kastapra pisze:Kolik już nie szuka domu. Jeśli fundacja zgodzi się "wydać" mi kota, zostaje u mnie
Aga to jak ??

Mogą mi już gratulować kota z ADHD??
tak bez wizyty przedadopcyjnej?? a umowa? no nie wiem, nie wiem ...
a tak btw to moje gratulacje! Jeżeli zdecydowałaś się na kota, który obsr...a Ci ściany, demoluje wszystko, wykopuje kwiatki itp to musiał Ci mocno zapaść w serce
Wróciłyśmy z moją Moniką od Kocimszczaków. Odbyło się wielkie polowanie i zaganianie do klatek na czas zmywania i wietrzenia. Oczywiście najtrudniej było ze sreberkiem Ralfem, właściwie nie wiem jakim cudem udało się, bo już byłam na krawędzi rozpaczy. Przy nim uparłam się szczególnie, bo za to robienie po kątach został się już w klatce razem z siostrą. Jak tylko zamiotłam i poszłam przygotować miksturę do dezynfekcji a tam już w kącie było narobione
Na lodówce są takie pastylki, które rozpuszcza się w 3 l wody i zmywa podłogę, to szpitalny środek, Ogocha zadziałała urokiem osobistym i dostała z hurtowni. Trochę zabija zapach a na pewno porządnie dezynfekuje.
Śnieżek mizia się bardzo, aż się zapamiętuje w tym mizianiu i spada z czegokolwiek, Monika nosiła go na rękach dopóki nie usnął

Felicjan jest w ogóle nie z tej ziemi. Shrek, standardowo, mizia się ale dopiero złapany. Udało mi się także podrapać za uszkami burego Paskala, brata Kredek, same Kredki nie były zainteresowane, syczały na mnie bardzo.
Mam trochę zdjęć tych mocno adopcyjnych kociaków, za chwilę ściągnę, obrobię i wrzucę, bo je trzeba galopem ogłaszać.
Akima, jakim sposobem podajesz Kredce nifuroksazyd?

Wystawiłaś sobie to żebracze allegro na Piratka czy mam Ci je wystawić?