Białe to tak jak moje marmurkowe tego to nawet nie można w pokoju zamknąć, bo wrzeszczy jakby ze skóry obdzierali, a najlepsze są chwile kiedy moje paskudztwo marmurkowate wymyśli sobie, że dzisiaj wchodzi przez taras, a nie przez drzwi, które są cały dzień otwarte na oścież wtedy to potrafi serenady wywrzeszczeć (i bądź tu dobrym dla kotów

)
Czekusia zato bardzo śliczna panienka, z pięknymi pazurkami (jak na kobietę przystało

)