BIAŁYSTOK-Kotka z czwórką dzieci na ulicy - ratunku!!!

[Erin]

A babiszon był?

[kassja]

Kotule zaczynają wypadać z gniazda Boję się, żeby psy albo dzieciaki krzywdy maluchom nie zrobiły

Babiszon zgodzil się oddac koty po niedzieli , ale nie wiem, czy to nie taki unik

[pinokio_]

Wstręciucha jedna no?! Jaka rużnica, czy dzisiaj, czy po niedzieli. Matko!!!!! ot, babiszon
Wypadają, zaczną bawić się, biegać i żaden problem dać pałką w łeb sadyście.

[Erin]

Kassja, a jak kotka? Da się złapać?

[Satoru]

kiedy ona śpi do kosciola kurde nie chodzi? do lekarza?

[kassja]

Taka zimna noc była, martwię się o te maluchy i nie mogę zrozumieć tego babsztyla

kiedy ona śpi do kosciola kurde nie chodzi? do lekarza?

Wtedy mąż jest na straży, a jeszcze gorzej się drze i przeklina niż baba.

Kotulka jest regularnie podkarmiana dobrym, energetycznym żarełkiem przez Ewę , baba jest obłaskawiana, miejmy nadzieję, że uda się całe towarzystwo spakować jak najszybciej

[Sonia93]

W takim razie nieustanne

[Erin]

Ja też się dołączę

[kasumi]

Też trzymam kciuki

[julka75]

To ja też potrzymam

[kassja]

Ewa nakarmiła kocią mamę, kociaki były akurat u mlekopoju
Największe zimna już chyba za nami

[Erin]

A jak babiszon?

[kassja]

Kochana Ewa regularnie podkarmia kotulkę i oswaja.
Po niedzieli potrzebne wsparcie moralne

[Erin]

Będzie próba odbicia rodzinki?

[kassja]

Będzie próba odbicia rodzinki?

Tak, ale napiszę po akcji