Akima pisze:Jest mi dzisiaj wyjatkowo źle po tym co przezyłam i zobaczyłam. Myślałam, że post Ogochy jest jedyny, ale nie. Jest ich więcej. Czy wy wszyscy jesteście pierd... zapytam niegrzecznie. Trzeba się wpędzać w poczucie winy bo inaczej śmierć kota poszła na marne. Ja wyniosłam z tego naukę dla siebie, Kosma też ma poczucie winy i kazdy inny kto jest blisko Kocimiaków. Dobrze jest myśleć, że zawsze można było cos zrobić, żeby zapobiec smierci. Tylko głupi cżłowiek machnie ręką i powie, że nic nie można było zrobić. Można było!!!!
Można było dla niego i dla wielu innych bedzie można zrobić, ale nie z takim nastawieniem jak wasze. Tęczowe mostki, brykające radosne koteczki. To bajki dla dzieci są. Czy po śmierci najbliższych też tak mówicie. Dajcie trochę popłakać i zastanowić się, jak sprawić żeby się taka sytuacja nigdy nie powtórzyła. Prosze niech nie wypowiadają się o szansach Franka Ci, którzy go nie poznali, nie widzieli i nic o nim nie wiedzą. Kosma wie i kazdy inny, kto chodził na Kocimską, czego Franke potrzebował.
Bujajcie się wszyscy wogóle!
Akima wyluzuj trochę nie musisz wszystkich obrażać