Podrzucony/a do kociej budki, czyli co u Felutki/Filutki

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro sty 04, 2012 9:06 Re: Podrzucony do kociej budki, ważył 300 g, teraz dużo więcej

Dziękujemy za życzenia :D
Felutek został przeze mnie okropnie potraktowany :oops: Jego ulubionym zajęciem stało się ostatnio wyrzucanie ziemi z doniczek. Znosiłam to cierpliwie przez ponad tydzień, a z ostatniego spaceru-karmienia kotów przyniosłam worek kamieni. Ułożyłam je w doniczkach i Filutkowi zostało tylko huśtanie się na pnączu. Biedny Felutek-Filutek :mrgreen:
Zapraszam na wątki kotów majowych i stoczniowych: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=100297

Fanszeta

 
Posty: 2342
Od: Śro mar 17, 2010 14:12
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Śro sty 04, 2012 10:50 Re: Podrzucony do kociej budki, ważył 300 g, teraz dużo więcej

Fanszeta pisze: [...] i Filutkowi zostało tylko huśtanie się na pnączu. Biedny Felutek-Filutek :mrgreen:


...czyli Filutek robi za Tarzana. :lol: :wink:

Wawe

 
Posty: 9489
Od: Pt wrz 24, 2004 21:14
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Czw sty 05, 2012 9:40 Re: Podrzucony do kociej budki, ważył 300 g, teraz dużo więcej

Felutek jest nie do podrobienia. To jedyny egzemplarz, który ucieka 8O , jak wystawiam miski. Bo znów pani będzie go zmuszać do jedzenia. A on przecież całą noc dulkał, to rano jest najedzony :mrgreen: To dziś nie dostał śniadania (gotowanego kurczaczka). Wcale się tym nie przejął, tylko zjadł kilka chrupek suchego :)
Zapraszam na wątki kotów majowych i stoczniowych: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=100297

Fanszeta

 
Posty: 2342
Od: Śro mar 17, 2010 14:12
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Czw sty 05, 2012 10:06 Re: Podrzucony do kociej budki, ważył 300 g, teraz dużo więcej

Ale mały rozrabiaka :lol:
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Wto sty 10, 2012 8:02 Re: Podrzucony do kociej budki, ważył 300 g, teraz dużo więcej

Erin pisze:Ale mały rozrabiaka :lol:


A do tego wielki niejadek. Już sama nie wiem, co mu podtykać. Dziś rozrobiłam mu resztki mleka dla kociąt. Raczył się raczyć, ale tylko z mojego palca.
Czyli: jak pani umoczy palec w mleczku i podsunie pod pysio, to wyliżemy. Ale żebyśmy mieli samodzielnie chłeptać z miski? To nie uchodzi naszej wysokości :mrgreen:

A oto najnowsze podobizny Miłościwie nam Panującego Felixa I Niejadka

Obrazek

Obrazek
Zapraszam na wątki kotów majowych i stoczniowych: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=100297

Fanszeta

 
Posty: 2342
Od: Śro mar 17, 2010 14:12
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Wto sty 10, 2012 8:29 Re: Podrzucony do kociej budki, ważył 300 g, teraz dużo więcej

Przystojny kawaler. :1luvu:
A z tym niejedzeniem to on miał tak od początku? Próbowałaś z czymś pachnącym do jedzenia? Np. z odrobiną tuńczyka z puszki?

Wawe

 
Posty: 9489
Od: Pt wrz 24, 2004 21:14
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Wto sty 10, 2012 9:56 Re: Podrzucony do kociej budki, ważył 300 g, teraz dużo więcej

Fanszeta pisze:
Obrazek

:ryk: :ryk: :1luvu: :ryk: :ryk:
Przecudny :)
Obrazek Obrazek Obrazek

Astaroth86

 
Posty: 1349
Od: Pon wrz 12, 2011 20:05

Post » Śro sty 11, 2012 8:48 Re: Podrzucony do kociej budki, ważył 300 g, teraz dużo więcej

Tuńczyk też jest trochę be :mrgreen: To znaczy fajnie pachnie i można zjeść kawałeczek, ale resztą się bawimy, jak myszką. Nosimy w pysiu, upuszczamy, polujemy :ryk: . Dobrze, że Filutek troszkę podjada suche, bo inaczej bym się bardzo martwiła.
Zapraszam na wątki kotów majowych i stoczniowych: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=100297

Fanszeta

 
Posty: 2342
Od: Śro mar 17, 2010 14:12
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Śro sty 11, 2012 9:34 Re: Podrzucony do kociej budki, ważył 300 g, teraz dużo więcej

A ta zabawa to pewnie dobrze robi podłodze :mrgreen: , szczególnie jak tuńczyk w oleju :mrgreen: - ale kto by się tam przejmował, byleby kotek coś zjadł i miał dobrą zabawę :D
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 25647
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro sty 11, 2012 9:55 Re: Podrzucony do kociej budki, ważył 300 g, teraz dużo więcej

To podłogi nie są po to, żeby je ciągle myć?
A kuwety, żeby je ciągle sprzątać?

Przecież Duża musi mieć jakieś godziwe zajęcie, tak by może książke poczytała abo i telewizję obejrzała :mrgreen:
Zapraszam na wątki kotów majowych i stoczniowych: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=100297

Fanszeta

 
Posty: 2342
Od: Śro mar 17, 2010 14:12
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Śro sty 11, 2012 11:46 Re: Podrzucony do kociej budki, ważył 300 g, teraz dużo więcej

Ale on już wyrósł :1luvu:
Obrazek

JaEwka

 
Posty: 8795
Od: Wto gru 11, 2007 11:37
Lokalizacja: Wrocław/Lubin

Post » Śro sty 11, 2012 12:13 Re: Podrzucony do kociej budki, ważył 300 g, teraz dużo więcej

Fanszeta pisze:To znaczy fajnie pachnie i można zjeść kawałeczek, ale resztą się bawimy, jak myszką. Nosimy w pysiu, upuszczamy, polujemy :ryk: . Dobrze, że Filutek troszkę podjada suche, bo inaczej bym się bardzo martwiła.


Przyznam, że dlatego też przestałam dawać moim kotom wołowinę w kawałkach. A to po tym jak Lilka złapała kawałek w pysio, przeniosła na łóżko i tam polowała nań jak na żywą myszkę. Na świeżo zmienionej pościeli. :twisted:

A wracając do Filutka to skoro wsuwa suche to tak bardzo nie martwiłabym się jego niejedzeniem.

Wawe

 
Posty: 9489
Od: Pt wrz 24, 2004 21:14
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Śro sty 11, 2012 13:06 Re: Podrzucony do kociej budki, ważył 300 g, teraz dużo więcej

Już pomijając fakt, że tuńczyk w puszce jest bardzo niezdrowy :twisted:
Na bawienie się wołowiną nie ma czasu - trzeba ją ZJEŚĆ :!:
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 25647
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro sty 11, 2012 14:15 Re: Podrzucony do kociej budki, ważył 300 g, teraz dużo więcej

morelowa pisze:Już pomijając fakt, że tuńczyk w puszce jest bardzo niezdrowy :twisted:


Dlatego sugeruje się wyjęcie tuńczyka z puszki przed podaniem :ryk:
Los zwierząt jest dla mnie ważniejszy niż strach przed ośmieszeniem. Los zwierząt jest nierozerwalnie związany z losem człowieka. E. Zola

KaleidoStar

 
Posty: 4126
Od: Nie mar 21, 2010 14:00
Lokalizacja: Trójmiasto

Post » Śro sty 11, 2012 15:59 Re: Podrzucony do kociej budki, ważył 300 g, teraz dużo więcej

:ryk: - bardzo śmieszne, no bardzo... :mrgreen:
bez puszki, tuńczyk z puszki jest tak samo niezdrowy.
Azaliż - tuńczyk z/w/bez puszki jest zdrowszy niż w ogóle niejedzenie.
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 25647
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google Adsense [Bot] i 816 gości