Zuzia i Zutek w DS!!! Tyle że Ziutek (Leon) w naszym :P

[Gibutkowa]

Jak koty mają Felv czy Fiv to nie podaje się nic na odporność,czy tylko przy Fiv Nie wiedziałam że szczepić Fivków nie wolno i czegoś się przypadkiem dowiedziałam

Wolno szczepić jak są stabilne. FIVkom i FeLVkom się podaje odpornościówki ale trochę inaczej. FeLVków się nie uodparnia na chama, chodzi o stymulowanie odporności. FIVki uodparnia się cały czas. Pisząc "uodparnianie" nie mam na myśli "szczepienia".

Beta glukan?A tak wogóle jak długo się podaje Immunodol i podobno stopniowo trzeba odstawiać?ale jak?Dawać całą,a potem pół?

Z tym podawaniem to pytasz o FIVka czy zdrowego kota? FIVkowi podaję stale, reszcie nie podaję wcale - lepiej działa choćby zwykła pasta witaminowa. Betaglukan działa tylko przy długim podawaniu, w dużych dawkach a poza tym może wywołać biegunkę (mojemu FIVkowi to nie grozi bo ma notoryczne zatwardzenia).

EDIT: Z uodparniaczy nie tylko betaglukan - nielubiane przez niektórych srebro i witaminowe pasty. Czasem Rutinoscorbin. Jest też Lizyna albo Spirulina. Pełno tego jest na rynku i ludzkim i kocim.

[vailet]

Jak koty mają Felv czy Fiv to nie podaje się nic na odporność,czy tylko przy Fiv Nie wiedziałam że szczepić Fivków nie wolno i czegoś się przypadkiem dowiedziałam

Wolno szczepić jak są stabilne. FIVkom i FeLVkom się podaje odpornościówki ale trochę inaczej. FeLVków się nie uodparnia na chama, chodzi o stymulowanie odporności. FIVki uodparnia się cały czas. Pisząc "uodparnianie" nie mam na myśli "szczepienia".

Beta glukan?A tak wogóle jak długo się podaje Immunodol i podobno stopniowo trzeba odstawiać?ale jak?Dawać całą,a potem pół?

Z tym podawaniem to pytasz o FIVka czy zdrowego kota? FIVkowi podaję stale, reszcie nie podaję wcale - lepiej działa choćby zwykła pasta witaminowa. Betaglukan działa tylko przy długim podawaniu, w dużych dawkach a poza tym może wywołać biegunkę (mojemu FIVkowi to nie grozi bo ma notoryczne zatwardzenia).

EDIT: Z uodparniaczy nie tylko betaglukan - nielubiane przez niektórych srebro i witaminowe pasty. Czasem Rutinoscorbin. Jest też Lizyna albo Spirulina. Pełno tego jest na rynku i ludzkim i kocim.

Pytam i o chore i zdrowe koty Kiedyś w kolejce starsza babka mi gaduliła że daje kotce srebro i zachwalała niesamowicie.Wet jej kazał dalej dawać (mój wet ).

[Gibutkowa]

hehe sąsiadka myślała że sobie Ziutka ot tak na ręce weźmie jak Zuzie tyle że Zuzia była tydzień w klatce a potem tydzień u niej, a Ziutek jest dopiero drugi dzień w domu, jeszcze hormony w organizmie są, do tego to nie potulny cielaczek jak Zuzia (choć Zuza jak była w klatce dawała się głaskać ale też syczała na mnie i waliła łapą) no i przede wszystkim za krótko żeby go ot tak na kolanka wziąć no i Ziutecki się wyrwał i ją podrapał (nie specjalnie tylko wyrywając się zahaczył tylną łapą). A mówiłam żeby go nie ruszać, ewentualnie głaskać ale to wszystko.

[vailet]

hehe sąsiadka myślała że sobie Ziutka ot tak na ręce weźmie jak Zuzie tyle że Zuzia była tydzień w klatce a potem tydzień u niej, a Ziutek jest dopiero drugi dzień w domu, jeszcze hormony w organizmie są, do tego to nie potulny cielaczek jak Zuzia (choć Zuza jak była w klatce dawała się głaskać ale też syczała na mnie i waliła łapą) no i przede wszystkim za krótko żeby go ot tak na kolanka wziąć no i Ziutecki się wyrwał i ją podrapał (nie specjalnie tylko wyrywając się zahaczył tylną łapą). A mówiłam żeby go nie ruszać, ewentualnie głaskać ale to wszystko.

To się przeliczyła kobita Dzika brać na ręce

[Gibutkowa]

hehe sąsiadka myślała że sobie Ziutka ot tak na ręce weźmie jak Zuzie tyle że Zuzia była tydzień w klatce a potem tydzień u niej, a Ziutek jest dopiero drugi dzień w domu, jeszcze hormony w organizmie są, do tego to nie potulny cielaczek jak Zuzia (choć Zuza jak była w klatce dawała się głaskać ale też syczała na mnie i waliła łapą) no i przede wszystkim za krótko żeby go ot tak na kolanka wziąć no i Ziutecki się wyrwał i ją podrapał (nie specjalnie tylko wyrywając się zahaczył tylną łapą). A mówiłam żeby go nie ruszać, ewentualnie głaskać ale to wszystko.

To się przeliczyła kobita Dzika brać na ręce

On nie jest dzik, jest bardzo wystraszony. Dzik by Ci się nie dał pogłaskać. Zuzka też by mi się wyrwała jakbym ją w drugi dzień wzięła na ręce, jak ją przesuwałam żeby jej podkład zmienić to też skakała po klatce jak królik.

[vailet]

No dobra malutki dziczek,nie dzika dzicz Wystraszony poprostu nawet kot super oswojony może tak się zachować co do obcej osoby.Przykład mojej nie wiedziałam że dziabnie znajomą.

[Gibutkowa]

No dobra malutki dziczek,nie dzika dzicz Wystraszony poprostu nawet kot super oswojony może tak się zachować co do obcej osoby.Przykład mojej nie wiedziałam że dziabnie znajomą.

Moja Frania po roku czasu nie daje się wziąć na ręce "normalnie" (tylko w kocu), zaraz też ma od razu stan przedzawałowy. A poza tym to się mizia, mruczy, ugniata i takie tam
Poza tym dziś rano sprawdzałam jego reakcję na tzw. "zachowania upierdliwe". Wpychałam mu paluchy do pyska i tylko mnie raz złapał zębami ale nie ścisnął. Także nawet przy upierdliwych ludziach już teraz się zachowuje całkiem przyzwoicie.

[vailet]

No dobra malutki dziczek,nie dzika dzicz Wystraszony poprostu nawet kot super oswojony może tak się zachować co do obcej osoby.Przykład mojej nie wiedziałam że dziabnie znajomą.

Moja Frania po roku czasu nie daje się wziąć na ręce "normalnie" (tylko w kocu), zaraz też ma od razu stan przedzawałowy. A poza tym to się mizia, mruczy, ugniata i takie tam
Poza tym dziś rano sprawdzałam jego reakcję na tzw. "zachowania upierdliwe". Wpychałam mu paluchy do pyska i tylko mnie raz złapał zębami ale nie ścisnął. Także nawet przy upierdliwych ludziach już teraz się zachowuje całkiem przyzwoicie.

Będzie z Ziutasa super kot i śliczny do tego

[Gibutkowa]

W weekend przyjedzie Wujek Krzyś. Wujek Krzyś to brat mojego TŻta i to jemu pierwszemu udało się rozmruczeć Franię. Ewidentnie ma podejście do kotów, także będę miała pomoc w socjalizowaniu Zuteckiego

Idę szukać spoconej męskiej koszulki dla Ziuteckiego do spania

[vailet]

W weekend przyjedzie Wujek Krzyś. Wujek Krzyś to brat mojego TŻta i to jemu pierwszemu udało się rozmruczeć Franię. Ewidentnie ma podejście do kotów, także będę miała pomoc w socjalizowaniu Zuteckiego

Idę szukać spoconej męskiej koszulki dla Ziuteckiego do spania

Zobaczymy po weekendzie co wymodzi z kota

[Gibutkowa]

Ziutecki już u nas Siedzi w pokoju z mym chłopem i z Mietkiem

[vailet]

Ziutecki już u nas Siedzi w pokoju z mym chłopem i z Mietkiem

Ten Mietek to dobry do socjalizacjii innych kotów

[Gibutkowa]

Bo Mietek to kot-miłość Czasem aż do granic upierdlistwa

[vailet]

Bo Mietek to kot-miłość Czasem aż do granic upierdlistwa

Wiem dlatego jest na konkursie a my ludzie sami nie wiemy co chcemy bo za dużo jak kot przymilasów daje źle,za mało to jeszcze gorzej.Jesteśmy nie do zniesienia i powinny koty wątek założyć "Dośćmam narzekaniowo" na ludzi

[Gibutkowa]

Ja tam kocham mojego synka, bo dobry chłopak z tego Ciulinka