Małe Złotko - zostaję :)

[koconek]

Jaki słodziak

A swoją drogą to róznica ogromna...

[mirka_t]

Candy to kameleon. Zmienił płeć i szatę.

Również uważam, że teraz ma ciekawsze umaszczenie.

[Dolores]

Poprzednia Duża Candusia przysłała jego foteczki z baaaardzo wczesnego dzieciństwa

Avian....

[Avian]

Zapytamy poprzednią Dużą, czy może ma fotkę Candymana z mamusią - też byłoby mile widziane, prawda?

[dalia]

Zapytamy poprzednią Dużą, czy może ma fotkę Candymana z mamusią - też byłoby mile widziane, prawda?

prawda

[violla]

Zapytamy poprzednią Dużą, czy może ma fotkę Candymana z mamusią - też byłoby mile widziane, prawda?

Witam:)

tu poprzednia Duża:)
pozdrawiam wszystkie kocie mamy i kocich tatusiów:)

a w temacie- niestety nie mam zdjęć z mamusią Candiego:)

za to na mejla przesyłam kolejną fot-sesje z lat ubiegłych:)
buziale dla Candiego od Roxy;) i od nas oczywiście duży miziak

[Avian]

Nooo violla, super, ze jesteś
Teraz rodzina w komplecie
Jak będzie trzeba, zdjęcie mamusi "się wklei" - jak się jej Duża zgodzi

Jak tylko mi Kasia przerzuci fotki, zaraz coś wkleję

Candy pozdrawia całym plaskatym pycholem

[kwinta]

Avinku - no wujek jest cudny, ale .....mi się ckni za Złotkiem

I za Marianem też

Może coś o nich skrobniesz, jak na dobrego rzecznika prasowego przystało hę ?

[Avian]

Avinku - no wujek jest cudny, ale .....mi się ckni za Złotkiem

I za Marianem też

Może coś o nich skrobniesz, jak na dobrego rzecznika prasowego przystało hę ?

Na życzenie

Złotko ma chore oczko - jak na kota z adhd przystało, trudno obsługiwalnego do tego musiał sobie wymyśleć chorobę, w której trzeba codziennie kota złapać i nalać kropelki w oko. Strasznie nas wystraszył, jak zaczął przymykać to oko - było spuchnięte, zaropiałe, prawie nie otwierał. Ma skaleczone dość mocno w środku, ale rogówka na szczęście cała. Pewnie się nadział na igiełkę z pasjonującej go choinki (a na marginesie - Kasia, choinka jeszcze stoi, czy rozebrałaś? )
Poza tym, Złotko-Ludwiś nadal kocha miłością bezgraniczną Albercika - to jego idol, mentor, wujek i ojciec w jednym Wzór do naśladowania.
Dobrze, że wybrał najłagodniejszego kota za wzór

Marian rządzi sprawiedliwie - cały czas ma ogląd na sytuację kocią w mieszkaniu. Jak Platon za bardzo zapędzi sie w gnębieniu Milusi, zaraz jest ustawiany przez Pana i Władcę Mariana.
A jak Milusia wstawi się w oko Marianowi - on tez zamienia sie w damskiego boksera

Tylko Albercik kochany to przyjaciel ludzi i kotów - on nie bije, on całuje

Milusia mieszka nadal na stole na tacy takie terytorium udało jej się wywalczyć.

[kwinta]

Avianku - powinnaś książkę napisać
Przed momentem zaśmiewałam się z Aldony rujkującej w altanie a teraz sobie wyobraziłam Milusię na tacy

Kochany Ludwiś - niech oczko szybko zdrowieje

A ja mam od tygodnia, drugiego kota w domu zabrałam leżącego na kopie śniegu .
Oczywiście domowy, oswojony i wyrzucony "na bruk" bo pełnojajeczny i zapewne posikiwał.
Już jest pozbawiony klejnotów, leży na szafie, a jak z niej zlezie to leje mojego pierworodnego Marcela. Rude futro fruwa w powietrzu ale generalnie nie jest źle, z dnia na dzień relacje są pozytywne i to bez żadnych wspomagaczy

No i tym sposobem, mam dwa kocurki

[Dolores]

Zapytamy poprzednią Dużą, czy może ma fotkę Candymana z mamusią - też byłoby mile widziane, prawda?

Chyba bym z krzesła spadła, oczywiście z wrażenia i oczywiście sie zgadzam
Prosze buzi dla Candusia w płaskaty ryjek od mojej płaskatki
Marian i Moczymorda

[Avian]

No i tym sposobem, mam dwa kocurki

No to gratulacje Się chłopakowi poszczęściło, super, że mu pomogłaś, na pewno się odwdzięczy

Nie widziałaś Milusi na tacy? Nie wklejałam tutaj? Pewnie na jej wątku były





viewtopic.php?f=1&t=100626&p=5376119#p5376119

Komu Milunię z tacy? Niewiele miejsca potrzebuje

[alus1]

Milunia śliczna taca też niczego sobie

[Dolores]

cudna dziewczynka

[Avian]

Przyłapani w noktowizorze

... miłość kwitnie - Złotko i Albert - nareszcie Albercik ma kogo całować








Sam Pan i Władca Marian


Sjesta w męskim gronie