shira3 pisze:jasdor pisze: Wetka, u której byłam wcześniej też podejrzewała zatkane kanaliki. Jak się w takiej sytuacji postępuje?
Podłączę się pod pytanie bo mój Ruduś ma już trzecie kropelki na zatkany kanalik i nie wiem co o tym myślećTe trzecie też niespecjalnie coś dają - już mi szkoda kocia męczyć
![]()
Zatkanie kanalika można chyba łatwo zdiagnozować. Pysio dostał kropelki do oczka - zrobiło się na zielono i było wiadomo, że zatkane te łzawe kanaliki. Potem była konsultacja u weta ocznego. I potwierdzenie diagnozy. Mogę się dopytać co i jak, ale to jutro.
Co do kropelek - Difadol 0,1% i Tobrex

