Paluch5 - potrzebujemy dt dla Paluszków!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt mar 11, 2011 9:03 Re: Paluch 5-jak zawsze potrzebne dt i wsparcie!

Ja wczoraj uswiadamiałam z tendencją do przekonania do adopcji starszego.
Pani posłuchała wykładu i oświadczyła, ze poczeka.
Niech czeka

Artystka od zabrania kota przedwczoraj dostała ode mnie ankietę do wypełnienia i już się nie odezwała. Pewnie też się przestraszyła :mrgreen:
Moja ankieta działa jak sito :oops:
Nie wiem, co w niej takiego strasznego:
Ankieta adopcyjna, którą widzisz przed sobą została stworzona po to, abyś naprawdę zrozumiał/a
odpowiedzialność, jaką na siebie bierzesz. Dlatego prosimy o szczere odpowiedzi, które pomogą
Tobie i nam zadecydować czy naprawdę jesteś gotowy przyjąć nowego członka rodziny pod swój
dach.
1. Czy mieszkacie Państwo w domu czy w mieszkaniu?
2. Jak zabezpieczycie Państwo swoje okna i balkon, żeby kotu nie stała się krzywda?
3. Czy kot miałby możliwość swobodnego wychodzenia na zewnątrz bez opieki?
4. Czy obecnie w Państwa domu mieszkają jakieś zwierzęta, a jeśli tak to jakie?
5. Czy w Państwa rodzinie były wcześniej zwierzęta i jakie były ich losy?
6. W jakim wieku są dzieci (jeśli są)?
7. Czy wszyscy członkowie rodziny akceptują fakt adopcji kota i godzą się na nowego
domownika?
8. Czy ktoś z rodziny ma alergię na kocią sierść?
9. Co się będzie działo z kotem w czasie Państwa wyjazdów, wakacji itp.?
10. Czy są Państwo w stanie zakupić kotu niezbędne wyposażenie (kuweta, drapak,
profesjonalna karma, transporter itp.)?
11. Czy są Państwo przygotowani na wydatki związane z koniecznymi szczepieniami,
regularnym odrobaczaniem kota oraz z wydatkami związanymi z ewentualną chorobą kota?
12. Czy są Państwo świadomi, że mały kociak potrzebuje bardzo dużo uwagi i zabawy?
13. Czy są Państwo świadomi, że mały kociak obgryza kwiatki, drapie meble, niszczy
bibeloty, zdarza mu się nie zdążyć do kuwety, skacze po firankach itd.?
14. Koty porzucone są często po przejściach, mogą odczuwać lęk, w nowym miejscu być
zestresowane nawet przez dłuższy czas, załatwić swoje potrzeby nie tam, gdzie trzeba, mogą
coś zniszczyć itd. Czy jesteście Państwo gotowi to znieść?
15. Jaki jest Państwa stosunek do sterylizacji/kastracji zwierząt?
16. Kot może żyć kilkanaście lat. Czy przewidziane jest miejsce dla kota w życiu Państwa
rodziny na tak długo?
17. Czy jesteście Państwo gotowi podpisać umowę adopcyjną, w której ważnym punktem
będzie deklaracja, że kot NIGDY nie trafi na ulicę albo do schroniska, a w razie, gdybyście
Państwo jednak nie mogli go zatrzymać, znadziecie mu Państwo nowy dom, informując o
tym obecnego Opiekuna kota?

Ale to dobrze że odstrasza takich adoptujących :twisted:
Czyli nie TYCH.

magaaaa

 
Posty: 7599
Od: Pt paź 30, 2009 19:14

Post » Pt mar 11, 2011 9:50 Re: Paluch 5-jak zawsze potrzebne dt i wsparcie!

Wg mnie ta ankieta w pewien sposób uświadamia,kim(bo nie czym) jest kot w domu.Nie widzę w niej absolutnie nic odstraszającego dla osób ,które naprawdę chcą mieć nowego członka rodziny.No, ale nie wszyscy tak zwierzęta traktują.
Dla mnie jest :ok: .
Obrazek

MałgosiaZ

 
Posty: 2739
Od: Nie lut 06, 2011 20:40
Lokalizacja: Warszawa-Grochów

Post » Pt mar 11, 2011 9:55 Re: Paluch 5-jak zawsze potrzebne dt i wsparcie!

Hmmmm; to może to uświadomienie jest tak bolesne dla co niektórych :twisted:

No, nawet nie czuję jak offtopuję.
Bardzo przepraszam, już mnie nie ma.

magaaaa

 
Posty: 7599
Od: Pt paź 30, 2009 19:14

Post » Pt mar 11, 2011 10:03 Re: Paluch 5-jak zawsze potrzebne dt i wsparcie!

Ja mam identyczną ankietę, nie zdarzyło się żeby ktoś się jej wystraszył, co prawda po odpowiedziach niektórych to ja dziękuję za współpracę. Generalnie taka ankieta od razu odsiewa pewien odsetek domów. I tak ci co dzwonią są przepytywani ustnie a nie pisemnie, a takich jest większość :wink:
Ja nie przekonuję nigdy do dorosłego kota kogoś kto jest absolutnie zdecydowany na kociaka, to bezcelowe. Najbardziej lubię domy, które dzwonią i mówią jakie mają oczekiwania i to ja im dobieram kota, te adopcje są zawsze udane. Czasem mają wybór między kilkoma kotami. Najgorzej jak ktoś się uprze że chce kociaka, a absolutnie go nie powinien mieć. Ja widzę jak te kociaki potem kończą, w najlepszym wypadku na wsi, na działkach albo w piwnicy, w najgorszym na Paluchu.
Zauważcie jaki jest odsetek młodych (do roku) kotów w schronie, moim zdaniem 90%, reszta to stare koty których właściciele się pozbyli abo zmarli.
AnielkaG
 

Post » Pt mar 11, 2011 10:23 Re: Paluch 5-jak zawsze potrzebne dt i wsparcie!

Miałam nie offować, ale nie wytrzymam:
Aniela Ty podajesz TELEFON???? 8O
Wiem, ze to brzmi jakbym była obłąkana, ale miałam taka noc upojną spędzoną na gadkach z pijanym zakochanym, który chciał na przeprosiny darować swojej pannie kotka.
Telefon oczywiście wyłączyłam po jakimś czasie, ale od tamtej pory koniec.
Telefon podaję tylko wybranym.

Póki co Margerita nie jest do adopcji; ogloszenie wisi na gumtree własnie dla tych wybranych.
Z Margeritą się zejdzie: musimy ustalić czy czasem głośne oddychanie przez nos już u Niej okaże się normą, ja mam wrażenie jakby było ciut lepiej, ciszej w odniesieniu do wczoraj.
Zylexis już wczoraj podałam pierwszy raz.
Zostają do opracowania rzadkie kupy (intestinal + syrop neosol), no i trzeba zaczekać aż sierść się Margericie poprawi. Na razie jest taka puchowa, jak wata.
Ale i tak Margerita piekniej z każdym dniem.

A, pisałam, ze Szarlota z Bezą nazywa się teraz Zdrapka?
Wszystko u Niej dobrze.
Za jakiś tydzień może będzie można tam zrobić poadopcyjną 8)

magaaaa

 
Posty: 7599
Od: Pt paź 30, 2009 19:14

Post » Pt mar 11, 2011 10:32 Re: Paluch 5-jak zawsze potrzebne dt i wsparcie!

Tak, podaję telefon i wolę rozmowę od maila. Z debilami ucinam rozmowę od razu. Nie zdarzyło się żeby ktoś wydzwaniał.
Harry znów szalał całą noc (z białaczkowym Maciusiem), a rano udawał zaspanego. :wink: Mięso zjadł dopiero jak się odleżało w misce.
Wilma dwa razy uciekła z pokoju i zrobiła rundę po mieszkaniu. Tośka bawi sie nieustannie i pomiałkuje z nudów jak już zgubi piłeczkę. Muszę im kupić dziś myszki. Obie panny zjadły po kopiastej misce wołowiny i jeszcze płakały że głodne. Dostały saszetki. Nie wykarmię ich :wink:
AnielkaG
 

Post » Pt mar 11, 2011 11:01 Re: Paluch 5-jak zawsze potrzebne dt i wsparcie!

Ja też zawsze podaję i telefon i maila. Zazwyczaj wolę maile (nie lubię z idiotami rozmiawiać ;)), ale to w rozmowie lepiej można wyczuć człowieka, w odpowiednim momencie pociągnąć za język i się czegoś dodatkowego dowiedzieć. No i w rozmowie ta ankieta, jako efekt rozmowy jest zupełnie naturalna, wysłana mailem moze odstraszyć (nie mówię o odstraszaniu krętaczy, ale kogoś kto nie wie po co to. Zdarzyli mi się kilka razy ludzie, którzy na hasło umowa adopcyjna jeżyli się. Po wytłumaczeniu co jest w takiej umowie i po co ona bez problemu ją podpisywali).
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Pt mar 11, 2011 13:08 Re: Paluch 5-jak zawsze potrzebne dt i wsparcie!

Magaa już Margeritkę ogłaszasz? Ja teraz jestem w fazie robienia ładnych fotek Marionce. Jakoś w pod koniec przyszłego tygodnia ruszę z ogłoszeniami, za dwa tygodnie mamy sterylkę i kotka na początku kwietnia może iść do nowego domku(czy ją puszczę, to inna sprawa), ale wymagania będą dość wysokie :)

Widzę, że Harry wraca do sił :) Cieszę się ogromnie :)
ObrazekObrazek

naline

 
Posty: 2067
Od: Pt lip 02, 2010 8:45
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt mar 11, 2011 14:53 Re: Paluch 5-jak zawsze potrzebne dt i wsparcie!

Powiesiłam ogloszenie.
Ale Margerita teraz jeszcze nie pójdzie do adopcji.
Musi wydobrzeć, wyzdrowieć.
Jeśli trafi się domek skłonny poczekać to czemu nie.
Wszystkim tym które będą chciały dziś odebrać kota podziękujemy.
:mrgreen:

naline pisze:czy ją puszczę, to inna sprawa
:ryk: :ryk: :ryk: :ryk:

magaaaa

 
Posty: 7599
Od: Pt paź 30, 2009 19:14

Post » Pt mar 11, 2011 15:44 Re: Paluch 5-jak zawsze potrzebne dt i wsparcie!

Wy się odkoćcie, bo na Paluchu następne czekają, tak? :>

Ankieta super, mi się bardzo podoba. Bym wkleiła w post "naszych" kociaków w DT, by ewentualny zaglądający wiedzieli co i jak... chociaż tu na miau to pewnie każdy wie :lol:

Mi się wydaje, że tego Pana od półtorarocznego spokojnie da się przekonać do takiego 7-10 miesięcy jeśli będzie miało żywiołowy charakter :twisted:

Szalony Kot

 
Posty: 23304
Od: Pt wrz 24, 2010 13:01
Lokalizacja: Grodzisk Maz./ Warszawa

Post » Pt mar 11, 2011 15:59 Re: Paluch 5-jak zawsze potrzebne dt i wsparcie!

NIEBIESKA "dzikunowata" od maluszków -u kogo jest na Dt-trochę się pogubiłam :oops:
Moja znajma mówiła mi ,że szuka niebieściaka.

KOTEK1988

 
Posty: 3219
Od: Sob mar 01, 2008 15:30
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt mar 11, 2011 16:01 Re: Paluch 5-jak zawsze potrzebne dt i wsparcie!

Mysza będzie wiedziała u kogo jest, więc jakby co najlepiej się z nią kontaktować.
A tak, jakby jutro ktoś chciał się w schronisku pojawić, to będę :)
ObrazekObrazek

naline

 
Posty: 2067
Od: Pt lip 02, 2010 8:45
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt mar 11, 2011 16:06 Re: Paluch 5-jak zawsze potrzebne dt i wsparcie!

KOTEK1988 pisze:NIEBIESKA "dzikunowata" od maluszków -u kogo jest na Dt-trochę się pogubiłam :oops:
Moja znajma mówiła mi ,że szuka niebieściaka.

No, Mysza wie :ok:

Obrazek

A jak coś, to w moim banerku u p. Stanisława jest niebieska Karolcia :mrgreen:

Szalony Kot

 
Posty: 23304
Od: Pt wrz 24, 2010 13:01
Lokalizacja: Grodzisk Maz./ Warszawa


Post » Pt mar 11, 2011 16:34 Re: Paluch 5-jak zawsze potrzebne dt i wsparcie!

zakochalam sie w Salsie :1luvu: :1luvu: co u niej slychac?

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], kasiek1510, Paula05, puszatek i 95 gości