PILNE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Kotka, śnieżnobiała, ok.9-10 letnia, poszukuje domu. NA JUŻ. Uwaga - MOŻE TO BYĆ DOM WYCHODZĄCY!!!!!!!!!! Właściciele są zdecydowani na jej pozbycie się/uśpienie etc. Jest kotem sympatycznym, lubiącym pieszczoty, ale bez przesady. Ładnie toleruje czesanie, obcinanie pazurków itd. Nie jest wybredna, jeśli chodzi o jedzenie. Lubi mieć czystą kuwetkę Nie jest agresywna. Przybłąkała się kilka lat temu, więc jej historia nie jest w pełni znana. Jest odrobaczona, nieszczepiona (tak zalecali lek.vet prowadzący). Niedawno sterylizowana, po sanacji jamy ustnej.
Niestety, jest z nią jeden problem - coraz częściej oddaje mocz poza kuwetą. Fakt, że robi to głównie w dwóch miejscach (na dywanie + psim posłaniu), problem nasilił się po narodzinach dziecka, a następnie przeprowadzce [po kilku latach w tym samym mieszkaniu] oraz to, że w przeszłości zdarzało jej się oznaczyć moczem np. walizkę przyjezdnej osoby, sugeruje, że najprawdopodobniej kocica nie może odnaleźć się w zbyt tłocznym/gwarnym domu i jest wrażliwa na zmiany w środowisku. W związku z tym idealnym miejscem byłby dom u osoby samotnej/starszego małżeństwa/ewent.dom ze starszymi, spokojnymi dziećmi.
Na pewno warto by było zrobić podstawowe badania moczu, krwi (morfologia, biochemia), można dodać diagnostykę obrazową. I wprowadzić terapię behawioralną - zmiany w środowisku, feromony, a także spróbować farmakoterapii - np.z amitryptyliną. Jeśli jest ktoś, kto mógłby chociaż dać jej DT na jakiś czas - by przeprowadzić badania etc., również proszony jest o kontakt. Być może ktoś znajdzie u siebie kąt, ktoś inny - parę złotych - i wspólnymi siłami kot dostanie drugą szansę.
BARDZO PROSZĘ o nierozwijanie dyskusji typu: "co to za właściciele", bo to i tak do niczego dobrego nie doprowadzi.
