Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-część 16.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie mar 13, 2011 12:43 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-44 koty-Bydgoszcz.

casica pisze:
mirka_t pisze:Wcale, że nie. Czerpie z forum to co najlepsze. Przecież kupiła sobie rasowego kota.

Zbrodnia prawdziwa :strach:

A skąd odważny wniosek, że forum w jakikolwiek sposób wpływa na to co robię?
I znowu muszę Cię zmartwić - o takim kocie marzyłam od dawna, ale jeszcze w latach 90 nie było w Polsce hodowli tej rasy.



a jaki to kot? jak juz robic offtop to na calego a serio mnie to teraz zainteresowalo.

Mary_Poole

 
Posty: 1631
Od: Wto lut 03, 2009 21:51

Post » Nie mar 13, 2011 12:46 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-44 koty-Bydgoszcz.

vega013 pisze:
Mary_Poole pisze:

BUAHAHAHHAHAHAHAHAHAHA

Podziwiam zapal!!!!

A ja zazdroszczę. Też bym chciała mieć tyle wolnego czasu i tylko takie problemy...


To swoja droga! Ja zaraz dokanczam poranna herbatke i jade do Peterborough ogladac katedre wiec baw sie dobrze vega :ok:

Mary_Poole

 
Posty: 1631
Od: Wto lut 03, 2009 21:51

Post » Nie mar 13, 2011 12:48 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-44 koty-Bydgoszcz.

mirka_t pisze:A casica mogę wypominać tego rasowego. Wolno mi i tyle.

To bądź konsekwentna i wypominaj to także asfodel i Pearl Rain.
Obrazek

MariaD

Avatar użytkownika
 
Posty: 39296
Od: Pt mar 19, 2004 18:31
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Nie mar 13, 2011 12:49 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-44 koty-Bydgoszcz.

zaznaczę wątek :)
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Nie mar 13, 2011 12:50 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-44 koty-Bydgoszcz.

MariaD, casica przestała być dt i kupiła rasowego po rejestracji na forum dyktując przy tym innym dt jak mają postępować, więc czepnę się tylko jej. :D

A Ty idź lepiej na podforum dla hodowców.
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Nie mar 13, 2011 12:52 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-44 koty-Bydgoszcz.

No no, to juz posiadanie rasowego jest tu przestepstwem. :roll:
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Nie mar 13, 2011 12:56 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-44 koty-Bydgoszcz.

Moś jeśli uważasz to za przestępstwo to nie będę się z Tobą sprzeczała.
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Nie mar 13, 2011 12:58 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-44 koty-Bydgoszcz.

moś pisze:No no, to juz posiadanie rasowego jest tu przestepstwem. :roll:

Ale to było o wpływie forum na casicę a nie o kocie :wink:
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Nie mar 13, 2011 13:03 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-44 koty-Bydgoszcz.

moś pisze:No no, to juz posiadanie rasowego jest tu przestepstwem. :roll:


niby nie
ale standardy w tych swiatach sa zupelnie inne
bo malo ktory posiadacz kota rasowego wezmie kota z ulicy albo schroniska troszczac sie o swoje obecne i przyszle dobro
i taka postawe przekazuje na forum - zeby jednak troszczyc sie wylacznie o swoje juz posiadane koty

sorry, wolalabym zeby nikt kto tak nie czuje nie bral tego osobiscie
to taka ogolna uwaga, byc moze zupelnie nieuprawniona
w koncu wsrod hodowcow rowniez sa warunki skandaliczne, sa pseudohodowle ale jakos malo o tym slychac
ObrazekObrazekObrazek

Maryla

 
Posty: 24802
Od: Pt sie 22, 2003 9:21
Lokalizacja: Świder

Post » Nie mar 13, 2011 13:04 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-44 koty-Bydgoszcz.

mirka_t pisze:Moś jeśli uważasz to za przestępstwo to nie będę się z Tobą sprzeczała.

Ja sie tylko pytam czy wedlug ciebie jest :wink:
I nie sadze by forum mialo wplyw na ludzi majacych odpowiedni dystans do zycia. casica chyba taki posiada, mam nadzieje, ze posiada :wink:
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Nie mar 13, 2011 13:07 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-44 koty-Bydgoszcz.

Maryla pisze:bo malo ktory posiadacz kota rasowego wezmie kota z ulicy albo schroniska troszczac sie o swoje obecne i przyszle dobro


Branie kota z ulicy czy ze schroniska niesie ryzyko dla każdego domownika - rasowy czy nie.
Ale o tym jakoś posiadacze nierasowych zapominają, taktując swoich rezydentów jako koty drugiej kategorii. A to już bardzo smutne.
Obrazek

MariaD

Avatar użytkownika
 
Posty: 39296
Od: Pt mar 19, 2004 18:31
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Nie mar 13, 2011 13:07 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-44 koty-Bydgoszcz.

moś pisze:Ja sie tylko pytam czy wedlug ciebie jest :wink: ..

To poniżej jest pytaniem. 8O Mi wygląda na stwierdzenie.

moś pisze:No no, to juz posiadanie rasowego jest tu przestepstwem. :roll:
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Nie mar 13, 2011 13:08 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-44 koty-Bydgoszcz.

Maryla pisze:
moś pisze:No no, to juz posiadanie rasowego jest tu przestepstwem. :roll:


niby nie
ale standardy w tych swiatach sa zupelnie inne
bo malo ktory posiadacz kota rasowego wezmie kota z ulicy albo schroniska troszczac sie o swoje obecne i przyszle dobro
i taka postawe przekazuje na forum - zeby jednak troszczyc sie wylacznie o swoje juz posiadane koty

sorry, wolalabym zeby nikt kto tak nie czuje nie bral tego osobiscie
to taka ogolna uwaga, byc moze zupelnie nieuprawniona
w koncu wsrod hodowcow rowniez sa warunki skandaliczne, sa pseudohodowle ale jakos malo o tym slychac

Raczej nieuprawniona uwaga :roll: Nie wolno tak uogolniac. Skad taki wniosek? :roll:
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Nie mar 13, 2011 13:08 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-44 koty-Bydgoszcz.

MariaD pisze:
Maryla pisze:bo malo ktory posiadacz kota rasowego wezmie kota z ulicy albo schroniska troszczac sie o swoje obecne i przyszle dobro


Branie kota z ulicy czy ze schroniska niesie ryzyko dla każdego domownika - rasowy czy nie.
Ale o tym jakoś posiadacze nierasowych zapominają, taktując swoich rezydentów jako koty drugiej kategorii. A to już bardzo smutne.

O, dokladnie :ok:
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Nie mar 13, 2011 13:09 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-44 koty-Bydgoszcz.

moś pisze:
mirka_t pisze:Moś jeśli uważasz to za przestępstwo to nie będę się z Tobą sprzeczała.

Ja sie tylko pytam czy wedlug ciebie jest :wink:
I nie sadze by forum mialo wplyw na ludzi majacych odpowiedni dystans do zycia. casica chyba taki posiada, mam nadzieje, ze posiada :wink:


to czemu nie moze nabrac dystansu do sprawy Mirki? :roll:
ObrazekObrazekObrazek

Maryla

 
Posty: 24802
Od: Pt sie 22, 2003 9:21
Lokalizacja: Świder

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], MruczkiRządzą i 109 gości