Kotydwa12 nie ma już z nami. Wando... (') ;(

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon lut 29, 2016 19:46 Re: Polcia bez oczu w DS i reszta Bandy u Kotydwa12 :)

Panika nie była potrzebna. Nowa Cholera w domu nieco oburzona, że w miskach tylko woda.

kotydwa12

Avatar użytkownika
 
Posty: 989
Od: Wto lut 09, 2010 17:24
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lut 29, 2016 19:52 Re: Polcia bez oczu w DS i reszta Bandy u Kotydwa12 :)

Super,że wszystko dobrze poszło.Za Nową Cholerę,resztę Bandy i Personel. :ok:
Obrazek

MAU

 
Posty: 2738
Od: Śro paź 24, 2012 11:45

Post » Pon lut 29, 2016 20:01 Re: Polcia bez oczu w DS i reszta Bandy u Kotydwa12 :)

o, próżni brak :) niechaj Polcia ją wprowadza w tajniki życia w bandzie :D

Fleur

Avatar użytkownika
 
Posty: 4244
Od: Sob paź 01, 2005 21:51
Lokalizacja: w DS

Post » Wto mar 01, 2016 8:42 Re: Polcia bez oczu w DS i reszta Bandy u Kotydwa12 :)

:1luvu: dla Wandy i Bandy
Obrazek

MałgosiaZ

 
Posty: 2739
Od: Nie lut 06, 2011 20:40
Lokalizacja: Warszawa-Grochów

Post » Pt mar 11, 2016 7:13 Re: Polcia bez oczu w DS i reszta Bandy u Kotydwa12 :)

Nowa Cholera bez szwów i kryzy, tylko jeszcze do niedzieli lincospectin mam podawać, to i w klatce nadal; ale sobie nie krzywduje bo socjal satysfakcjonujący.
Przyjazne kontakty z częścią stada nawiązuje. Z Polcią i Misiem przez kraty noski robią a spacerująca po pokoju reszta towarzystwa pyskowania nie wywołuje, tylko opiekunka, gdy jest podejrzewana o chęć wyewakuowania panienki z klatki ("mój dom, mój dom i nikt mi nie da eksmisji").

Ino Misza coś nieteges, będziem weterynarzować.

kotydwa12

Avatar użytkownika
 
Posty: 989
Od: Wto lut 09, 2010 17:24
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt mar 11, 2016 15:55 Re: Polcia bez oczu w DS i reszta Bandy u Kotydwa12 :)

Wczoraj podrapałam Novą po zadką ,a ona myk ogonrek w górę i grzbiecik zrobiła ,a ja takie maiłam gały 8O ,aż mnie coś ścisnęło za gardło.
Jednak co za dużo to nie zdrowo i po godzinie już tak miło nie było oczywiście chlasnęła łapką po prętach klatki ,co by nie było że taka łatwa jest :wink:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon mar 21, 2016 19:02 Re: Polcia bez oczu w DS i reszta Bandy u Kotydwa12 :)

Koteczki miewają się nie najgorzej, tylko Misio wymaga diagnostyki bo coś nie podoba mi się.
Mamy nowe kółka towarzyskie : Romuś, Miruś i Polcia (wspólnota łóżkowa); Rozalka i Misio (wspólnota "my okruszka nie zostawimy w miskach"); Rozalka i Romuś (najlepsze są pasztety weterynaryjne i bądź koleżanką - jemy wspólnie z miseczki);
Fifi, Polcia i Miruś (jak się bawić to się bawić - personel uporządkuje). Nowa Cholera nadal w klatce i do środy zostanie, a po kontroli (jak będzie już wszystko dobrze) opiekunka zamierza klatki nie zamykać i ma nadzieję, że lotnisko za bardzo zwariowane nie będzie.

kotydwa12

Avatar użytkownika
 
Posty: 989
Od: Wto lut 09, 2010 17:24
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro mar 23, 2016 22:26 Re: Polcia bez oczu w DS i reszta Bandy u Kotydwa12 :)

Nowa Cholera ma oczy wygojone i od jutra będzie “wolnym kotem“.
Polcia chora, na dwa tygodnie leki zapisane ma - katar strszliwy i oko kaprawe.

kotydwa12

Avatar użytkownika
 
Posty: 989
Od: Wto lut 09, 2010 17:24
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw mar 24, 2016 21:52 Re: Polcia bez oczu w DS i reszta Bandy u Kotydwa12 :)

Kciuki za Polcię i za Personel :ok:
Obrazek
Obrazek

akne

Avatar użytkownika
 
Posty: 1339
Od: Pon lut 18, 2013 21:06
Lokalizacja: Warszawa - Targówek

Post » Pt kwi 01, 2016 16:05 Re: Polcia bez oczu w DS i reszta Bandy u Kotydwa12 :)

Opiekunka o Miszę martwi się bardzo - wyniki badań takie se: nerki szwankują; nadczynność tarczycy nie poddaje się dotychczasowej kuracji (będzie zagwozdka). Ale nic to, Misio jutro (chyba?) uda się do weta. Ostatnia wizyta w klinice była naprawdę emocjonująca, doktora Marcińskiego usiłował i dziabnąć, i podrapać a pobieranie krwi to już walka o życie była, a że opieka jest z natury podła dla kotków i zna je dobrze to zanim jegomościa z torby wyjęła złożyła kotkowi kaganiec i wdziała odpowiednie rękawiczki to wampirzenie powiodło się (we trzy dałyśmy radę - a koteczkowi namordnik przeszkodził w pogryzieniu ekipy). I doszłam do wniosku że Misio to Prawdziwy Polski Kot jak głodny to zły.

Polcia miewa się znacznie lepiej.

Reszta Bandy (tfu, tfu, tfu przez lewe ramię) w dobrej kondycji.

kotydwa12

Avatar użytkownika
 
Posty: 989
Od: Wto lut 09, 2010 17:24
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob kwi 02, 2016 17:22 Re: Polcia bez oczu w DS i reszta Bandy u Kotydwa12 :)

Dziś Misza był wzorowym pacjentem ( w trosce o BHP odzianym w kaganiec) no ale do weta poszliśmy po śniadaniu.
I złe przeczucia jak zwykle nie zawiodły bo mocznik wypłuczemy, nadmiar fosforu zbijemy Lespewetem, ale co zrobić z lekoodpornością na Metizol (tak jakoś wyszło z analizy wyników z dwóch lat). Kuracja Misia zacznie się od podratowania nerek i będzie w domu wspaniała zabawa
przy podawaniu kroplówek - Banda zawsze "pomóc" chce; pozostaniemy przy Metizolu do wizyty kontrolnej za tydzień i mam spróbować zacząć karmić koteczka karmą dla kotów z nadczynnością tarczycy (Hill's takową produkuje); chrupki smakowały bardzo a mokre na kolację testować będziemy, byle tylko Romuś nie uznał, że profilaktycznie to on też musi i nie zaczął wyżerać, bo z Rozalką w komuniźmie względem jedzenia cukrzycowego to już są. Doktory mają do wizyty kontrolnej zastanowić się czym można Metizol zastąpić.

A opiekunka to wspomina insulinoodporność Femka (*) i tak trochę byle jaki nastrój ma.

I jeszcze eksperyment przeprowadza bo wyszła z domu i klatki Nowej Cholery nie zamknęła tylko kuchnię (bo tam za dużo możliwości zadekowania się kota), i też się stresuje co w domu zastanie, ale pociesza się że Banda to dobre koty som.

kotydwa12

Avatar użytkownika
 
Posty: 989
Od: Wto lut 09, 2010 17:24
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie kwi 03, 2016 7:14 Re: Polcia bez oczu w DS i reszta Bandy u Kotydwa12 :)

Wandziu - złe wyniki nerkowe to zapewne skutek uboczny Metizolu. Ten lek po prostu rozwala nerki.
Jak długo Misza go przyjmuje i w jakiej dawce ? Jakie ma T4 ?
Zastąpić go można Vidaltą , która nie ma takich skutków ubocznych .
Kostek od stycznia żyje bez leków , jego poziom T4 jest powyżej 240 czyli niemierzalny. I czuje się o wiele lepiej niż przy braniu Metizolu , Encortolonu i całej masy innych leków . Co drugi dzień podaję mu podskórnie 100ml PWE celem uzupełnienia wysikanych elektrolitów .
No i od kilku dni mam drugiego z nadczynnością tarczycy- Filonka o T4 160 . Sprowadzam mu Vidaltę .
Kostek miał co prawda dwa podejścia do Vidalty , niestety bez efektów , ale prawdopodobnie przy tak wysokim T4 dawka była zbyt mała . Będzie podejście trzecie jeśli nie zadziała Metizol w maści podawany do ucha , który już jest w drodze.
Gdybyś chciała więcej info o Vidalcie - podeślę link dla Waszych wetów.
Trzymaj się dzielna Wando z Bandą :wink:
Obrazek

MałgosiaZ

 
Posty: 2739
Od: Nie lut 06, 2011 20:40
Lokalizacja: Warszawa-Grochów

Post » Nie kwi 03, 2016 20:29 Re: Polcia bez oczu w DS i reszta Bandy u Kotydwa12 :)

Poproszę.
A z Misiem to jest tak, że gdy dołączył do stada cztery lata temu, to byłam poinformowana o problemach nerkowych.
I przypuszczam, że najbardziej "dał mu po nerkach" Metacam, ale przy jego bardzo zniszczonych stawach przednich łapek przy pogorszeniu jest konieczny; jedynym plusem schudnięcia kota z powodu nadczynności tarczycy jest poprawa funkcjonowania łapin i mniejsza częstotliwość stanów ostrych stawów.
Leczenie Miszy to mówiąc kolokwialnie "wybór między dżumą a cholerą".
A kotek jest kochany bo ostatnio (byle nie zapeszyć) sika tylko na kafelki a nie na parkiet.

kotydwa12

Avatar użytkownika
 
Posty: 989
Od: Wto lut 09, 2010 17:24
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt kwi 08, 2016 11:48 Re: Polcia bez oczu w DS i reszta Bandy u Kotydwa12 :)

Tradycji stało się zadość, Nowa Cholera zamieszkuje „oswajalnię„ (szafka podzlewowa w kuchni mimo zmiany modelu nie straciłana atrakcyjności, tylko wejšcie trudniejsze).

kotydwa12

Avatar użytkownika
 
Posty: 989
Od: Wto lut 09, 2010 17:24
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob kwi 09, 2016 23:37 Re: Polcia bez oczu w DS i reszta Bandy u Kotydwa12 :)

Nowa Cholera opuściła “oswajalnię“ i nocuje na drapaku.

kotydwa12

Avatar użytkownika
 
Posty: 989
Od: Wto lut 09, 2010 17:24
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], kasiek1510, MIKI03, moniczka102, puszatek i 187 gości