostać próbki suchych karm i zakupic puszki/saszetki dla kota w dobrej cenie? I nie pytam o tanie karmy tylko te lepsze.
Byłam na psiej wystawie w Będzinie. Dostałam próbkę karmy dla kotów Frank's PG Cat Adult. Dam mu wieczorem. Zobaczymy czy mu posmakuje. Jeżeli chodzi o psy to jest to dobra karma. Bardzo dobrze przyswajalna. Kupki mini mini po niej. Nie wiem jak dla kotów. Tylko że problem polega na tym że nie mają mokrych karm. A ja wole zamawiać wszystko u jednego dystrybutora bo oszczędzam na przesyłce.
EDIT:
Udało mi się uchwycić aparatem chwilkę zabwy

To były ostatnie momenty. Pobiegłam po aparat i kilka pstryków i tyle. Ale bawi się przesmiesznie
Tuptuś




Potem został przyłapany na ziewaniu


Na myśleniu

I chwilkę zapozował


Dzwoniłam też do
tinka085, czyli do dziewczyny która Tuptusia wstawiła na forum. Ona nie ma czasu czytać tematów. Stwierdziłam że na dobre opowieści swoich podopiecznych czas znajdzie. I że ja bym była z takiego telefonu przeszczęśliwa. I że to daje takiego kopa że klękajcie narody. Chyba miałam racje bo bardzo się ucieszyła z wiesci o srebrno-białym persie
