Kiedyś była mainecoonem... [*]

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Wto maja 24, 2011 22:20 Re: Kiedyś była mainecoonem.próbujemy ratować.Drastyczne zdjęcie

Właśnie kilka dni temu dowiedziałam sie od dobrego weta, że można przemywac oczy rivanolem. Zwyczajnie przecierac zwilzonym gazikiem. Wet z wieloletnim doświadczeniem, schroniskowym też. Może pomogłoby w tej ropie.

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Wto maja 24, 2011 22:32 Re: Kiedyś była mainecoonem.próbujemy ratować.Drastyczne zdjęcie

Dołączam się do wszystkich mocno trzymajacych za kicię. :ok:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

edii

 
Posty: 2590
Od: Pon paź 04, 2010 18:05

Post » Wto maja 24, 2011 22:37 Re: Kiedyś była mainecoonem.próbujemy ratować.Drastyczne zdjęcie

O Boże jaka straszna bida :placz: Ile ona się musiała nacierpieć.
Obrazek

Agulas74

Avatar użytkownika
 
Posty: 4567
Od: Pt maja 11, 2007 12:30
Lokalizacja: Tychy

Post » Wto maja 24, 2011 22:38 Re: Kiedyś była mainecoonem.próbujemy ratować.Drastyczne zdjęcie

Właśnie dostałam sms od wetki. Kicia chodzi, wydaje miauki i JE 8O

O rivanolu będe pamiętać - dzięki.

Ona dziś miała dokładnie oczka przepłukane, ale nie wiem czym. W domu przecierałam jej świetlikiem, bo tylko to miałam i wiedziałam, że przynajmniej nie zaszkodzi.

Bungo

 
Posty: 12069
Od: Pt lut 16, 2007 0:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto maja 24, 2011 22:40 Re: Kiedyś była mainecoonem.próbujemy ratować.Drastyczne zdjęcie

Bungo pisze:Właśnie dostałam sms od wetki. Kicia chodzi, wydaje miauki i JE 8O

:ok: :ok:
Obrazek

Agulas74

Avatar użytkownika
 
Posty: 4567
Od: Pt maja 11, 2007 12:30
Lokalizacja: Tychy

Post » Wto maja 24, 2011 22:40 Re: Kiedyś była mainecoonem.próbujemy ratować.Drastyczne zdjęcie

Bungo pisze:Właśnie dostałam sms od wetki. Kicia chodzi, wydaje miauki i JE 8O

O rivanolu będe pamiętać - dzięki.

Ona dziś miała dokładnie oczka przepłukane, ale nie wiem czym. W domu przecierałam jej świetlikiem, bo tylko to miałam i wiedziałam, że przynajmniej nie zaszkodzi.

je 8O :o super :D :ok:
Mały kociak szuka lokum na parę dni.

kotx2

 
Posty: 18414
Od: Wto sty 25, 2011 16:23
Lokalizacja: Zabrze

Post » Wto maja 24, 2011 22:41 Re: Kiedyś była mainecoonem.próbujemy ratować.Drastyczne zdjęcie

Bunia staje na łapki!
Bungo - dobra robota, możesz być z siebie dumna!!
Filuś ['] - moje Serce..
Obrazek

dolabra

 
Posty: 3635
Od: Pt wrz 04, 2009 20:13

Post » Wto maja 24, 2011 22:41 Re: Kiedyś była mainecoonem.próbujemy ratować.Drastyczne zdjęcie

Za dalsze postępy w zdrowieniu :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek
Maciuś ['], Kubuś ['], Filemon ['], Pimpuś ['], Maksiu ['], Nikitka ['], Tosia ['], Filip ['], Ina ['], Zoja ['] :( kiedyś się spotkamy
To i owo na dług u weta - viewtopic.php?f=20&t=216152

ametyst55

 
Posty: 21821
Od: Pon sie 16, 2010 14:04
Lokalizacja: niedaleko Kraków

Post » Wto maja 24, 2011 22:52 Re: Kiedyś była mainecoonem.próbujemy ratować.Drastyczne zdjęcie

Piękna wiadomość o jedzeniu.
Miejmy nadzieję, że Bunia wykorzysta szansę:)
A jak pazurki nie wbijają się w łapki to i chodzić można:)

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Wto maja 24, 2011 23:02 Re: Kiedyś była mainecoonem.próbujemy ratować.Drastyczne zdjęcie

Transfuzja znaczy podziałała :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15435
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Wto maja 24, 2011 23:15 Re: Kiedyś była mainecoonem.próbujemy ratować.Drastyczne zdjęcie

Bungo pisze:Właśnie dostałam sms od wetki. Kicia chodzi, wydaje miauki i JE 8O

(..)


JE - to najważniejsze :1luvu: Buniu - wszystkie kciuki zaciśnięte :ok: i ogony w supły :!: Kurczaki .... wiedziała do kogo przyjść, więc nie może być źle :P
ObrazekObrazekObrazek

Nemi

 
Posty: 3134
Od: Nie wrz 13, 2009 10:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto maja 24, 2011 23:15 Re: Kiedyś była mainecoonem.próbujemy ratować.Drastyczne zdjęcie

Trzymam za koteczkę :ok:
magdajedral
 

Post » Wto maja 24, 2011 23:21 Re: Kiedyś była mainecoonem.próbujemy ratować.Drastyczne zdjęcie

Doczytałam i cały czas trzymam kciuki za Bunię.
Na razie jeszcze boję się cieszyć.
Walcz malutka!
Baksiu ['] 17.01.2010, Ginuś ['] 14.01.2019.
Bardzo za Wami tęsknię i czekam na tę chwilę, kiedy się znów spotkamy po drugiej stronie...

anna09

Avatar użytkownika
 
Posty: 3983
Od: Pon maja 28, 2007 11:37
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto maja 24, 2011 23:34 Re: Kiedyś była mainecoonem.próbujemy ratować.Drastyczne zdjęcie

Dziewczyny - a wiecie, ile to kosztuje?
Nawet w wypadku supertaniej opieki weterynaryjnej.?

Robimy ściepę na kotenię?
Ja się zrzucam!
Proszę o konto - na priva.
Obrazek Amelki już nie ma...

Miuti

 
Posty: 6238
Od: Pt lis 30, 2007 12:03
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto maja 24, 2011 23:36 Re: Kiedyś była mainecoonem.próbujemy ratować.Drastyczne zdjęcie

A mnie Telka właśnie szepnęła na ucho, że ciotka Bungo to ta fajna, od cudów :wink:
Musi się udać dziewczynie i już :!:
Miuti ma rację! Grosik do grosika... Ja też proszę o pw bez krępacji :ok:
ObrazekObrazekObrazek

phantasmagori

 
Posty: 10171
Od: Czw sty 08, 2009 21:22
Lokalizacja: Katowice

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], kota_brytyjka, louccan i 63 gości