» Śro paź 07, 2009 9:35
Re: Bura Pusia w DT. Szukamy domku stałego, bardzo szukamy...
Pusia dalej siedzi głównie za łóżkiem, chce do ludzi ale się boi, bidulka przytula się mruczy, ale robi się bardzo sztywna, no cóż nowy dom, nowi ludzie, nowe koty, a była jedynaczką, na imię reaguje i stara się przyjść, tylko że zaraz jest dwóch nienażartych facetów, wołają to może coś dają do żarcia. Pusia wiele się nie zmieniła tylko trochę urosła, mordka śliczna, futerko mięciutkie, krótkie łapki, a w tych łapkach pazurki. Domek musi być naprawdę super, bo mój syn odgraża się że będzie kontrolował co tydzień tak mu szkoda kociczki.
przy okazji mam jeszcze ok 4 miesięcznego super czarnego chłopaka ( może ktoś chętny)