Koty z "drugiej strony" kopalni. 14 wysterylizowanych!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt lut 25, 2011 9:37 Re: Głowa karpia, burzone budynki - Pomóż ratować koty!

Betaka pisze:O żesz :evil:
Gdyby się pojawiła i trzeba na cito po nią podjechać, to daj znać - jestem dzisiaj na miejscu.


weci sie zgodzili jeszcze dzisiaj ją przyjąć i właśnie dzwoniłam do Kombudu i mają ją łapać

jak tylk złapią to dam znać, zobaczymy jaka będzie godzina, bo ja mogę dopeiro jak TZ wróci o 17.00

jak się uda wcześniej to dam znać, ale już mnie powoli coś trafia... :evil:
ObrazekObrazekObrazek

kaja555

 
Posty: 7041
Od: Pt lut 08, 2008 12:28
Lokalizacja: Tychy/Wola (śląskie)

Post » Pt lut 25, 2011 14:39 Re: Głowa karpia, burzone budynki - Pomóż ratować koty!

kotka w Tychach nadal nie złapana

a właśnie wróciłam spod szybu, chodzę tam tylko raz na tydzień ze względu na odległość

nie było ani grama jedzenia, koty wszystkie chore
widziałam 3: czarną z białym krawatem, Bandziora (ma urwaną część ogona), bengalskiego

nie widziałam tego śmiesznego czarno-białego kocurka

wysypałam suche i mokre miałam mięso i ryż (zostało mi dla psa)

tylko jakaś jedna pani wyrzuciła pokrojoną kiełbasę na ziemię, ale nikt więcej nic nie przyniósł
ObrazekObrazekObrazek

kaja555

 
Posty: 7041
Od: Pt lut 08, 2008 12:28
Lokalizacja: Tychy/Wola (śląskie)

Post » Sob lut 26, 2011 9:28 Re: Głowa karpia, burzone budynki - Pomóż ratować koty!

kotka w Tychach była wczoraj prawie złapana, ale się panu wywinęła i uciekła

więc łapanie jej znowu od poniedziałku, mam nadzieję, że wreszcie się uda


wczoraj odwiedziłam Antka i Zuzie, oba mają apetety, Antek już trochę lepiej wygląda, oba oczywiście witają człowieka aż miło :)
ObrazekObrazekObrazek

kaja555

 
Posty: 7041
Od: Pt lut 08, 2008 12:28
Lokalizacja: Tychy/Wola (śląskie)

Post » Nie lut 27, 2011 10:28 Re: Głowa karpia, burzone budynki - Pomóż ratować koty!

kaja555 pisze:a właśnie wróciłam spod szybu, chodzę tam tylko raz na tydzień ze względu na odległość

nie było ani grama jedzenia, koty wszystkie chore
(...)
tylko jakaś jedna pani wyrzuciła pokrojoną kiełbasę na ziemię, ale nikt więcej nic nie przyniósł


Jak będą wyłapane na sterylkę/kastrację, to najpierw czeka je lecznie. Czy one nie podchodzą bliżej "Twojej" hali i kręcą się tylko w okolicy tego szybu? Cały czas kombinuję, jak przenieść tą ich jadłodajnię, ale nic konstruktywnego do łba nie przychodzi. :evil:

kaja555 pisze:kotka w Tychach była wczoraj prawie złapana, ale się panu wywinęła i uciekła

więc łapanie jej znowu od poniedziałku, mam nadzieję, że wreszcie się uda

wczoraj odwiedziłam Antka i Zuzie, oba mają apetety, Antek już trochę lepiej wygląda, oba oczywiście witają człowieka aż miło :)

Albo ta kotka taka cwana, ale panowie łajzy, a już najpewniej jedno i drugie :mrgreen: Trzymam kciuki za powodzenie łapanki :ok:

Antek i Zuzia jadą na akcję do reala?

Betaka

 
Posty: 3803
Od: Nie lut 28, 2010 12:32
Lokalizacja: Tychy

Post » Pon lut 28, 2011 7:41 Re: Głowa karpia, burzone budynki - Pomóż ratować koty!

Antek i Zuzia nie jechały, Grązyna chciała wziąć w niedzielę Rózię i Tomka, ale niespodzewanie trafiły się szczeniaki :(

Z kotów po drugiej stronie widuję u siebie tylko Bandziora, reszta nie przychodzi. Myślę, że jak będziemy część wypuszczać, to wypuścimy koło moich budek z jedzeniem, może skumają.
ObrazekObrazekObrazek

kaja555

 
Posty: 7041
Od: Pt lut 08, 2008 12:28
Lokalizacja: Tychy/Wola (śląskie)

Post » Pon lut 28, 2011 9:18 Re: Głowa karpia, burzone budynki - Pomóż ratować koty!

kaja555 pisze:Antek i Zuzia nie jechały, Grązyna chciała wziąć w niedzielę Rózię i Tomka, ale niespodzewanie trafiły się szczeniaki :(

Znów :!: :?: Już ostatnio szczeniaki odciągnęły uwagę od kotów :? Wiem, że też potrzebują domów, ale bardzo chciałabym, żeby Wasi podopieczni znaleźli stała przystań. I to szybko :ok:

kaja555 pisze:Z kotów po drugiej stronie widuję u siebie tylko Bandziora, reszta nie przychodzi. Myślę, że jak będziemy część wypuszczać, to wypuścimy koło moich budek z jedzeniem, może skumają.

A reszta podpatrzy i podąży za nimi :ok:

Betaka

 
Posty: 3803
Od: Nie lut 28, 2010 12:32
Lokalizacja: Tychy

Post » Pon lut 28, 2011 9:41 Re: Głowa karpia, burzone budynki - Pomóż ratować koty!

niestety, ludzi są nieodpowiedzialni z tymi szczeniakami

a ludzie z Kombudu faktycznie nieumiejętnie łapią kotkę, teraz juz nie wejdzie do klatki, trzeba im dać transporterek
ObrazekObrazekObrazek

kaja555

 
Posty: 7041
Od: Pt lut 08, 2008 12:28
Lokalizacja: Tychy/Wola (śląskie)

Post » Pon lut 28, 2011 10:42 Re: Głowa karpia, burzone budynki - Pomóż ratować koty!

Nowe wpływy: :1luvu: :1luvu:

- 177 PLN, Betaka 24.02.2011
- 360 PLN Anonimowy 25.02.2011

rachunek zapłacony przez anonimową osobę - znajoma Grażyny, więc jesteśmy teraz na dużym plusie :D
ObrazekObrazekObrazek

kaja555

 
Posty: 7041
Od: Pt lut 08, 2008 12:28
Lokalizacja: Tychy/Wola (śląskie)

Post » Pon lut 28, 2011 11:52 Re: Głowa karpia, burzone budynki - Pomóż ratować koty!

kaja555 pisze:Nowe wpływy: :1luvu: :1luvu:

- 177 PLN, Betaka 24.02.2011

Czuję się w obowiązku sprostować, że ja tylko zrobiłam przelew, a sponsorem jest p.Krzysztof 100 zł.
77 zł to kwota z bazarku.

Betaka

 
Posty: 3803
Od: Nie lut 28, 2010 12:32
Lokalizacja: Tychy

Post » Pon lut 28, 2011 14:31 Re: Głowa karpia, burzone budynki - Pomóż ratować koty!

tak zgadza się, ale dla uproszczenia... jest jak powyżej :wink:

jakis kocur obsikuje mi halę a Zdzichu nic, po weekendzie czuć że jakiś siedział w kaloryferach, niekastrowany oczywiście
ObrazekObrazekObrazek

kaja555

 
Posty: 7041
Od: Pt lut 08, 2008 12:28
Lokalizacja: Tychy/Wola (śląskie)

Post » Pon lut 28, 2011 14:48 Re: Głowa karpia, burzone budynki - Pomóż ratować koty!

Widzę, że Zdzichu po szokowej terapii bezzakapiorkowej postanowił trochę odpuścić cwaniakowanie;) I dobrze, może nawet okaże się, że wcale nie taki tylkotylko jedynak z niego;)
ObrazekObrazekObrazek
Kotu jest wszystko jedno co o nim myślisz. Jakiego władcę kuwety i okolic interesuje co myślą o nim poddani?

caldien

 
Posty: 3864
Od: Nie gru 12, 2010 17:19
Lokalizacja: Katowice/Tychy

Post » Wto mar 01, 2011 8:35 Re: Głowa karpia, burzone budynki - Pomóż ratować koty!

caldien pisze:Widzę, że Zdzichu po szokowej terapii bezzakapiorkowej postanowił trochę odpuścić cwaniakowanie;) I dobrze, może nawet okaże się, że wcale nie taki tylkotylko jedynak z niego;)


tak to zaczyna wyglądać, on łagodnieje, kiedyś gonił wszystkie koty, bo bronił jedzenia, a teraz już wie że mu nie braknie
ObrazekObrazekObrazek

kaja555

 
Posty: 7041
Od: Pt lut 08, 2008 12:28
Lokalizacja: Tychy/Wola (śląskie)

Post » Wto mar 01, 2011 8:39 Re: Głowa karpia, burzone budynki - Pomóż ratować koty!

nie dogadałam się z Grażyną co do tego anonima, i dostałyśmy nie 360 a 160 zł, więc dzisiaj przelałam na lecznicę za tamten rachunek 200 zł, zostało nam 260 więc i tak całkiem dobrze.

rachunek odbiorę w tym tygodniu, bo muszę jechać z psem (ma niedoczynność tarczycy i właśnie mi tabletek brakuje)
ObrazekObrazekObrazek

kaja555

 
Posty: 7041
Od: Pt lut 08, 2008 12:28
Lokalizacja: Tychy/Wola (śląskie)

Post » Śro mar 02, 2011 15:27 Re: Głowa karpia, burzone budynki - Pomóż ratować koty!

kaja555 pisze:nie dogadałam się z Grażyną co do tego anonima, i dostałyśmy nie 360 a 160 zł, więc dzisiaj przelałam na lecznicę za tamten rachunek 200 zł, zostało nam 260 więc i tak całkiem dobrze.

W kwestii rozliczenia bazarku jeszcze jedno wyjaśnienie w mojej strony: z mojej winy opóźniała się finalizacja transakcji, więc zrobiłam wcześniej przelew dla kopalniaków. Ostatecznie za bazarek Yossariana wpłaciła 80 zł (dziękujemy :1luvu: ), więc przy okazji kolejnego przelewu dorzucę brakujące 3 zł.
Przepraszam za zamieszanie :oops:

Betaka

 
Posty: 3803
Od: Nie lut 28, 2010 12:32
Lokalizacja: Tychy

Post » Czw mar 03, 2011 7:21 Re: Głowa karpia, burzone budynki - Pomóż ratować koty!

Betaka pisze:
kaja555 pisze:nie dogadałam się z Grażyną co do tego anonima, i dostałyśmy nie 360 a 160 zł, więc dzisiaj przelałam na lecznicę za tamten rachunek 200 zł, zostało nam 260 więc i tak całkiem dobrze.

W kwestii rozliczenia bazarku jeszcze jedno wyjaśnienie w mojej strony: z mojej winy opóźniała się finalizacja transakcji, więc zrobiłam wcześniej przelew dla kopalniaków. Ostatecznie za bazarek Yossariana wpłaciła 80 zł (dziękujemy :1luvu: ), więc przy okazji kolejnego przelewu dorzucę brakujące 3 zł.
Przepraszam za zamieszanie :oops:


ee tam :) żadne zamieszanie, od tego to ja jestem :ok:
ObrazekObrazekObrazek

kaja555

 
Posty: 7041
Od: Pt lut 08, 2008 12:28
Lokalizacja: Tychy/Wola (śląskie)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: noora i 704 gości