Widzę. Czuję. Mam Duszę i Serce. Nas kotów jest dużo. Pomóż.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw wrz 02, 2010 13:30 Re: Widzę. Czuję. Mam Duszę i Serce. Nas kotów jest dużo. Pomóż.

Witam P.Izo
myślę,że wszystko ma swoje granice.Jeśli jest Pani prześladowana-a z Pani wpisów tak wynika to przyznam się szczerze,że nie wiem na co Państwo czekają.
Trzymam kciuki by wszystko się ułożyło,jeśli nie ma możliwości porozumieć się normalnie to czasem jedynym wyjściem jest skorzystanie z pomocy prawa.
Czasem poprostu nie ma innego wyjścia.
A co do upublicznienia zdjęć z domu-tak można?To jest zgodne z prawem?Ciekawe-ostatnio miałem wrażenie,że ktoś fotografuje jak wracam ze spaceru z psem.Pytałem się znajomego prawnika-tak nie wolno,a tu pomysł z publikacją.No wszystko się w człowieku przewraca..
Kłaniam się
Waldemar
Elżbieta
 

Post » Czw wrz 02, 2010 13:41 Re: Widzę. Czuję. Mam Duszę i Serce. Nas kotów jest dużo. Pomóż.

Po raz któryś z rzędu jestem świadkiem awantury jaką robi się na tym wątku Izie.

Mam chyba za niskie IQ żeby rozeznać kto-komu-za- co-dlaczego-i za ile ale podzielę się tylko jedną, jedyną uwagą, jedyną myślą jaka mi natrętnie towarzyszy zawsze gdy awanturka się zaczyna: otóż początkiem każdej awanturki jest sytuacja gdy na wątek trafiają nowe osoby, zachwycone działalnością Izy i deklarujące jawnie, na wątku, wsparcie nieco wybiegające poza standardową dyszkę miesięcznej wpłaty.

Nie chcę przez to powiedzieć że nic się nie zmieniło - zmieniło się!!!! Przedtem za każdym razem z początkiem awanturki dostawałam pw w którym dyskredytowano Izę... przyznam uczciwie, mało się nie nabrałam...co mnie w tych pw zastanowiło? To, że Iza na tą osobę nigdy niczego złego nie napisała. Ani na forum, ani na pw... mało tego, na forum wielokrotnie za pomoc dziękowała tej osobie tak że miałam wrażenie że ją wręcz po nogach i na kolanach całuje.

Teraz już takich pw nie dostaję 8)

p.s. Fundacja, nomen omen "Kocia Mama" wyp......a ośmioletnią, schroniskową kotkę pod blok, w pobliżu najruchliwszej ulicy w Łodzi. Kotka całe 8 lat przezyła w schronisku w Koninie a w Łodzi obiecano jej DOM

Szczerze? wolę Izę nawet jeśli w jej domu koty siedzą w klatkach niż fundację która wyrzuca powierzone sobie koty na bruk.
Obrazek

Wolność, kocham i rozumiem. Wolności oddać nie umiem.(Chłopcy z Placu Broni)

MISIA- 1.06.2002 - 13.12.2012. Skarbie, gadułeczko moja. Bardzo mi Ciebie brak.
MIKITKA - 03.2002 - 13.07.2015. Tak bardzo mi żal.
FELUTEK - 03.2002 - 11.10.2015. Najcudowniejszy kot terapeutyczny.
OKRUNIA - 09.2002 - 16.08.2018. Śpij, skarbie kochany.
GACEK - 03.2014 - 22.06.2019. Wierny i mądry Przyjaciel.
TYGRYNIA - 05.2002 - 16.12.2020 .Maleńki koto-piesek.

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=153652 sprawdź zanim oddasz kota!

Ja-Ba

 
Posty: 9574
Od: Pt lis 07, 2008 23:23

Post » Czw wrz 02, 2010 15:10 Re: Widzę. Czuję. Mam Duszę i Serce. Nas kotów jest dużo. Pomóż.

Elżbieta pisze:Witam P.Izo
myślę,że wszystko ma swoje granice.Jeśli jest Pani prześladowana-a z Pani wpisów tak wynika to przyznam się szczerze,że nie wiem na co Państwo czekają.
Trzymam kciuki by wszystko się ułożyło,jeśli nie ma możliwości porozumieć się normalnie to czasem jedynym wyjściem jest skorzystanie z pomocy prawa.
Czasem poprostu nie ma innego wyjścia.
A co do upublicznienia zdjęć z domu-tak można?To jest zgodne z prawem?Ciekawe-ostatnio miałem wrażenie,że ktoś fotografuje jak wracam ze spaceru z psem.Pytałem się znajomego prawnika-tak nie wolno,a tu pomysł z publikacją.No wszystko się w człowieku przewraca..
Kłaniam się
Waldemar




dokladnie,aby moc upublicznic wizerunek kogokolwiek trzeba miec pisemna zgode tej osoby.
w innym przypadku jest to karalne :wink:

Iza za jezyk juz sie nigdy pociagnac nie dam
sa jakies granice i juz nikt mnie nie zmusi abym pod nie zjechala chocby nie wiem co o mnie wypisywano :mrgreen:



jestem i bede :wink:

wiora

Avatar użytkownika
 
Posty: 6012
Od: Czw sty 24, 2008 0:19
Lokalizacja: leszno:) /Baile Atha Cliath/Malta-Ibi patria, ubi bene

Post » Czw wrz 02, 2010 16:29 Re: Widzę. Czuję. Mam Duszę i Serce. Nas kotów jest dużo. Pomóż.

rudolfrudy pisze:1. Co to znaczy "zajmie się Pixią"? Moim zdaniem to już groźba karalna.


:lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
o jaaa, uwielbiam takich samozwańczych prawników :lol: :lol: :lol:
8)
Obrazek

-=sara=-

 
Posty: 278
Od: Śro kwi 09, 2008 10:45
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw wrz 02, 2010 16:52 Re: Widzę. Czuję. Mam Duszę i Serce. Nas kotów jest dużo. Pomóż.

Zastanowię się jak Pani pomóc w opiece nad kotami razem z p.Marią kobietą bardz rozsądną.Narazie jestem taki poirytowany tym wątkiem,że na konkretne działania potrzebuję czasu.Muszę ochłonąć...Może jakieś bazarki z przeznaczeniem dla kotów pozostających pod Pani opieką?Muszę się zorientowac jak wstawia się zdjęcia.
Może bym przesłał Pani otrzymany bon promocyjny do jednego ze sklepów?Zastanowię się.Będę pamiętał,że kotom potrzebna pomoc.
Pozdrawiam
Waldemar
Elżbieta
 

Post » Czw wrz 02, 2010 16:55 Re: Widzę. Czuję. Mam Duszę i Serce. Nas kotów jest dużo. Pomóż.

Wiecie co żal mi was,którzy uważacie ,że kotami należy zająć się "z głową" a nie "z sercem"!Ci to tak uważają sami mają coś z głową!Nawet jeśli Iza nie robi czegoś z głową to robi coś dla kotoW-A O KOTY PRZECIEŻ TU CHODZI!

J.D.

 
Posty: 5241
Od: Nie maja 23, 2010 13:24
Lokalizacja: Sokółka,podlaskie

Post » Czw wrz 02, 2010 17:00 Re: Widzę. Czuję. Mam Duszę i Serce. Nas kotów jest dużo. Pomóż.

taizu pisze:
e-dita pisze:Nie tłumaczy Cię Izo twierdzenie, że pisałaś na forum żeby ktoś zabrał kociaki od Ciebie i je wyleczył - jeżeli ja biorę kota do siebie, to przejmuję też za niego pełną odpowiedzialność, od momentu jak go przynoszę aż do momentu oddania go do adopcji.


E-dito, rozumiem, że jako przedstawiciel (czy też członek) szczecińskiego TOZ krytykujesz Izę, że zaopiekowała się kotami, które inaczej zginęlyby straszną śmiercią, bo nikt inny nie odpowiedział na jej apel, aczkolwiek nie mogła im zapewnić totalnej opieki, a tylko minimalną.

Czyli uważasz, że lepiej zabrać jednego kota ze stada, dobrze się nim zaopiekować, a resztę zostawić na pastwę losu?

Doprawdy, jestem wstrząśnięta

Minimalna opieka polaga na tym ,ze koty klebia sie oblepione grzybem,wszami,pchlami ...schorowane ,apatyczne. W takim stanie kociaki byly u izy . Blad,straszny blad ,ze TOZ ( w dobrej wierze ) zatail to . W czym lepsza jest smierc od przewleklych chorow od smierci zadanej przez lisa? ta druga wydaje sie lzejsza,bo krotsza. Mezem sie iza nie zaslaniaj bo akurat jego osoby nikt sie nie czepia. Podobno sympatyczny,kontaktowy czlowiek (w przeciwienstwie do ciebie) . Z reszta zostawmy to bo jak pwiedziano wczesniej iza sie nie zmieni . Niech robi to co robi( karmienie) jak najlepiej ,ale przestanie obwiniac wszystkich dookola bo jak widac odwraca sie to przeciwko niej. Na miejscu prezesa TOZ powiesilabym kartke na drzwiach siedziby" WSTEP IZIE WZBRONIONY" mIALABY WTEDY PROBKE JAK TO FAJNIE OPIEKUJE SIE KOTAMI BEZ TEGO PODLEGO,LENIWEGO,WREDNEGO TOZU.

kya

 
Posty: 6511
Od: Śro mar 14, 2007 17:09
Lokalizacja: Szczecin

Post » Czw wrz 02, 2010 17:30 Re: Widzę. Czuję. Mam Duszę i Serce. Nas kotów jest dużo. Pomóż.

Kotki ocalone z Teczy. Proszę wejsć w link, któlry podałam. Na stronie 84 sa zdjecia. Prosze zobaczyc jakie sa zagrzybione i oblepione wszystkim. Warunki....cóż. Tyle mogłam im zaoferować.
viewtopic.php?f=1&t=102389&start=1245

Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31564
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Czw wrz 02, 2010 17:36 Re: Widzę. Czuję. Mam Duszę i Serce. Nas kotów jest dużo. Pomóż.

e-dita pisze:Dzięki właśnie takiej pomocy Iza nigdy nie przejrzy na oczy i zrobi nic z tym co się dzieje u niej w domu, a o nic więcej nam nie chodzi.

E-dito, ja niestety czytajac odnoszę wrażenie, ze próbujecie mnie i innym ludziom przecierać oczy - papierem ściernym.
Okrutne są Wasze posty, zresztą nie tylko na tym wątku.

Jakiś taki koci IPN założyliście w Szczecinie; na dalszy plan schodzi piękne słowo "pomóc", a wypiera je "ukarać" "pokazać", "udowodnić"

Nawiasem mówiąc,Pixio, posiadanie zdjęcia cudzego mieszkania, w którym znalazłaś się bez wiedzy właściciela jest dowodem przeciwko Tobie, gdyż sugeruje popełnienie przestępstwa naruszenia miru domowego (art 193 kk). To dlatego tabloidy nie publikują zdjęć domów sławnych ludzi bez ich zgody, chociaz zapewne dziennikarze mogliby się do domów jakoś wśliznąć z pomocą personelu
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16131
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Czw wrz 02, 2010 17:47 Re: Widzę. Czuję. Mam Duszę i Serce. Nas kotów jest dużo. Pomóż.

Iza paczkę wysłałam dopiero dziś bo wczoraj bolała mnie strasznie głowa.Jeśli buty nie będą pasować to sobie je sprzedaj [bo dwie pary są z metkami] i możesz kupić inne albo przeznacz na koty co się nimi zajmujesz "bez głowy" :ryk:

J.D.

 
Posty: 5241
Od: Nie maja 23, 2010 13:24
Lokalizacja: Sokółka,podlaskie

Post » Czw wrz 02, 2010 17:57 Re: Widzę. Czuję. Mam Duszę i Serce. Nas kotów jest dużo. Pomóż.

J.D. pisze:Wiecie co żal mi was,którzy uważacie ,że kotami należy zająć się "z głową" a nie "z sercem"!Ci to tak uważają sami mają coś z głową!Nawet jeśli Iza nie robi czegoś z głową to robi coś dla kotoW-A O KOTY PRZECIEŻ TU CHODZI!


IKA6 też "robiła coś dla kotów".
Ba, Boguszyce robiły również "coś dla psów i kotów".
Zbiorę 50 kotów z zagrożonych terenów, zamknę je np. w dwóch pokojach, będę karmić i będę zbierać laury!!! Bo przecież coś dla kotów robię.

Waldemarze, czy ty myślisz, że ja tutaj piszę dla siebie :? wybacz, ale mam inne zajęcia. Pisze, bo szkoda mi kotów :?
Ja apeluję tylko o rozsądną pomoc, z głową, nikt nie napisał, że tym bezdomniaczkom nie należy się pomoc. Wszyscy chcą zwrócić uwagę na koty w domu Izy.

Ale ja bym chciała wiedzieć, jakie warunki mają koty w domu Izy, dlaczego nie zaneguje tych "wrednych plotek" i po prostu nie wyśle zdjęć szczęśliwych, zadowolonych, zdrowych kotów domowych? Nie napisze ile ma kotów w domu? To tak dużo nie kosztuje
Miau,miau,miau :)

sebriel

 
Posty: 2250
Od: Pt mar 13, 2009 11:21
Lokalizacja: Szczecin/NDG

Post » Czw wrz 02, 2010 18:03 Re: Widzę. Czuję. Mam Duszę i Serce. Nas kotów jest dużo. Pomóż.

sebriel pisze:Ale ja bym chciała wiedzieć, jakie warunki mają koty w domu Izy, dlaczego nie zaneguje tych "wrednych plotek" i po prostu nie wyśle zdjęć szczęśliwych, zadowolonych, zdrowych kotów domowych? Nie napisze ile ma kotów w domu? To tak dużo nie kosztuje

W Szczecinie jeszcze ktoś nie chce pokazać zdjęcia kota, i to w sytuacji, gdy proszący ma do tego moralne prawo, bo był jego opiekunem...
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16131
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Czw wrz 02, 2010 18:09 Re: Widzę. Czuję. Mam Duszę i Serce. Nas kotów jest dużo. Pomóż.

Sorki,ja się poddaję .porównywanie do IKA6 czy Boguszyc.......wycofuję się bo to jest dyskusja nie na moim poziomie.....idę karmić swoje tymczasy.

J.D.

 
Posty: 5241
Od: Nie maja 23, 2010 13:24
Lokalizacja: Sokółka,podlaskie

Post » Czw wrz 02, 2010 18:10 Re: Widzę. Czuję. Mam Duszę i Serce. Nas kotów jest dużo. Pomóż.

taizu pisze:
sebriel pisze:Ale ja bym chciała wiedzieć, jakie warunki mają koty w domu Izy, dlaczego nie zaneguje tych "wrednych plotek" i po prostu nie wyśle zdjęć szczęśliwych, zadowolonych, zdrowych kotów domowych? Nie napisze ile ma kotów w domu? To tak dużo nie kosztuje

W Szczecinie jeszcze ktoś nie chce pokazać zdjęcia kota, i to w sytuacji, gdy proszący ma do tego moralne prawo, bo był jego opiekunem...


I gdzie ja niby napisałam, że popieram tamtą osobę w tamtej sytuacji?
Nigdzie.
Moje pytanie dotyczy kotów Izy w tym momencie

J.D. pisze:Sorki,ja się poddaję .porównywanie do IKA6 czy Boguszyc.......wycofuję się bo to jest dyskusja nie na moim poziomie.....idę karmić swoje tymczasy.



Chodziło mi konkretnie o porównanie, że one też coś dla kotów robiły.
Miau,miau,miau :)

sebriel

 
Posty: 2250
Od: Pt mar 13, 2009 11:21
Lokalizacja: Szczecin/NDG

Post » Czw wrz 02, 2010 18:14 Re: Widzę. Czuję. Mam Duszę i Serce. Nas kotów jest dużo. Pomóż.

Sebriel,Twoje porównanie jest okrutne i nie na miejscu!
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16131
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: ewar i 49 gości