Widzę. Czuję. Mam Duszę i Serce. Nas kotów jest dużo. Pomóż.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw wrz 02, 2010 21:21 Re: Widzę. Czuję. Mam Duszę i Serce. Nas kotów jest dużo. Pomóż.

agiis-s pisze:sugerowałam się tonem wypowiedzi izy - i sądząc z reakcji na te słowa nie tylko ja

Dziwne, ja w jej tekście takiego tonu nie zauważyłam. A reakcja pewnie była podobna z racji podobieństwa dusz...
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16131
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Czw wrz 02, 2010 21:29 Re: Widzę. Czuję. Mam Duszę i Serce. Nas kotów jest dużo. Pomóż.

taizu pisze:
agiis-s pisze:sugerowałam się tonem wypowiedzi izy - i sądząc z reakcji na te słowa nie tylko ja

Dziwne, ja w jej tekście takiego tonu nie zauważyłam. A reakcja pewnie była podobna z racji podobieństwa dusz...

daruj sobie bo naprawdę nic nie zdziałasz
ja na tym forum już byłam obrażana wielokrotnie, nazwana złodziejką...
nic mnie z tego co napiszesz pod moim adresem ani nie zdziwi, ani nie zbulwersuje...
tym bardziej że jesteś dokładnie obojętnym mi nickiem na forum
Mam alergie na "kocie anioły" !
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

agiis-s

 
Posty: 7385
Od: Pon sty 29, 2007 14:18
Lokalizacja: Szczecin

Post » Czw wrz 02, 2010 21:36 Re: Widzę. Czuję. Mam Duszę i Serce. Nas kotów jest dużo. Pomóż.

Alez sie zapetlilyscie w tych grozbach :ryk: :ryk: :ryk:
Dajcie juz sobie spkoj bo z tych rozmow kompletnie nic nie wyniknie . Dla wlasnego spokoju duszy proponuje zapmniec ile kotow ma w domu iza bo nie ma przepisow ,ktore by jej zabranialy miec nawet 100 kotow. Chyba ,ze bedzie je glodzic albo katowac. Wiec temat jako nierozwiązywalny proponuje zostawic.Pixia nie przedstwila zdjec kotow a raczej ich stanu w jakim zostaly zabrane od izy wiec teraz kazda z nich moze sobie mowic co chce.
Jedno mnie tylko wkurza a mianowicie to ,ze iza korzysta z uslug TOZu i jednoczesnie psy na nich wiesza. TOZ to wolanturiusze , ktorzy maja zyecie prywatne,prace,szkole,dzieci itd . Zarzucanie im ,ze sa leniami bez serca bo "cos tam" jest ze strony izy CHAMSTWEM do n-tej potegi. Skoro tak ich nie lubisz to sterylizuj za swoje pieniadze i lecz za swoje . Jak sie obrazac to na calego,nie?
Jak dla mnie izo biorac na siebie odpowiedzialnosc za ponad 100 koto jestes walnieta w mózg a nie bohaterka ,bo gdy ciebie zabraknie z jakiegos powodu to nikt nie bedzie w stanie zapewnic tym kotom opieki ,wiec nie czuj sie taka wspaniala.Kiedys one beda bardzo nieszczesliwe przez ciebie. Zdecydowanie lepiej mozna pomoc zwierzakom uzywajac rozumu niz wylacznie emocji.

kya

 
Posty: 6513
Od: Śro mar 14, 2007 17:09
Lokalizacja: Szczecin

Post » Czw wrz 02, 2010 21:41 Re: Widzę. Czuję. Mam Duszę i Serce. Nas kotów jest dużo. Pomóż.

:ryk: kya izy mąż też cię załatwi - zobaczysz :ryk:
Mam alergie na "kocie anioły" !
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

agiis-s

 
Posty: 7385
Od: Pon sty 29, 2007 14:18
Lokalizacja: Szczecin

Post » Czw wrz 02, 2010 21:46 Re: Widzę. Czuję. Mam Duszę i Serce. Nas kotów jest dużo. Pomóż.

Kya, myślę, że używasz w stosunku do innej forumowiczki dość skrajnych określeń, to przykre.
Poza tym:
znowu wracamy do mojego pytania: uważasz, że ze stada kotów powinno się wybrać jednego i dopieszczać, a resztę zostawić na totalną poniewierkę, zamiast zapewnić jakieś minimum wszystkim?- jeżeli nie mamy na dopieszczenie wszystkich?
Jak na członka TOZ to drastyczne poglady
A jeśli chodzi o troskę o losy Izowych podopiecznych po jej śmierci - odnoszę wrażenie, że nasileniem ataków na nią jakoś przybliżacie ten problem :twisted:
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16131
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Czw wrz 02, 2010 21:47 Re: Widzę. Czuję. Mam Duszę i Serce. Nas kotów jest dużo. Pomóż.

agiis-s pisze::ryk: kya izy mąż też cię załatwi - zobaczysz :ryk:

Paroma posunięciami prawnymi
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16131
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Czw wrz 02, 2010 21:51 Re: Widzę. Czuję. Mam Duszę i Serce. Nas kotów jest dużo. Pomóż.

taizu popieranie zbieractwa i rozprzestrzeniania chorób wśród kotów to jak na forumowiczkę miau to dość dziwne poglądy
Mam alergie na "kocie anioły" !
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

agiis-s

 
Posty: 7385
Od: Pon sty 29, 2007 14:18
Lokalizacja: Szczecin

Post » Czw wrz 02, 2010 21:52 Re: Widzę. Czuję. Mam Duszę i Serce. Nas kotów jest dużo. Pomóż.

taizu pisze:Kya, myślę, że używasz w stosunku do innej forumowiczki dość skrajnych określeń, to przykre.
Poza tym:
znowu wracamy do mojego pytania: uważasz, że ze stada kotów powinno się wybrać jednego i dopieszczać, a resztę zostawić na totalną poniewierkę, zamiast zapewnić jakieś minimum wszystkim?- jeżeli nie mamy na dopieszczenie wszystkich?
Jak na członka TOZ to drastyczne poglady


Minimum = białaczka, świerzbowiec, pchły, wszoły, grzybica, herpes, kalci itd.
Cudne to minimum, wręcz koci raj. Marzenie każdego kota.
Obrazek Obrazek

e-dita

 
Posty: 3477
Od: Śro lip 11, 2007 12:41
Lokalizacja: Szczecin

Post » Czw wrz 02, 2010 21:55 Re: Widzę. Czuję. Mam Duszę i Serce. Nas kotów jest dużo. Pomóż.

e-dita pisze:
taizu pisze:Kya, myślę, że używasz w stosunku do innej forumowiczki dość skrajnych określeń, to przykre.
Poza tym:
znowu wracamy do mojego pytania: uważasz, że ze stada kotów powinno się wybrać jednego i dopieszczać, a resztę zostawić na totalną poniewierkę, zamiast zapewnić jakieś minimum wszystkim?- jeżeli nie mamy na dopieszczenie wszystkich?
Jak na członka TOZ to drastyczne poglady


Minimum = białaczka, świerzbowiec, pchły, wszoły, grzybica, herpes, kalci itd.
Cudne to minimum, wręcz koci raj. Marzenie każdego kota.

ale będą umierały szczęśliwe :?
Mam alergie na "kocie anioły" !
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

agiis-s

 
Posty: 7385
Od: Pon sty 29, 2007 14:18
Lokalizacja: Szczecin

Post » Czw wrz 02, 2010 21:57 Re: Widzę. Czuję. Mam Duszę i Serce. Nas kotów jest dużo. Pomóż.

e-dita pisze:
taizu pisze:Kya, myślę, że używasz w stosunku do innej forumowiczki dość skrajnych określeń, to przykre.
Poza tym:
znowu wracamy do mojego pytania: uważasz, że ze stada kotów powinno się wybrać jednego i dopieszczać, a resztę zostawić na totalną poniewierkę, zamiast zapewnić jakieś minimum wszystkim?- jeżeli nie mamy na dopieszczenie wszystkich?
Jak na członka TOZ to drastyczne poglady


Minimum = białaczka, świerzbowiec, pchły, wszoły, grzybica, herpes, kalci itd.
Cudne to minimum, wręcz koci raj. Marzenie każdego kota.

Według Ciebie, kot wolałby to w zestawie z pustym brzuchem, rozszarpaniem przez głodne psy i deszczem lejacym się na grzbiet? Bo na dom bez wymienionych "skarbów" załapałby się jeden na 50
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16131
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Czw wrz 02, 2010 22:10 Re: Widzę. Czuję. Mam Duszę i Serce. Nas kotów jest dużo. Pomóż.

Nie straszcie mnie prawnikami bo mnie tylko rozsmieszacie tym,a tym bardziej izy mezem ,to zalosne poslugiwac sie nieobecna tu osoba i traktowac ja niczym pistolet :mrgreen:
Kazdy z nas ma serce,chociaz iza uwaza ze tylko ona ma patent na ten organ. czy myslicie ,ze ja nie widuje chudych kotow na swojej drodze? owszem,ale nie da sie nakarmic calego kociego swiata i czasami trzeba zamknac oczy ,liczyc ,ze akurat tym kotem zajmie sie inny karmiciel . Codziennie ginie wiele zwierzat,nie tylko kotow ,ale i bezdomne psy,jeze,lisy,sarny ,zajaczki. Codziennie morduje sie tysiace kur,swin,cielat,krow .... Jem mieso bo moj organizm domaga sie tego. Powinnam wlasciwie w leb sobie strzelic powodowana wyrzutami sumienia,prawda? Ale zyje i ide do sklepu kupujac schabowe czy cwiatreczki kurczat ,ktore gotuje koteczkom . Tak,uwazam ,ze rozsadek powinien gorowac nad pustymi emocjami. Jesli nie moge zapewnic dobrej opieki nie biore zwierzaka. Wiem ,ze gdyby mi sie cos stalo jest osoba,ktora bedzie karmila moje stadko bezdomniakow i wiem ,ze jesli z czyms sobie nie bedzie radzil ( syn) bedzie wiedzial gdzie zwrocic sie po rade czy pomoc ... do ludzi ze szczecinskiego watku,ktorzy na pewno mu pomoga w razie czego . Kochac tez trzeba madrze moi drodzy. Nie wyobrazam sobie ,ze np.umieram czy trafiam do szpitala a moje bezdomne kociny dzien po diu wypatruja czy ide ,czy dostana amciu a oduczone samodzielnego zdobywania pokarmu zaczynaja przymierac glodem,chorowac a w koncu zdychaja gdzies w krzakach. czy ja gdzies popelniam blad w rozumowaniu?

kya

 
Posty: 6513
Od: Śro mar 14, 2007 17:09
Lokalizacja: Szczecin

Post » Czw wrz 02, 2010 22:13 Re: Widzę. Czuję. Mam Duszę i Serce. Nas kotów jest dużo. Pomóż.

WITAM WSZYSTKICH I CHCE POINFORMOWAC ZE JAK WROCE Z PRACY DO DOMU TO SKNSULTUJE TE WSZYSTKIE UWAGI DOTYCZACE MEGO I MOJEJ ZONY ( DOBRA OSOBISTEGO ) Z PRAWNIKIEM I JEZELI BEDZIE TO MOZLIWE NALEZY SIE LICZYC Z POZWEM CYWILNYM DO SADU. AREK MAZ IZY.
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31635
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Czw wrz 02, 2010 22:17 Re: Widzę. Czuję. Mam Duszę i Serce. Nas kotów jest dużo. Pomóż.

:ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: Przepraszam,ale zaraz zejde tu ze smiechu
iza przestan ,bo robisz sie zalosna! jesli kazda obrazana tu przez Ciebie osoba i instytucja(TOZ) zabierze sie za prawnikow to do smierci sie nie wyplacisz :mrgreen: :mrgreen:
Moja babcia miala powiedzonko" nie strasz,nie strasz bo sie zesrasz" . prymitywne ale adekwatne :twisted:

kya

 
Posty: 6513
Od: Śro mar 14, 2007 17:09
Lokalizacja: Szczecin

Post » Czw wrz 02, 2010 22:25 Re: Widzę. Czuję. Mam Duszę i Serce. Nas kotów jest dużo. Pomóż.

kya pisze: Nie wyobrazam sobie ,ze np.umieram czy trafiam do szpitala a moje bezdomne kociny dzien po diu wypatruja czy ide ,czy dostana amciu a oduczone samodzielnego zdobywania pokarmu zaczynaja przymierac glodem,chorowac a w koncu zdychaja gdzies w krzakach. czy ja gdzies popelniam blad w rozumowaniu?

To w ogóle nie pomagać kotom, bo można umrzeć i wtedy będzie im źle? To lepiej, żeby one od razu umarły?
Oczywiście masz prawo tak myśleć i postępować, dziwi mnie tylko, że robisz to w TOZ a nie jakimś Towarzystwie Kotów Salonowych.
Ale nie daje Ci to prawa tępić osoby, która wybrała inny wariant
PS. Ja akurat jestem od kotów salonowych, ale szanuję tych innych, którzy robią to, na co mi brak odwagi/poświęcenia
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16131
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Czw wrz 02, 2010 22:27 Re: Widzę. Czuję. Mam Duszę i Serce. Nas kotów jest dużo. Pomóż.

Kya, przepraszam, ale Twoje słowa stają się NAPRAWDĘ wulgarne :oops:
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16131
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: puszatek i 309 gości