21 DŁUGOWŁOSYCH Z PSEUDO, FATALNY STAN, POTRZEBNE WSPARCIE

[novacianka]

ja wiem, że nie muszę mieć kota za ciężkie pieniądze, że chociażby tak jak tu - trafiają się moje wymarzeńce w potrzebie. z resztą biorąc pod uwagę, że hodowla i wystawy nie są dla mnie, a pseudo się brzydzę, to w grę wchodzi tylko taki potrzebaś albo potrzebasia

tylko teraz ze względu na brak odpowiednich warunków i mieszkaniowych i finansowych - nie mogę sobie pozwolić na kolejnego kota. dlatego czekam na te miliony, co by dla całego stadka zrobić taki 'podsufitowy' wybieg, jaki kiedyś widziałam na animal planet [normalnie raj dla kotów, za wyjątkiem bri, persów i innych niskopiennych] i dopiero stadko będę dosztukowywać co by miały na dzień dobry full wypas pełną opcję i nie czuły tego 'instynktu' parcia na dwór za furtkę i pod nogi pijaczyn. i taki najwypaśniejszy drapak będzie, nie pamiętam firmy, ale mama mi mówiła, że pieruńsko drogie. a że wymarzeńce pojawią się przy ciężkich milionach, to dostaną największy i najzaje z możliwych z hamaczkiem dla każdego [bo z tego co zauważyłam, to MCO miłują się w takich wynalazkach].

[CoToMa]

Śledzę ten wątek okiem potencjalnej zbieraczki.
Zawsze, zawsze jak czytam coś takiego to kombinuję jak namówić Małża na kolejnego kota...

o, to widzę, że nie jestem osamotniona. jeno nie małża, a babcię urabiam. obydwie [ja od lat, babcia od jakiegoś roku] ślinimy się do MCO. jednak ja chyba bardziej, bo szykuję się z oświadczeniem iż rzucam jedzenie bo jest przereklamowane, to pieniądz na utrzymanie trzeciego kota będzie
czcze marzenia, ale po coś one, te marzenia som. a MCO kiedyśśś, jak już będę zarabiała ciężkie miliony [czyli wcale nie za takie długo przecież reklama z kilku postów wcześniej nie może kłamać ], mieć będę. nawet niejednego sztuka, o!


a za kiciaste kciukam, co by jak najszybciej doszły do siebie i co by wyrok jedyny słuszny był, howgh!

mco nie ma się posiadając ciężkie miliony
mco ma się kochając te właśnie koty i mając marzenia
i można mieć na przysłowiową złotówkę lub zero kasy ( moje parę sztuk tak właśnie mam)
nie dyskutuje tu o możliwości utrzymania kolejnego kota tylko o spełnianiu marzeń

Moje marzenie o posiadaniu mco spełniło się niespodziewanie miesiąc temu.
Adoptowałam 3 letniego kocurka, a raczej tygrysa, jest boski

[magaaaa]

Tiaaa...jak mnie dobrze wkur...czaczyć to się zapowietrzę i mi TO uchodzi z takim ogłosem..o:
"-IIIIIIIIiiii..."
I wtedy piszę takie rzeczy.

A "mądrości" takie jak te wygłaszane przez koleżankę powyżej...zawsze mnie szokuje w tzw.narodzie to,że im kto większe androny sadzi ,tym czyni to pewniejszym głosem.Bez wiedzy o rasie, ot- sąsiadka i wujek mówili.
Że persy nie powinny,nie mogą wychodzić?BZDURA!
W Pl" kot se poradzi".
No znaczy : myszy nałapie.
I przeżyje.Więc go można bez stresu i żalu wypuścić koło śmietnika.
Szkoda czasu na tę Panią.

Nikt jej tu kota nie da.

Śledzę ten wątek okiem potencjalnej zbieraczki.
Zawsze, zawsze jak czytam coś takiego to kombinuję jak namówić Małża na kolejnego kota...

Niestety nie bylabym tego taka pewna.
Zawsze znajdzie się chętny, "zeby dać szansę"
Szkoda tylko, ze nie swoim własnym kosztem.

Panna od persa poza tym kłamie - pisze raz ze persa kupiła, durugi raz że nie... Nie chce mi sie grzebać w jej supermądrych postach. To co wyłapałam to zapodałam i to już samo w sobie jej wystarczające żeby ją wpisac na czarną listę.
Zaraz zresztą ją zgłoszę.
Szkoda tylko że ten watek (o nieodpowiednich domach) tak naprawdę nie dziala...

[kotkins]

To takier symptomatyczne:ktoś rzuca CZYMŚ TAKIM i znika.
Do tego ta powalająca polszczyzna...
Oczywiście wiem,że forum nie jest tylko dla wykształconych i oczytanych....ale najsmutniejsze jest to,że takie osoby jak Pani o nicku":**" NICZEGO się tu nie nauczą, pójdą i będą nadal żyły w przekonaniu o swojej nieomylności i mądrości.
Mój Małż mówi,że odsetek idiotów jest mniej więcej taki sam w każdej nacji...a mnie się wydaje ,że w Polsce jakoś mamy najwięcej na Świeccie tychże.Do tego są NIEOMYLNI!

Proponuję żeby dać sobie spokój z Panią ":**" i zająć się kotami.
A zgłoszenie jako nieodopwiedzialny dom to doskonały pomysł (może poproszę o link do tego tematu...)

[magaaaa]

viewtopic.php?f=13&t=104901&hilit=dobry+dom+dla

[CheshireCat1]

Ale sie zrobil OT szkoda, ze nie ma wiesci o dlugowlosych, szczegolnie tych "zaginionych".

[sisay]

To takier symptomatyczne:ktoś rzuca CZYMŚ TAKIM i znika.

A co ma zrobić strach się przecież odezwać, jakakolwiek próba argumentacji nie ma sensu

[dalia]

Moje marzenie o posiadaniu mco spełniło się niespodziewanie miesiąc temu.
Adoptowałam 3 letniego kocurka, a raczej tygrysa, jest boski

gratuluję
to są naprawdę wyjątkowe koty ( jak każdy kot )

[CoToMa]

Moje marzenie o posiadaniu mco spełniło się niespodziewanie miesiąc temu.
Adoptowałam 3 letniego kocurka, a raczej tygrysa, jest boski

gratuluję
to są naprawdę wyjątkowe koty ( jak każdy kot )

Dzięki, on jest taki inny od pozostałych moich kotów.
No i duży. Jak go biorę na ręce, to czuję że mam kota

[kotkins]

To takier symptomatyczne:ktoś rzuca CZYMŚ TAKIM i znika.

A co ma zrobić strach się przecież odezwać, jakakolwiek próba argumentacji nie ma sensu

A nauczyć się czegos i uznać rację mądrzejszych...starsznie dużo nauczyłam się na forum!!

[CzArNaM]

Witam wszystkich
coś wiadomo w sprawie "zaginionych" kociaków?
jeden szkrab dzięki wspaniałym Miaukotom trafił do mnie i dochodzi powoli do zdrowia
śledzę wątek w nadziei że sprawa nie zostanie zamieciona pod dywan jak to w naszym kraju bywa...

[kotkins]

Witam wszystkich
coś wiadomo w sprawie "zaginionych" kociaków?
jeden szkrab dzięki wspaniałym Miaukotom trafił do mnie i dochodzi powoli do zdrowia
śledzę wątek w nadziei że sprawa nie zostanie zamieciona pod dywan jak to w naszym kraju bywa...

I to jest dobra wiadomość!!

A jamniór cudo!!!
Miód i malina.Wiewiórka!(są:szorstki,gładki i wiewiórki:))

[dalia]

Moje marzenie o posiadaniu mco spełniło się niespodziewanie miesiąc temu.
Adoptowałam 3 letniego kocurka, a raczej tygrysa, jest boski

gratuluję
to są naprawdę wyjątkowe koty ( jak każdy kot )

Dzięki, on jest taki inny od pozostałych moich kotów.
No i duży. Jak go biorę na ręce, to czuję że mam kota

jak do miski wrzucasz to nie czujesz?
bo ja czuję
czy gdzieś zdjęcie kawalera można zobaczyć? ( ja beznadziejnie w rasie zakochana jestem a ponieważ wszystkich mieć ni mogę to choć popatrzę)

[CoToMa]

Moje marzenie o posiadaniu mco spełniło się niespodziewanie miesiąc temu.
Adoptowałam 3 letniego kocurka, a raczej tygrysa, jest boski

gratuluję
to są naprawdę wyjątkowe koty ( jak każdy kot )

Dzięki, on jest taki inny od pozostałych moich kotów.
No i duży. Jak go biorę na ręce, to czuję że mam kota

jak do miski wrzucasz to nie czujesz?
bo ja czuję
czy gdzieś zdjęcie kawalera można zobaczyć? ( ja beznadziejnie w rasie zakochana jestem a ponieważ wszystkich mieć ni mogę to choć popatrzę)

A to też czuję, ale ostatnio zaczął juz korzystać z ogólnych misek, więc tak jakby ilość rozkłada się na wszystkie

A fotek, na razie tylko kilka, wkleiłam tutaj:
viewtopic.php?f=1&t=124077&start=300

[dalia]

to Kuna?
z mordki mi pasi
i kolor najcudowniejszy wiec dodatkowo pasuje

moje chłopaki mco to po 400 gr potrafią wrąbać puszeczki albo mięska
dziewczyny delikatniejsze są 100 gr wystarczy
tak czy siak cudowne koty
tą pseudo chętnie bym się zajęła na sposób bratnich narodów - wyrafinowanie torturując

czy cos wiadomo o tych 10 zaginionych?

edit
dojrzałam Futrzaka i zgłupiałam
który to Futrzak czy Kuna?