kotekŁatek pisze::placz: Jest mi przykro, że Buka będzie zamykana w klatce
To Buka nigdy się nie oswoi
Wiem że łatwo się piszę, nie znając sytuacji. Ale proszę, pozwólcie mi to zrobić po mojemu. Nie jestem laikiem, zdobyłam doświadczenie dzięki forum. A trochę dzikusów się już u mnie przewineło. Część była w klatce, a część biegała wolno. W klatce były mega dziki - Argi i Kay. Wolno biegały koty domowe, ale po przejściach, czyli Gucio, Alek, Niki, Penelopa. Wyjątkiem był Pirat, ale to było kociątko, a ja nie miałam jeszcze wtedy doświadczenia. Teraz luzem biega Cukierek, który nie pozwala się złapać, ale jest w 100% domowym kotem. Więc nie ma potrzeby zamykania go w klatce. Wszystkie koty które były u mnie na DT, się oswoiły. Jeśli Buka będzie nieszczęśliwa w klatce. To zostanie wypuszczona na pokoje.
Magda, Argi się nie oswoiła, mimo iż dobrze rokowała. Odeszła... ['] właśnie dlatego chcę żeby Buka była w klatce, nie chce żeby zrobiła sobie krzywdę uciekając. Sądzę że z Argi byłby teraz miziak





a Cukierek wszedł do transporterka 
