Gryzia: bez łapki i bez ogonka najpiękniejsza, najukochańsza

[magdaradek]

Jak dziewczyny po nocy?

[justyna p]

Pewnie magaaaa odsypia

Też tak myslę

[Danusia]

Mam nadzieję, że noc spokojna była

[Dorota]

[magaaaa]

Odespałysmy!
Noc była na dwa razy - walka z przywidzeniami tak jakoś do północy, później od północy do 4.00 spanie. Ok 4.00 Gryzia jeszcze podcięta ale już prawie normalna się obudziła, NAJADŁA!!! i poszła spać dalej ok 7.00
Dziś rano już mruczała jak Moja Gryzia, więc wszystko OK.
Gryzia bardzo ładnie chodzi, nie przewraca się, pobawiła się właśnie myszką; kiedy jej zabrałam już usiłowała mnie ugryźć, więc wszystko wróciło do normy.
Dziś wieczorem idziemy do weta na zastrzyk i sie pokazać ogólnie, później już będziemy zastrzyki robić w domu.
Oby tylko nie lincospectin, to damy radę

[bubor]

[Patmol]

czyli dobrze jest

[magaaaa]

Zobaczymy na popołudniowym spacerku po dużym pokoju.
Na razie Gryzia nie ma za dużo miejsca do poruszania się i to bardzo dobrze.
Wygląda na to, ze czuje się świetnie; leku przeciwbólowego nawet nie podawałam w nocy.

Lanua podarowała Gryzi jeszcze dwa śliczne aniołki na bazarek:


Dziękuję!!!!

[najszczesliwsza]

A zdjęcia będą?
Bym chciała porównać z Borgisową raną...

[magaaaa]

Mogą być na PW? Po południu zrobię.

A co z raną - no właśnie?
Smarować to czyms, bedziać?
Teraz to nie, ale później?
Stosowałyście coś?

[najszczesliwsza]

Polecano mi balsam Szostakowskiego (nie wiem co to ) i olejek z dziurawca.

Wet nie kazał niczym tego smarować, ani ruszać.
Moczyć też nie wolno!

Borgis przez 3 dni jeszcze po zabiegu dostawał antybiotyk z czymś przeciwbólowym, ale u niego to była poważna infekcja zamiast łapy już niestety...

Zdjęcia na maila daj jak możesz najszczesliwsza@alfanet24.pl

[magaaaa]

Gryzia po kupowych ekscesach na wejściu postanowiła nam darować tą razą i sporządziła ogromnego kupsztyla grzeczniutko do kuwetki, prawie równiutko 24h po zabiegu.
Grzeczna Gryzia.

[jamkasica]

bardzo grzeczna!
to się nazywa nagroda za pozbawienie jej przeszkadzającego balastu. Teraz będzie już tylko grzeczniej, sprawniej i lepiej!

[Dorota]

Gryzia po kupowych ekscesach na wejściu postanowiła nam darować tą razą i sporządziła ogromnego kupsztyla grzeczniutko do kuwetki, prawie równiutko 24h po zabiegu.
Grzeczna Gryzia.

Kochane slonusio!

[najszczesliwsza]

A ona umie wskoczyć do wanny?