Fundacja "JOKOT" - potrzebne DT/DS w każdej ilości...

Pilna sprawa.

Carmen201 ma na działce babkę, która głodzi koty. Nie pozwala też zabrać ślepej, chorej, umierającej koteczki, najprawdopodobniej w ciąży - oraz jej ostatniego kociaka (poprzednie zostały znalezione martwe).

Szuka na TERAZ, pilnie kogoś z Fundacji, kto z nią podjedzie na działki (to jest Gocław, przy Przyczółku Grochowskim) i wejdzie razem z Policją. Ma wezwany EkoPatrol, ale oni nie mają uprawnienia do wejścia. Na działce ta babka póki co jest, ale jeśli się oddali - to tylko z policją się wejdzie, bo oni mogą.

Boi się, że sama policja uzna, że nie warto, dlatego potrzebny jest jej ktoś z Fundacji.
Kotką się potem zajmie.

Ktoś coś? Jakiś pomysł? :/

EDIT: TOZ nie odbiera. Jej jakaś koleżanka, która ma fundację - wyjechała.

Pani na widok policji się przestraszyła. I współpracuje. Chociaż tyle dobrego.

Przykro mi, ale w tym momencie jestem bez szans by przyjść z pomocą...

Szalony Kocie, czy sprawa na Grochowie jest jeszcze aktualna, czy została już wczoraj załatwiona?

Szalony Kot pisze:Pani na widok policji się przestraszyła. I współpracuje. Chociaż tyle dobrego.

Mam nadzieję, że Oli udało się złapać towarzystwo. Bo pani wpuściła...

Tyle dobrego..

Aż się boję pytać jakie nowe wieści..

Szalony Kocie - dziękuję.
Koteczkę udało nam się zgarnąć, na razie pojechała do kliniki ale jeśli stamtąd wyjdzie (wyglądała bardzo, bardzo źle), to mamy dla niej tymczas.
Kociaka już nie zdążyłyśmy ale będziemy łapać do skutku.
Drugi Kociak znaleziony martwy (najprawdopodobniej zagłodzony, albo też pp).
Pierwszy raz prawie zabiłam kogoś klatką łapką.

Mój telefon wczoraj był łaskaw się zawiesić :roll:

Objawia się to tym, że dopóki nie postanowię gdzieś zadzwonić, to się o tym nie dowiem - a do mnie nie można się dodzwonić, smsy też nie docierają. Dopiero teraz odebrałam 15 :mrgreen:

Postaram się pooddzwaniać wieczorkiem, ale proszę o wyrozumiałość - nie wszystkie numery kojarzę :oops:

OKI pisze:Mój telefon wczoraj był łaskaw się zawiesić Objawia się to tym, że dopóki nie postanowię gdzieś zadzwonić, to się o tym nie dowiem - a do mnie nie można się dodzwonić, smsy też nie docierają. Dopiero teraz odebrałam 15
Postaram się pooddzwaniać wieczorkiem, ale proszę o wyrozumiałość - nie wszystkie numery kojarzę

O, z moim dosyć często bywa dokładnie tak samo :twisted:

Wielbłądzio pisze:
OKI pisze:Mój telefon wczoraj był łaskaw się zawiesić Objawia się to tym, że dopóki nie postanowię gdzieś zadzwonić, to się o tym nie dowiem - a do mnie nie można się dodzwonić, smsy też nie docierają. Dopiero teraz odebrałam 15
Postaram się pooddzwaniać wieczorkiem, ale proszę o wyrozumiałość - nie wszystkie numery kojarzę

O, z moim dosyć często bywa dokładnie tak samo

Za to miałam wczoraj nieziemski spokój :mrgreen:

PILNE!

z końcem czerwca tracą opiekę miła czarna kotka i 3 kociaki - czarne i bure, małe, miłe.
potrzebny pilnie DT.

dodatkowym urozmaiceniem jest fakt, że jeśli ich szybko nie zgarniemy to zgarnie je p. Ewa... :roll:

z dość zrozumiałych przyczyn ja ich do siebie nie wezmę...

Kocialandia załapała sie na dotacje z miasta, szkoda że Jokot nie :evil:

1. JUTRO whiskaska traci TDT. nie mamy co z nią zrobić.

2. JUTRO 3 kocięta i miła kotka o których pisałam wyżej tracą opiekę. Jeśli ich ktoś z nas nie weźmie - zrobi to p. Ewa. I to NIE jest dla nich dobre rozwiązanie.

3. 8-ego trzeba przejąć Krecika z DT, przynajmniej na czas wakacji.

u kogo jeszcze tymczasów nie trzeba kolanem upychać?

**Adopcje: 9 >>**

Agneska pisze:u kogo jeszcze tymczasów nie trzeba kolanem upychać?

Dawno, dawno temu była sobie rodzina bez kota :cry:

Potem zamieszkał jeden kot, potem zamieszkał drugi kot, potem... :mrgreen:

Fundacja "JOKOT" - potrzebne DT/DS w każdej ilości...

Kto przegląda forum