Kraków, osiem kotów w pustym mieszkaniu

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie paź 17, 2010 16:02 Re: Kraków, osiem kotów w pustym mieszkaniu

Majka

Obrazek

Obrazek

Tunisia

 
Posty: 1878
Od: Czw wrz 25, 2008 20:05
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon paź 18, 2010 5:38 Re: Kraków, osiem kotów w pustym mieszkaniu

Ależ one śliczne, chociaż przestraszone.
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13549
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Pon paź 18, 2010 23:18 Re: Kraków, osiem kotów w pustym mieszkaniu

Facebook odświeżony. Udało nam się też z Szalonym Kotem uzyskać kilka kontaktów w Krakowie, niech dziewczynki mają reklamę u siebie :)
jej, kotki

Jerz

 
Posty: 36
Od: Pon wrz 20, 2010 22:36
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto paź 19, 2010 13:57 Re: Kraków, osiem kotów w pustym mieszkaniu

:1luvu:

Tunisia

 
Posty: 1878
Od: Czw wrz 25, 2008 20:05
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro paź 27, 2010 12:01 Re: Kraków, osiem kotów w pustym mieszkaniu

Ja już nie wiem, gdzie mam koty ogłaszać dalej. Naprawdę się staram, teraz przypomniałam je na seniorach...

Szalony Kot

 
Posty: 23304
Od: Pt wrz 24, 2010 13:01
Lokalizacja: Grodzisk Maz./ Warszawa

Post » Śro paź 27, 2010 12:15 Re: Kraków, osiem kotów w pustym mieszkaniu

Przypomniałam je w seniorach, ale najlepiej by było, gdyby DT same się tam zgłosiły - bo autorka tematu wymaga co pewien czas aktualnych informacji o kotkach :)

Szalony Kot

 
Posty: 23304
Od: Pt wrz 24, 2010 13:01
Lokalizacja: Grodzisk Maz./ Warszawa

Post » Śro paź 27, 2010 19:50 Re: Kraków, osiem kotów w pustym mieszkaniu

Dzięki wielkie bo już mi ręce opadają, Marcycha znowu boi się wyjść do kuwety bo boi się ponownych zmasowanych ataków kocic, a kuwetę ma 1 metr od legowiska :cry: bliżej już jej nie dam rady przysunąć bo muszę też ja na czymś spać

Tunisia

 
Posty: 1878
Od: Czw wrz 25, 2008 20:05
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro paź 27, 2010 21:13 Re: Kraków, osiem kotów w pustym mieszkaniu

tez nie mam na nie pomysłu :(

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie paź 31, 2010 9:40 Re: Kraków, osiem kotów w pustym mieszkaniu

muszę wyznać że niedługo zacznę nienawidzić Marcyśki, smutne ale prawdziwe :cry:

Tunisia

 
Posty: 1878
Od: Czw wrz 25, 2008 20:05
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie paź 31, 2010 9:44 Re: Kraków, osiem kotów w pustym mieszkaniu

Tunisia pisze:muszę wyznać że niedługo zacznę nienawidzić Marcyśki, smutne ale prawdziwe :cry:


za sikanie? czy jeszcze coś?

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków


Post » Nie paź 31, 2010 15:59 Re: Kraków, osiem kotów w pustym mieszkaniu

Tweety pisze:
Tunisia pisze:muszę wyznać że niedługo zacznę nienawidzić Marcyśki, smutne ale prawdziwe :cry:


za sikanie? czy jeszcze coś?
za to, że nie mogę wejść do miejszkania (nie własnego) bez odruchu wymiotnego ze smrodu, za to że nie mam już pieniędzy na kupowanie, zamawianie, ściąganie różnego rodzaju felwayów, odświeżaczy i odsmradzaczy, zmiany materaca i chodników, za to że jest taką cholerną ciapą że nie postawi się innym kotom, za to że zbiłam (znaczy się znęcałam się fizycznie chyba) kilka razy własne koty, które ją zatakowały, za całodobowe fuczenie, syki, wrzaski (bardzo glośne kocie wrzaski - tak reaguje jak tylko zobaczy w dzwiach Celinę), tak ogólnie, że jest niewyadoptowalna, a ja nie mam siły, za to też że jest na tyle już oswojona i czasami wzruszająca że nie jestem w stanie oddać jej ani do kociarni ani do schroniska (przeklęta cała ta lubelska), za to że nie mogę jej odizolować od innych kotów za to że nikt jej nie chce, było dobrze przez niecałe dwa miesiące, teraz jest gorzej niż na początku, a mam jeszcze drugą podlewajkę, tzw. wiecznego tymczasa ze schroniska tyle że Vika robi to złośliwie raz na jakiś czas albo z powodu nowych kotów
ale sie pożaliłam..

Tunisia

 
Posty: 1878
Od: Czw wrz 25, 2008 20:05
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie paź 31, 2010 16:05 Re: Kraków, osiem kotów w pustym mieszkaniu

Tunisia pisze:
Tweety pisze:
Tunisia pisze:muszę wyznać że niedługo zacznę nienawidzić Marcyśki, smutne ale prawdziwe :cry:


za sikanie? czy jeszcze coś?
za to, że nie mogę wejść do miejszkania (nie własnego) bez odruchu wymiotnego ze smrodu, za to że nie mam już pieniędzy na kupowanie, zamawianie, ściąganie różnego rodzaju felwayów, odświeżaczy i odsmradzaczy, zmiany materaca i chodników, za to że jest taką cholerną ciapą że nie postawi się innym kotom, za to że zbiłam (znaczy się znęcałam się fizycznie chyba) kilka razy własne koty, które ją zatakowały, za całodobowe fuczenie, syki, wrzaski (bardzo glośne kocie wrzaski - tak reaguje jak tylko zobaczy w dzwiach Celinę), tak ogólnie, że jest niewyadoptowalna, a ja nie mam siły, za to też że jest na tyle już oswojona i czasami wzruszająca że nie jestem w stanie oddać jej ani do kociarni ani do schroniska (przeklęta cała ta lubelska), za to że nie mogę jej odizolować od innych kotów za to że nikt jej nie chce, było dobrze przez niecałe dwa miesiące, teraz jest gorzej niż na początku, a mam jeszcze drugą podlewajkę, tzw. wiecznego tymczasa ze schroniska tyle że Vika robi to złośliwie raz na jakiś czas albo z powodu nowych kotów
ale sie pożaliłam ale co z tego..


to może my przejmiemy zakupy odsmradzaczy? ja wiem, że to nie jest wyeliminowanie problemu ale może chociaż trochę pomoże?
U nas w domu nasze prywatne cholery leją, głównie na pościel ale też na torby szkolne dzieci, torebki, torbę od pożyczonego laptopa. Jak w ciągu jednego dnia obsikały 3 kołdry to wieczorem nie było już pod czym spać. I co im zrobić? :roll:

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie paź 31, 2010 17:20 Re: Kraków, osiem kotów w pustym mieszkaniu

Też mieliśmy taki okres, że wszystkie kołdry i koce były obsikane. A my spaliśmy pod narzutami albo w śpiworze, zależy co akurat wyschło :roll:

Teraz jest dobrze ale wiem, że nie mogę mieć nowych kotów w domu...

mahob

Avatar użytkownika
 
Posty: 12523
Od: Czw lut 15, 2007 12:44
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon gru 13, 2010 23:20 Re: Kraków, osiem kotów w pustym mieszkaniu

Jakieś szepty chodzą po mieście :ok:

_namida_

 
Posty: 2410
Od: Pon mar 22, 2010 16:36

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue i 38 gości