
Do widzenia Kocie

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
alab108 pisze:Nie zadręczaj się. Ile żyć już uratowałaś, gdyby nie Ty![]()
Do widzenia Kocie
alab108 pisze:A jak synuś?
alab108 pisze:Jak nie urok to przemarsz wojsk. Nigdy nie może być za dobrze. Trzymaj się![]()
lidka02 pisze:Chociaż masz jakiegoś spokojnego a moje wszystkie to głupkijak się rozbujają to w maratonie by moment wygrały .Dziś co nieco pospadało z szafy na jednej tylko mam do góry naustawiane i akurat tam musiały wejść
łabuzy .Pozdrawiam i miłego dnia;)
horacy 7 pisze:lidka02 pisze:Chociaż masz jakiegoś spokojnego a moje wszystkie to głupkijak się rozbujają to w maratonie by moment wygrały .Dziś co nieco pospadało z szafy na jednej tylko mam do góry naustawiane i akurat tam musiały wejść
łabuzy .Pozdrawiam i miłego dnia;)
Ja już nie mam prawie nic na szafie i parapetach bo tymczasowe maluszki wszystko zlikwidowały.Nie mieszkam jak przyzwoity człowiek bo w moim pokoju są spanie , drapaki i komody oraz dużo ,dużo kłaków wszelkiego koloru .
horacy 7 pisze:Dzisiaj dzień jak większość czyli szaleństwa białasków ,jeden był przez syna zamknięty w szafce z ciuchami jednego wyjął drugiego nie zauważył więc sobie chłopak posiedział zadowolony.Zosia dzisiaj robiła mi pobudkę o 4 rano zrzucając wszystko i systematycznie po kolei z witryny.Ma zawsze metodę był się zwlokła z łóżka.Był telefon w sprawie Rydza umówiłam sie z panią na jutro by chłopca pokazać,zobaczymy co będzie.
horacy 7 pisze:Ja już nie mam prawie nic na szafie i parapetach bo tymczasowe maluszki wszystko zlikwidowały.Nie mieszkam jak przyzwoity człowiek bo w moim pokoju są spanie , drapaki i komody oraz dużo ,dużo kłaków wszelkiego koloru .
Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Evilus, Google [Bot] i 414 gości