Noemi [']

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie lut 27, 2011 14:29 Re: Noemi. JEST DT U KAROTKI! Szukamy transportu do Poznania!

Wiadomości jakie przekazał mi weterynarz są następujące:
Noemi miała gruczolaka, po wygoleniu brzuszka okazało się że zajęta jest duża część listwy mlecznej. Wycięli tyle ile dało radę - ale niestety nie wszystko. Źle zniosła narkozę także druga operacja nie wchodzi w grę bo mogłaby się już nie wybudzić. Najlepiej aby żyła tak długo na ile będzie w stanie - a ile to będzie to tego niestety nie można przewidzieć. Zdarza jej się ciężko oddychać :(
Co do jedzenie to raz jest lepiej a raz gorzej. Nabiera apetytu przy człowieku.
Obrazek

JaEwka

 
Posty: 8795
Od: Wto gru 11, 2007 11:37
Lokalizacja: Wrocław/Lubin

Post » Nie lut 27, 2011 14:32 Re: Noemi. JEST DT U KAROTKI! Szukamy transportu do Poznania!

... a co jeszcze będzie zrobione? Histopatologia?
testy - tak?

Trochę się gubię...
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42097
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Nie lut 27, 2011 14:36 Re: Noemi. JEST DT U KAROTKI! Szukamy transportu do Poznania!

Będzie miała testy za tydzień.
Z tego co zrozumiałam już nie będą przy niej nic robić w schronisku.
Obrazek

JaEwka

 
Posty: 8795
Od: Wto gru 11, 2007 11:37
Lokalizacja: Wrocław/Lubin

Post » Nie lut 27, 2011 14:37 Re: Noemi. JEST DT U KAROTKI! Szukamy transportu do Poznania!

dagmara-olga pisze:... a co jeszcze będzie zrobione? Histopatologia?


Histopatologię robi się z wyciętego guza.
Ostatnio edytowano Pon lut 28, 2011 12:37 przez Cameo, łącznie edytowano 1 raz

Cameo

 
Posty: 16220
Od: Pt cze 20, 2008 23:44

Post » Nie lut 27, 2011 14:38 Re: Noemi. JEST DT U KAROTKI! Szukamy transportu do Poznania!

no właśnie wiem, ze z guza - dlatego pytam, czy wycięta tkanka będzie badana
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42097
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Pon lut 28, 2011 8:01 Re: Noemi. JEST DT U KAROTKI! Szukamy transportu do Poznania!

Dziękuję Mruczeńko1981. Jak tylko Noemi do mnie przyjedzie i otrzymam komplet wyników badań skonsultuję się z wetem.
Czy możecie napisac na czym polegały problemy z narkozą?
Badaj kota regularnie. Kot Ci nie powie, że źle się czuje, a kiedy zauważysz może być za późno...
Obrazek

Karotka

 
Posty: 4972
Od: Pon maja 14, 2007 12:03
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon lut 28, 2011 20:16 Re: Noemi. JEST DT U KAROTKI! Szukamy transportu do Poznania!

Zrobiłam bazarek dla Noemi :P viewtopic.php?f=20&t=124823

Zapraszam!
Obrazek

Adoptuj. Nie kupuj.

zuzia96

Avatar użytkownika
 
Posty: 9096
Od: Czw wrz 13, 2007 14:07
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Pon lut 28, 2011 20:48 Re: Noemi. JEST DT U KAROTKI! Szukamy transportu do Poznania!

zaznaczam wątek i mocno kibicuję dziewczynom: Noemi i Karotce :1luvu: :ok:

Agness78

 
Posty: 9093
Od: Śro cze 25, 2008 13:07
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto mar 01, 2011 7:43 Re: Noemi. JEST DT U KAROTKI! Szukamy transportu do Poznania!

Dziekuje Agness78. Dziękuję Zuziu96 :1luvu:

Cały czas jestem dobrej mysli i mam nadzieje, że Noemi wyjdzie z choroby
Badaj kota regularnie. Kot Ci nie powie, że źle się czuje, a kiedy zauważysz może być za późno...
Obrazek

Karotka

 
Posty: 4972
Od: Pon maja 14, 2007 12:03
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto mar 01, 2011 21:44 Re: Noemi. JEST DT U KAROTKI! Szukamy transportu do Poznania!

dagmara-olga pisze:... a co jeszcze będzie zrobione? Histopatologia?
testy - tak?

Trochę się gubię...


Operacja była ponad tydzień temu. Więc jeżeli jakimś cudem (w co bardzo wątpie) zrobili histopatologie to dowiedzenie się jakie były wyniki byłoby cudem nr dwa bo w papierach panuje bałagan i odnalezenie czegokolwiek graniczy z cudem nr 3.
Obrazek

JaEwka

 
Posty: 8795
Od: Wto gru 11, 2007 11:37
Lokalizacja: Wrocław/Lubin

Post » Śro mar 02, 2011 17:24 Re: Noemi. JEST DT U KAROTKI! Szukamy transportu do Poznania!

Nasz Javcia miała nowotwór ( potwierdzone histopatologicznym badaniem) złośliwy listwy mlecznej. Po operacji żyła prawie rok. Odeszła niespełna dwa tygodnie temu.
Narkozę po operacji też zniosła bardzo kiepsko.
Życzę Noemi dużo cudowny chwil. U Karotki będzie miała na pewno dobrze i doskonała opiekę.

Haker1

 
Posty: 4016
Od: Pt lis 20, 2009 17:35

Post » Śro mar 02, 2011 17:28 Re: Noemi. JEST DT U KAROTKI! Szukamy transportu do Poznania!

Dagmaro - pytałam. Noemi napewno nie miała robionej histopatologii, już badanie krwi to luksus :( takie są schroniskowe realia, niestety :(

Cameo

 
Posty: 16220
Od: Pt cze 20, 2008 23:44

Post » Śro mar 02, 2011 18:02 Re: Noemi. JEST DT U KAROTKI! Szukamy transportu do Poznania!

Zadaję sobie sprawę z tego, że realia schroniskowe są takie a nie inne.
Leczenie onkologiczne kota z nowotworem listy mlecznej niestety w 99% nie daje efektów.
My nie zdecydowałyśmy się na poddanie Javci (przy tak marnych szansach a skutkach ubocznych fatalnych) chemioterapii.
Ogólny stan zdrowia + jej domniemany wiek około 10 lat skłonił nas do leczeni zachowawczego.
Zaowocowało to prawie 11 miesiącami komfortowego kociego życia.

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Śro mar 02, 2011 20:43 Re: Noemi. JEST DT U KAROTKI! Szukamy transportu do Poznania!

Hannah12 pisze:Zadaję sobie sprawę z tego, że realia schroniskowe są takie a nie inne.
Leczenie onkologiczne kota z nowotworem listy mlecznej niestety w 99% nie daje efektów.
My nie zdecydowałyśmy się na poddanie Javci (przy tak marnych szansach a skutkach ubocznych fatalnych) chemioterapii.
Ogólny stan zdrowia + jej domniemany wiek około 10 lat skłonił nas do leczeni zachowawczego.
Zaowocowało to prawie 11 miesiącami komfortowego kociego życia.


podpytam bo jest u mnie kotka, której rok temu wycięto pierwszego guza. Badanie guza pokazało, że złośliwy. W połowie zeszłego roku pojawił się kolejny. Też wycięty.
Obecnie kicia jest w świetniej formie - obie operacje i narkozy bardzo dobrze zniosła.
Czy w waszym przypadku wycięli całą listwę? Czy te guzy się odradzały?

Cammi

 
Posty: 3117
Od: Sob lip 21, 2007 23:34
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro mar 02, 2011 21:11 Re: Noemi. JEST DT U KAROTKI! Szukamy transportu do Poznania!

W naszym wypadku wycięto całe listy z węzłami chłonnymi. Ale węzły chłonne też były zaatakowane. Złośliwość najwyższego stopnia.
Nowotwór, nowotworowi nierówny. Na szczęście.

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot] i 32 gości