No niestety nawet w Święta nie da rady odetchnąć od kocich wydatków. Skończyła nam się butla z gazem na działce.Wcześniej płaciliśmy w granicach 50 zł teraz kosztuje 68-75 zł.Mąż pojechał teraz odkręcić pustą i przy okazji zabierze z działki Damiana.
Dzisiaj w nocy było u na 10 stopni na minusie.Wszystko zamarzło-resztki jedzenia na kość.No oprócz suchego- wiadomo.Znowu drugi dzień karmienia- wszędzie piechotą.Z kotami z drugiego wątku- się udało ale to już ostatni raz.Nie wiem czy Maż jutro już nie wyjeżdża do pracy.Zawiózł nas z tobołami i jedzeniem i wysadził.Damian rozpalił w piecu ja dokładałam i sprzątałam a On karmił koty.Koty dostały kilka nowych rzeczy- mam nadzieję ze będa zadowolone.
Zakupy kocie w tym roku dobrze zaplanowane -chociaż czasu było malutko.Mamy jeszcze mięso na jutro- bo pewnie jutro -nie będzie jeszcze dostaw.Tak czy inaczej- za chwilę znowu kolejny wydatek związany z nowym rokiem.Sylwester czyli najgorszy dzień- dla mnie i kotów.Mróz -zimno -a one będą musiały uciekać ze swoich schronień i zaszyć sie gdzieś aby przeczekać- to cholerne ludzkie wariactwo.
W najlepszej sytuacji będą chyba koty z drugiego wątku.Tam chociaż odludzie.
Musimy myśleć o kolejnych środkach.Wydatki świąteczne były koszmarne.Do tego dzisiaj trzeba kupić butlę z gazem.Popatrzę czy mam coś jeszcze z perfum używanych na dorażny bazarek.Tymczasem gdyby Ktoś chciał nas wesprzeć ot tam po prostu - będę ogromnie wdzięczna.
LimLim pisze:ależ nazbierały tłuszczyku na zimę to już nie foczki a niedźwiadki
Iza, poszła paczka do paczkomatu
Wielkie dzięki.Bardzo się przyda ciepła bluza
No i poszło 75 zł.Gdzie indziej butla z gazem kosztowała nawet 95 zł.Masakra Potem okażemy paragon- może Ktoś zechce troszkę wesprzeć zakup...... Będziemy montować podczas ostatniego karmienia.Trzeba nagrzać Dzwoneczkowi.
Nawet boję się myśleć- ile było w nocy na minusie- ale ta noc musiała być straszna.Miałam wieczorem tak gorące piece -że nie szło ich dotknąć a teraz mam częściowo zamarznięte okna.Byłam przed chwilą u Bazia.Przebierał łapkami z zimna.Jest mrożny przenikliwy ziąb.Gotuję mięso muszę lecieć do sklepu.Aż strach iść do kotów.