Liwia_ pisze:Napisałam w poprzednim poście, wg mojej wiedzy :
- kociak do dt trafi wykastrowany
- rany się goją, muszą tylko być smarowane (maść jest)
Czyli zostaje normalne utrzymanie, w perspektywie szczepienie. Koszty nie powinny więc różnić się od kosztów tymczasowania nie-powypadkowego kota.
Jeżeli coś pokręciłam, Justyna mnie poprawi, jak się pojawi, wklei pewnie to info w pierwszym poście.
Wszystko dobrze

Trzeba tylko smarować łapki,antybiotykoterapia idzie ku końcowi.
Zostaje szczepienie,karma