MiauKot(66+2):Center, Miaukotek i Kacper w domach! :D-98.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt mar 19, 2010 18:01 Re: MiauKot-(45)- operacja Ingi :(- w kasie pustki... s.11.

Basiu krople można podać z jedzonkiem. Oczywiście masz racje, nie można go stresować łapaniem i podawaniem czegokolwiek siłowo. Myślę, że warto zakupić tą karmę tylko to co powyżej - potrzebna nam DOBRA DUSZA :D

aassiiaa

Avatar użytkownika
 
Posty: 8291
Od: Pt sty 20, 2006 14:13
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pt mar 19, 2010 21:35 Re: MiauKot-(45)- operacja Ingi :(- w kasie pustki... s.11.

Barbara Horz pisze:Poznajecie przystojniaka :wink: Obrazek
I jeszcze jeden Obrazek



o rany 8O :1luvu:

Myszka.xww

 
Posty: 28434
Od: Sob lip 20, 2002 18:09
Lokalizacja: Krakoff

Post » Pt mar 19, 2010 22:25 Re: MiauKot-(45)- operacja Ingi :(- w kasie pustki... s.11.

aassiiaa pisze:Basiu krople można podać z jedzonkiem. Oczywiście masz racje, nie można go stresować łapaniem i podawaniem czegokolwiek siłowo. Myślę, że warto zakupić tą karmę tylko to co powyżej - potrzebna nam DOBRA DUSZA :D

A nawet kilka...
Inga (operacja+dieta) - raz...
Leczenie Tess - dwa...
Woland - trzy...
Pinio - diagnoza, leczenie, karma - cztery...
poza tym koty, jedzą i ekhm... no... wiecie 8) , co też wymaga pewnego wkładu ;)

A na fotach to Albiś i Buruś?

EwKo

 
Posty: 7319
Od: Śro paź 19, 2005 21:52
Lokalizacja: Górny Śląsk

Post » Pt mar 19, 2010 23:28 Re: MiauKot-(45)- operacja Ingi :(- w kasie pustki... s.11.

tak ,to oni, poznaje słodziki :)

Dziś wykastrowani zostali Buster i Regal... wiem,wiem mialo by najpierw odrobaczanie ale jak przyszłam z pracy marząc jedynie o kołderce i poduszce a moim oczom ukazał się Buster znaczący pościel, to nie wytrzymałam :evil: Chłopcy właśnie dochodzą do siebie.oczywiście łapać Regala był zmuszony mój Krzyś no i jak to z półdziczkiem bywa - ugryzł mi chłopa w palec. O jejku jaki miałam telefon...że on biedactwo cały we krwi, że ręka spuchła i w ogóle :roll: . Niestety z facetami tak jest - małe zadrapnięcie a najlepiej ich w szpitalnym łóżku położyć.

Woland hmmm na oko wygląda lepiej, bo przez ostatnie kilka dni to wyglądał jak kot z piwnicy (podobno to przez stres). Dostaje pastę odkłaczajacą i antybiotyk, bo wciąż ma problem z siusianiem ( kuca gdzie popadnie a kilka kropelek z niego leci)
Obrazek

majkowiec

 
Posty: 425
Od: Czw lip 24, 2008 19:08

Post » Pt mar 19, 2010 23:38 Re: MiauKot-(45)- operacja Ingi :(- w kasie pustki... s.11.

zapomniałam się zapytać...

czy ma ktoś na zbyciu pastę uro-pet?? ostatnią wolandową zawiozłam do kociarni dla Dextera no i ... ni ma :(
Obrazek

majkowiec

 
Posty: 425
Od: Czw lip 24, 2008 19:08

Post » Sob mar 20, 2010 13:41 Re: MiauKot-(45)- operacja Ingi :(- w kasie pustki... s.11.

majkowiec pisze:zapomniałam się zapytać...

czy ma ktoś na zbyciu pastę uro-pet?? ostatnią wolandową zawiozłam do kociarni dla Dextera no i ... ni ma :(

Ja coś takiego posiadałam, ale czy po ostatnich porządkach zostało :roll: Sprawdzę wieczorkiem w domu i dam znać.

aassiiaa

Avatar użytkownika
 
Posty: 8291
Od: Pt sty 20, 2006 14:13
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Sob mar 20, 2010 20:10 Re: MiauKot-(45)- operacja Ingi :(- w kasie pustki... s.11.

aassiiaa pisze:
majkowiec pisze:zapomniałam się zapytać...

czy ma ktoś na zbyciu pastę uro-pet?? ostatnią wolandową zawiozłam do kociarni dla Dextera no i ... ni ma :(

Ja coś takiego posiadałam, ale czy po ostatnich porządkach zostało :roll: Sprawdzę wieczorkiem w domu i dam znać.

Nie mam :(

aassiiaa

Avatar użytkownika
 
Posty: 8291
Od: Pt sty 20, 2006 14:13
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Sob mar 20, 2010 21:57 Re: MiauKot-(45)- operacja Ingi :(- w kasie pustki... s.11.

A jak się Woland czuje?

Myszka.xww

 
Posty: 28434
Od: Sob lip 20, 2002 18:09
Lokalizacja: Krakoff

Post » Nie mar 21, 2010 19:41 Re: MiauKot-(45)- operacja Ingi :(- w kasie pustki... s.11.

Majkowcu, stosowaliście już np. w przypadku Wolanda karmę?

EwKo

 
Posty: 7319
Od: Śro paź 19, 2005 21:52
Lokalizacja: Górny Śląsk

Post » Nie mar 21, 2010 21:39 Re: MiauKot-(45)- operacja Ingi :(- w kasie pustki... s.11.

Zapraszam na bazarek :D Zbieramy na remont Ingi :mrgreen: Dla każdego coś fajnego ;)

viewtopic.php?f=20&t=109252

Myszka.xww

 
Posty: 28434
Od: Sob lip 20, 2002 18:09
Lokalizacja: Krakoff

Post » Pon mar 22, 2010 11:10 Re: MiauKot-(45)- operacja Ingi :(- w kasie pustki... s.11.

Zapraszamy do licytowania :)

Pini to bardzo żywiołowy kot. Uwielbia sprinty i gonitwy po mieszkaniu. Jest bardzo szybkim i skocznym kotem. Przychodzi jak jest pora karmienia i nawet podchodzi do miski tylko mnie nie wolno się ruszać ;) Piłeczki i myszki to jego żywioł.

aassiiaa

Avatar użytkownika
 
Posty: 8291
Od: Pt sty 20, 2006 14:13
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pon mar 22, 2010 14:41 Re: MiauKot-(45)- operacja Ingi :(- w kasie pustki... s.11.

Czy trzęsące się gałki oczne mogą być objawem niedoboru jakiegoś minerału, witaminy albo czegoś w tym stylu?

Może warto Piniemu zrobić badanie krwi :roll:

aassiiaa

Avatar użytkownika
 
Posty: 8291
Od: Pt sty 20, 2006 14:13
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pon mar 22, 2010 18:07 Re: MiauKot-(45)- operacja Ingi :(- w kasie pustki... s.11.

Asiu, jemu te ślepka non stop latają czy jak się chłopaczyna zestresuje? No i wcześniej zauważyłaś czy dopiero podczas ostatniej wizyty u weta (wspominałaś, że bardzo się bał w transporterku)?
Tak to wygląda czy jakoś inaczej?
Niefajne rzeczy w każdym razie w góglu wyszukałam :|

EwKo

 
Posty: 7319
Od: Śro paź 19, 2005 21:52
Lokalizacja: Górny Śląsk

Post » Pon mar 22, 2010 20:45 Re: MiauKot-(45)- operacja Ingi :(- w kasie pustki... s.11.

Ewko to nie tak wygląda. Piniemu nie latają oczy jak po orbicie tylko tak minimalnie drgają jak poruszana struna. Trzęsące się oczy ze stresu ma odkąd go znam. Wtedy źrenice robią mu się okrągłe jak spodki i oczy drżą.
Ostatnio jak siedział na szafie (bezpieczny azyl) źrenice miał normalne, cieniutkie a jednak oczka mu się trzęsły. Albo mam omamy albo jestem przewrażliwiona :roll: Z powodu jego wylizywania się dość bacznie mu się przyglądam i zastanawiam się czy to ma jakiś związek :roll:

aassiiaa

Avatar użytkownika
 
Posty: 8291
Od: Pt sty 20, 2006 14:13
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pon mar 22, 2010 21:31 Re: MiauKot-(45)- operacja Ingi :(- w kasie pustki... s.11.

Czyli, żebym dobrze zrozumiała, źrenice reagują normalnie, zwężają się, rozszerzają, tylko to telepanie ślipkami? Czy to znaczy, że te oczka mu cały czas drgają?

Kiedyś był na forum niejaki Kiwaczek, albo i dwa, ale im się chyba główki telepały. Nie wiem, jak z oczętami było :( Kurka, Pini, co ci się to przyplątało :(

EwKo

 
Posty: 7319
Od: Śro paź 19, 2005 21:52
Lokalizacja: Górny Śląsk

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot] i 115 gości