
rzucił sie na mokrego zielonego royala (króliczek-Maksio-nie TŻ




oby tak dalej śliczny Maksiu




Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
smarti pisze:na pewno karma i na pewno "skłonności osobnicze"
na pewno stres przeprowadzki i na pewno zarobaczenie ale też mimo że nieuniknione to jednak również odrobaczenie-mimo że po odrobaczeniu zaczął w ogóle u mnie porządnie jeść-wcześniej skubał żarcie z wielką niechęcią..
z takim zapaleniem które mogło doprowadzić do śmierci ogólnie zdrowego kota jeszcze kicia nie miałam,chociaż przecież wiele było paluszków i schronowców z zapaleniem jelitek
JolaJ pisze:Dzień dobry
za zdrowie chłopaczkai rany szarpane Smarti
![]()
tak zapytam... czy może ktoś chciałby małego, białego syjamunia? bo właśnie wybieram się łapać...
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 56 gości