Otw-Fidelek [*] Rudy [*] Wieści,wieści :)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie lip 25, 2010 16:47 Re: Otwock-Dopóki sprzątam to ŻYJĄ!!! Potem...:-( POMOCY!

Asiu bierzcie koty do weta,nie są to chyba jakieś ogromne koszty-udżwignę-bo jeśli coś daj boże znajdzie się to lepiej wiedzieć co i jak z kotunami.Jeśli NIE DAJ bOŻE!! nic się nie znajdzie to ładujcie 4pack i wieżcie do mnie a wtedy będziemy myśleć co dalej.Na dzień dzisiejszy pokój[ok.10m2] od ulicy mam wolny;jest też mała kuchenka gdzie mogą stać kuwety Mam dużo rzeczy na bazarki ale ktoś musiałby zająć się tym.Wtedy byłaby kaska i na "Józefiaki" i na 4pack i na jeszcze co tam niebądż.Mówiąc dużo rzeczy mam na myśli naprawdę DUŻO.

J.D.

 
Posty: 5241
Od: Nie maja 23, 2010 13:24
Lokalizacja: Sokółka,podlaskie

Post » Nie lip 25, 2010 17:05 Re: Otwock-Dopóki sprzątam to ŻYJĄ!!! Potem...:-( POMOCY!

Serce masz jeszcze większe niż te Twoje "naprawdę DUŻO".. :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Kaprys2004

 
Posty: 12087
Od: Śro kwi 02, 2008 15:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lip 25, 2010 17:09 Re: Otwock-Dopóki sprzątam to ŻYJĄ!!! Potem...:-( POMOCY!

Zwierzak w potrzebie to sens mego życia -bez tego mnie nie ma.Gdyby byli chętni na przeprowadzkę na prowincję można byłoby kupić siedlisko i zorganizować "Przystań" tylko,ze nikt nie chce tu przyjechać a ja sama nie dam rady[fizycznie],niestety

J.D.

 
Posty: 5241
Od: Nie maja 23, 2010 13:24
Lokalizacja: Sokółka,podlaskie

Post » Nie lip 25, 2010 17:13 Re: Otwock-Dopóki sprzątam to ŻYJĄ!!! Potem...:-( POMOCY!

Chociaż tym kotom się udało :placz: :ok: więc wierze Kasiu, że dla Marsa i Podróżnika też jest nadzieja :!: :!:

CatAngel

Avatar użytkownika
 
Posty: 16425
Od: Pt cze 04, 2010 10:22
Lokalizacja: Śląsk

Post » Nie lip 25, 2010 17:27 Re: Otwock-Dopóki sprzątam to ŻYJĄ!!! Potem...:-( POMOCY!

Mogłabym wziąć i 4pack i Marsa i Podróżnika i jeszcze jakiś kalejdoskop ale jestem sama i nie ogarnę tego fizycznie a tu nie ma chętnych do pomocy "Za darmochę".moim marzeniem jest właśnie taka "Przystań" ale każdy chce być w mieście a nie na wsi a tu można naprawdę tanio kupić całkiem niezłe siedliska-ziemia,budynki,pola itd.... i można realizować marzenia tylko nie mam z kim.

J.D.

 
Posty: 5241
Od: Nie maja 23, 2010 13:24
Lokalizacja: Sokółka,podlaskie

Post » Nie lip 25, 2010 17:31 Re: Otwock-Dopóki sprzątam to ŻYJĄ!!! Potem...:-( POMOCY!

Na pewno w czwartek po południu będę jechała na Białostocczyznę. Gdyby okazało się, że "cusik" trzeba dowieźć do J.D. :wink:

ASK@, do weta jeśli dasz radę, to warto. Pamietaj o mnie. :ok:
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Nie lip 25, 2010 17:33 Re: Otwock-Dopóki sprzątam to ŻYJĄ!!! Potem...:-( POMOCY!

CatAngel pisze:Chociaż tym kotom się udało :placz: :ok: więc wierze Kasiu, że dla Marsa i Podróżnika też jest nadzieja :!: :!:

jeszcze się im nie udało!jeszcze są. Ale mają lepszą sytuację niż dwupak.One siedzą jak rozumiem w lecznicy i to jet złe dla kociastych.
Asiu wielkie dzięki za realną pomoc. jak będzie nóż na gardle to skorzystam.

Koty najwczesniej mogą pojechac do weta w sierpniu (mam urlop). To zalezy od posiadania kluczy.I czasu TZ.
Nie wszystko pisze na watku ale prosze uwierzcie, ze w kwestii weta sprawy już zostały wstępnie omówione. Chodzi najbardziej o dostęp nieograniczony do kociastych.
O kosztach będziemy gadac po. Jak ich wielkosc będzie znana. Bo to,ze muszą tam trafić to nie podlega dyskusji.
Kochani :!: Jestem Wam niezmiernie wdzięczna za pomoc, wsparcie i każde dobre słowo :1luvu: .
EDIT: wskoczyły 2 posty przed zatwierdzeniem. Agnieszka wiem i pamiętam.Ale czasowo to nie wiem jak wyjdzie. Czekam dzis na p.Adę i dopiero jak klucze będa mozna coś planować.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56006
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Nie lip 25, 2010 19:02 Re: Otwock-Dopóki sprzątam to ŻYJĄ!!! Potem...:-( POMOCY!

Może i transport byłby (mąż Villemo?).. tylko jak Asia miałaby się taką czeredą zająć.. :(

viewtopic.php?f=1&t=110202&p=6237395#p6237395
viewtopic.php?f=13&t=114443&p=6237402#p6237402

Takie siedlisko to cudna myśl.. Tylko wiecie - za chwilę i ono byłoby za małe na potrzeby świata. Ale byłoby.. :ok: :roll:

Kaprys2004

 
Posty: 12087
Od: Śro kwi 02, 2008 15:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lip 25, 2010 19:56 Re: Otwock-Dopóki sprzątam to ŻYJĄ!!! Potem...:-( POMOCY!

I gdzieś trzeba by było zarabiać na to wszystko...
Obrazek

hanelka

 
Posty: 8984
Od: Nie lut 24, 2008 19:33
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lip 25, 2010 20:09 Re: Otwock-Dopóki sprzątam to ŻYJĄ!!! Potem...:-( POMOCY!

ASK@ ... 12-latka/latkę warto byłoby zgłosić na wątku Seniorów :!:
viewtopic.php?f=1&t=105064&start=0
Trzymam kciuki za kociaki :)

Willow_

 
Posty: 3180
Od: Nie maja 23, 2010 18:06

Post » Nie lip 25, 2010 20:15 Re: Otwock-Dopóki sprzątam to ŻYJĄ!!! Potem...:-( POMOCY!

Marzenia tez mam takie o siedlisku i spokoju.Azylu dla bied.Z dala od aut i miasta. Może kiedyś dojrzeję by je spełnić. Ale to cały powiat trzeba by było wykupić by te wszystkie bidy miec gdzie ulokować.

Była p.Ada. Kluczy nie zostawiła, bo ma coś załatwic jutro w otwockich urzędach. Wiec przyjedzie. Kotów dziś nie widziałam. Niebieskie cudo podobno trzepie jednym uchem. Wczoraj miał je podrapane, więc pewnie biły się.
Koty wg jej słow mają jeszcze trochę czasu. Jeśli nie ulegnie presji rodziny i administracji. A to twarda kobieta i tak szybko nie podda sie. Tak mi się wydaje.Dla kotów najlepiej by było,zeby poszły od razu do DS lub do długo czasowych DT.

Edit: 12 latek jest już zgłoszony od czwartku na seniorach. Dzięki za przypomnienie. :1luvu:
Rudziaszka zgłosiła Kaprys na wątek czerwonych. Burasy tylko miejsca swego nie maja. :cry:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56006
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Nie lip 25, 2010 20:21 Re: Otwock-Dopóki sprzątam to ŻYJĄ!!! Potem...:-( POMOCY!

ASK@ pisze:Edit: 12 latek jest już zgłoszony od czwartku na seniorach. Dzięki za przypomnienie. :1luvu:
Rudziaszka zgłosiła Kaprys na wątek czerwonych. Burasy tylko miejsca swego nie maja. :cry:

No fakt ... jakoś bez zrozumienia przeczytałam informację na Seniorach, a zrobiłam to przed wpisem tutaj ... grrr
Przepraszam - nie chciałam się wymądrzać ... tak czy inaczej, kciuki za kociaste :kotek:

Willow_

 
Posty: 3180
Od: Nie maja 23, 2010 18:06

Post » Nie lip 25, 2010 22:48 Re: Otwock-Dopóki sprzątam to ŻYJĄ!!! Potem...:-( POMOCY!

A może jest i wątek burych, tylko ja jeszczem nieświadoma.. :oops:

Kaprys2004

 
Posty: 12087
Od: Śro kwi 02, 2008 15:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lip 26, 2010 5:22 Re: Otwock-Dopóki sprzątam to ŻYJĄ!!! Potem...:-( POMOCY!

Agneska pisze:Na pewno w czwartek po południu będę jechała na Białostocczyznę. Gdyby okazało się, że "cusik" trzeba dowieźć do J.D. :wink:

ASK@, do weta jeśli dasz radę, to warto. Pamietaj o mnie. :ok:

Dzięki Agnieszka. Do czwartku to nie wyrobimy sie z wetem. Raz ,ze kluczy nie ma więc i dostepu swobodnego do kotów tez nie ma. Dwa TZ pracuje na zmiany, które nijak nie pasują. A ja wolnego wziąźć nie mogę teraz.A sam nie pojedzie.
Poza tym on jeszcze nie wie, ze ma jechać. :mrgreen:

J.D. pisze:Asiu bierzcie koty do weta,nie są to chyba jakieś ogromne koszty-udżwignę-bo jeśli coś daj boże znajdzie się to lepiej wiedzieć co i jak z kotunami.Jeśli NIE DAJ bOŻE!! nic się nie znajdzie to ładujcie 4pack i wieżcie do mnie a wtedy będziemy myśleć co dalej.Na dzień dzisiejszy pokój[ok.10m2] od ulicy mam wolny;jest też mała kuchenka gdzie mogą stać kuwety Mam dużo rzeczy na bazarki ale ktoś musiałby zająć się tym.Wtedy byłaby kaska i na "Józefiaki" i na 4pack i na jeszcze co tam niebądż.Mówiąc dużo rzeczy mam na myśli naprawdę DUŻO.


Dzięki bardzo Asia. Masz wielkie serce. :1luvu:
Jeśli koty pojadą do Ciebie to już po przeglądzie.
Musze tylko zacząć przygotowywać grunt na urlopowy wypad do wetka. O koszty będziemy martwić sie później jak je poznamy.
Jednak cały czas mam nadzieję,ze znajdzie sie coś na miejscu dla nich.
O gazetowym ogłoszeniu tez myślę coby dać, ale to już płeć,wiek i takie tam powinno być znane.

Bazarków nie umiem robić ale moze ktoś pomoze Asi. Coby na Józefiaczki na początek było.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56006
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Pon lip 26, 2010 6:04 Re: Otwock-Dopóki sprzątam to ŻYJĄ!!! Potem...:-( POMOCY!

:!: :!: :!:
Obrazek
ObrazekObrazek
Fiodorek <3 [*]19.11.2014

zuzzik

Avatar użytkownika
 
Posty: 7643
Od: Wto mar 16, 2010 17:04
Lokalizacja: Lublin

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Google Adsense [Bot] i 125 gości